Dnia 9 września w aleksandrowickim kościele wystąpiło blisko 450 młodych ludzi, którzy przez trzy dni uczestniczyli w międzynarodowych warsztatach śpiewu. Oglądany przez swoich bliskich i zaproszonych gości wieloosobowy chór kołysał się w soulowych i gospelowych rytmach wtórując solowym wykonawcom. Całość prowadziła Zuzanna Pradela z Bielska-Białej oraz specjalny gość tegorocznych warsztatów, brytyjski wokalista i instruktor muzyki gospel Wayne Ellington. Finałowy koncert oglądał także bp Tadeusz Rakoczy.
Po to, by popracować nad emisją głosu, jego tonacją i brzmieniem, przyjechali do Bielska-Białej nie tylko młodzi ludzie z Podbeskidzia, z różnych stron naszego kraju oraz spoza granic Polski. W muzycznym przedsięwzięciu wzięli udział m.in. goście ze Słowacji, Niemiec, Serbii. Odbywające się w auli Towarzystwa Szkolnego im. Mikołaja Reja warsztaty były dla nich okazją nie tylko do poprawienia jakości własnego śpiewu, ale i do nauczenia się wykorzystania go w repertuarze chóralnym oraz do chwalenia Boga za pomocą muzyki.
Nad warsztatem muzycznym młodych adeptów gospel czuwali w tym roku W. Ellington oraz Z. Pradela. Gość z Wielkiej Brytanii swój głos kształcił na Uniwersytecie Brunel’a, gdzie pracuje jako trener głosu. Na co dzień współpracuje z „NU Image”, „London Community Gospel Choir”, „Sainsburys Kingdom Choir” oraz „The Shout”, ale również z solistami, gwiazdami, chórami w szkołach oraz kościołach. - Jestem więcej niż zadowolony z tych warsztatów - powiedział Ellington. - Moje nastawienie było takie, żeby niczego specjalnego nie oczekiwać, lecz po porostu przeżyć dobrze ten czas. Chciałem mieć pewność, że każdy, kto bierze udział w tych warsztatach przejedzie dobrze i komfortowo przez ten muzyczny materiał. Ale to, co otrzymałem od tych młodych ludzi, było olśniewające. Odkryłem kolejne „złote miasto” w Polsce - zaznaczył wokalista. - U źródeł jest wprowadzenie lub ponowne wprowadzenie ludzi do wiary chrześcijańskiej. A jeśli ludzie już wierzą, chodzi o to, by dalej trwali w tej wierze, by trzymali się jej, choć czasy są dziś trudne i ciężkie. Jest nadzieja. I nie zawsze potrzebujemy tych wszystkich materialnych rzeczy, bo aby podążać dalej, by żyć i dodawać sobie nawzajem odwagi, potrzeba jedynie owocu Ducha - dodał instruktor, któremu podczas finałowego koncertu młodzi dziękowali gromkimi oklaskami. Nie mniejszy aplauz wzbudzała Zuzanna Pradela. Nauczycielka muzyki, dyrygent chóru gospel i muzyk diakonii muzycznej Wspólnot „Miasto na Górze” już po raz trzeci prowadziła warsztaty organizowane prze „Drachmę”.
Założona przez ks. Mirosława Szewieczka Fundacja „Drachma” od kilku lat prowadzi szereg inicjatyw mających na celu tworzenie warunków rozwoju duchowego, intelektualnego, psychologicznego młodzieży przez edukację i wsparcie wzajemne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu