Reklama

Polska

Uroczystość Królowej Polski to jeden z największych odpustów

Na Jasnej Górze z udziałem polskich biskupów trwają główne uroczystości Królowej Polski. To jeden z największych odpustów gromadzący tysiące wiernych. W tym roku inauguruje on świętowanie 40. rocznicy pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do sanktuarium, a w oczekiwaniu na beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego jest przypomnieniem jego wielkiego aktu zawierzenia: Milenijnego Oddania Polski w Macierzyńską Niewoli Miłości.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

3 Maja

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeor klasztoru, o. Marian Waligóra, podkreśla, że musimy wciąż na nowo wracać do przesłań wielkich Polaków. - Ciągle odkrywamy jak bardzo ważne jest to zawierzenie Maryi, w wymiarze Narodu, ale też w wymiarze osobistym. Prymas Tysiąclecia przypominał, że nie wystarczy ten akt wypowiedzieć jako Naród, trzeba wchodzić w to zawierzenie i oddanie się Maryi osobiście - podkreślił jasnogórski przeor.

Słowa zawierzenia zawarte w Milenijnym Akcie z 1966r., których autorem jest kard. Stefan Wyszyński, pielgrzymi będą mogli przypomnieć sobie czytając fragment tekstu na pamiątkowej tablicy, która zostanie dziś poświęcona przed główną sumą odpustową celebrowaną o godz. 11.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tablica poświęcana jest dzisiaj, ponieważ właśnie 3 maja, w uroczystość Królowej Polski, episkopat pod przewodnictwem Prymasa Wyszyńskiego dokonał nowego zawierzenia nazywanego Milenijnym Aktem Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Miłości za Wolność Kościoła w Polsce i na świecie. Stanowił on centralny punkt obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski i był wyraźnym opowiedzeniem się Polaków za tym, że nasza Ojczyzna ma pozostać krajem katolickim.

- To było wydarzenie, o którym trzeba przypominać i z niego czerpać siły do budowania lepszego dziś i jutra dla Polski – podkreśla jasnogórski przeor. Zauważa, że „naród wtedy się obudził, zobaczył swą wielką moc duchową, uwierzył, że mamy oparcie w Maryi, że jest w nas siła. Jeśli wtedy było tutaj ok. miliona pielgrzymów to i dziś możemy nasze siły wskrzesić”.

O godz. 10.00 na szczycie rozpocznie się modlitwa za Ojczyznę. Mszę św. o 11.00 celebrować będzie abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP, który wygłosi też kazanie. Podczas tej Mszy św. ponowiony zostanie Milenijny Akt i złożone zostaną Przyrzeczenia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.

Po południu, o 14.00 zaplanowana jest Droga Krzyżowa, potem modlitwa różańcowa. Wieczorną Mszę św. o 19.00 poprzedzi procesja eucharystyczna po Wałach.

Reklama

Uroczystość uwieńczy Apel Jasnogórski z udziałem Kompani Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Obchodzona 3 maja uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski została ustanowiona na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Jednak już papież Pius X w 1908 r. zezwolił na wpisanie wezwania „Królowo Polski” na stałe do Litanii loretańskiej. W tym samym roku ustanowił też dla diecezji lwowskiej święto Królowej Polski. Po zakończeniu I wojny światowej, po uzyskaniu niepodległości przez Polskę biskupi zwrócili się do Stolicy Apostolskiej z prośbą rozszerzenia tego święta na całą Polskę. Jako datę zaproponowano dzień 3 maja, na pamiątkę pierwszej polskiej Konstytucji, która realizowała część ślubowań króla Kazimierza. Papież Benedykt XV zatwierdził święto dla Kościoła w Polsce w 1920 r. Jest ono obchodzone w całym kraju oficjalnie od 1923 r., kiedy to papież Pius XI w 1923 roku na prośbę biskupów zatwierdził święto Maryi Królowej Polski na dzień 3 maja. W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję - Królowę Polski główną patronką i niebieską opiekunką naszego narodu. Od 1992 r. (tak, jak w okresie międzywojennym) dzień ten jest świętem narodowym Polski - dla upamiętnienia zarówno uchwalenia Konstytucji w r. 1791, jak i święta Królowej Polski.

2019-05-03 11:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boży fundament

Niedziela toruńska 19/2019, str. 1

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

Renata Czerwinska

– Uznanie Maryi za Królową Polski zobowiązuje do tego, byśmy siebie traktowali jak siostry i braci, mamy wszak jedną Matkę – mówił bp Wiesław Śmigiel do torunian

– Uznanie Maryi za Królową Polski zobowiązuje do tego, byśmy siebie traktowali jak siostry i braci, mamy wszak jedną Matkę – mówił bp Wiesław Śmigiel do torunian

– Kult Matki Bożej Królowej Polski to nic innego jak wyraz zaufania Bogu, który jest Panem historii – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św., która 3 maja miała miejsce na toruńskim Rynku Staromiejskim. – Choć pozory mogą sugerować Jego nieobecność, ostatecznie pokona On wszelkie zło

Nawiązując do dziejów Ojczyzny, bp Wiesław zwrócił uwagę, że „chrześcijaństwo stało u podwalin naszej państwowości”. Przywołał słowa sługi Bożego Roberta Schumana (jednego z założycieli Unii Europejskiej), który twierdził, że Europa będzie rozwijać się tylko wtedy, jeśli będzie się opierać na wartościach chrześcijańskich. Zwrócił uwagę, że prawo należy budować na fundamencie aksjologicznym, „a w codziennym życiu patrzeć szerzej, poza własny interes. Trzeba widzieć nie tylko korzyści partykularne, lecz także dobro wszystkich obywateli”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję