„Uznaliśmy za właściwe, żeby sesję naukową dotyczącą roli Kościoła w przemianach ustrojowych połączyć z jubileuszem bp. Orszulika, który miał także swój osobisty wkład w te zmiany” -
mówił podczas otwarcia sesji rektor Mazowieckiej Wyższej Szkoły Humanistyczno - Pedagogicznej w Łowiczu, Wiesław Balcerak. Wystąpienia kolejnych prelegentów utwierdziły zgromadzonych na sesji w
tym przekonaniu
„Biskup Orszulik, z racji zajmowanych funkcji, był nie tylko świadkiem najnowszej historii Polski z okresu Okrągłego Stołu i stanu wojennego, ale również wielu trudnych, nie mniej ważnych spraw
dotyczących relacji ze Stolicą Apostolską” - mówił dr Andrzej Grajewski z Instytutu Pamięci Narodowej, zastępca red. nacz. Gościa Niedzielnego w wygłoszonym referacie nt. Polska w polityce
wschodniej Stolicy Apostolskiej.
„Bardzo wiele nauczyłem się od biskupa Orszulika - wspominał minister edukacji narodowej w rządzie T. Mazowieckiego, Andrzej Stelmachowski. - Nauczyłem się przede wszystkim, jak
wygląda kościelna dyplomacja. Nie doprowadzano w niej do ostrych spięć, a jeżeli nie można było dojść na daną chwilę w jakieś sprawie do konsensusu, odkładano ją na później, żeby nie zaogniać sporu”.
Potwierdził to w swoim referacie prof. dr hab. Wiesław Wysocki, który jest w posiadaniu notatek biskupa Orszulika dotyczących rozmów „okrągłostołowych”, a które będą podstawą do wydania książki
na ten temat.
„Wiele podróżowałem z ówczesnym ks. Orszulikiem. Już wówczas rzeczywistym elementem jego działalności było motto jego biskupiego herbu Christo In Aliis Servire - podkreślał A. Stelmachowski
- a wierność temu hasłu jest jego największą zasługą” - dodał. „Działalność bp. Orszulika to nie tylko praca w sekretariacie Episkopatu Polski. Podjął się inwestycji w człowieka
- bo tak należy rozumieć budowę seminarium, a najlepszym tego świadectwem jest budynek w którym odbywa się sesja” - mówił minister o MWSH-P - dodając, że dzięki temu nowe pokolenie
będzie zdolne poprawić błędy pokolenia starszego. „Jeszcze jako ksiądz, bp Orszulik uważał, iż należy rozmawiać z ludźmi przyszłości, a nie tylko z tymi u władzy” - mówił A. Stelmachowski.
Jako człowieka czynu przedstawiała Biskupa była posłanka Maria Stolzman. „Dzięki pomocy ks. Orszulika udało się założyć kościelną fundacje pomocy rolnikom” - mówiła..
Wartością sesji było to, że uczestniczyli w niej nie tylko przedstawiciele strony ówczesnej opozycji, ale również przedstawiciel władz PRL. Stanisław Ciosek wspominał ks. Orszulika, jako niezwykle
kreatywnego, życzliwego, pełnego dobrej woli. „Rola bp. Orszulika była ogromna - wspominał Ciosek - W Polsce, w której było wiele namiętności, a w głowach się gotowało, ks. Orszulik
nie odżegnywał się od nas, nie pukał się w czoło. Dlatego chciałem podziękować swojemu partnerowi, od którego ogromnie wiele się uczyłem. Kościół ma wszelkie powody do dumy. Rola, jaką ksiądz Orszulik
odegrał podczas rozmów okrągłego stołu, nie była tylko rolą świadka. Był więcej niż tylko obserwatorem. Chciałem mu za to podziękować i osobiście pogratulować” - zakończył mówca. „Można
powiedzieć, że razem z panem Cioskiem rozmontowaliśmy PRL” - żartował kwitując wystąpienie byłego ambasadora w ZSRR i Rosji Ksiądz Biskup.
„Przyjacielu, Towarzyszu wielkich dni, wydarzeń” - tymi słowami zwrócił się do Jubilata Andrzej Wielowiejski. Osobę bp. Orszulika przedstawił jako tego, który wspierał Solidarność
m.in. w okresie Sierpnia 1980 r. „Przypominam sobie, jak ksiądz Alojzy dzwonił 27 sierpnia do Stoczni Gdańskiej dyktując treść listu sekretariatu Episkopatu Polski, w którym było wyrażone stanowisko
o poparciu postulatów stoczniowców”. Takich przykładów kluczowej roli bp. Orszulika przytoczył Wielowiejski kilka.
Bardzo ciepło sylwetkę Jubilata przedstawił obecny sekretarz episkopatu Polski bp Lpiotr Libera. Mówił, że ilekroć bp Orszulik odwiedza sekretariat przy al. Szucha to wspomina, kto w którym miejscu
siedział, na którym krześle i co było przedmiotem rozmowy. Wyraził mu też wdzięczność za tworzenie struktur sekretariatu, a także zapoczątkowanie funkcjonowania biura prasowego episkopatu. „Jego
zasługi materialne i duchowe dla Kościoła w Polsce są nieocenione. Życzę, żeby dalsze lata posługi Kościołowi były równie kreatywne, jak lata wcześniejsze” - podsumował bp Libera.
Sam Dostojny Jubilat nie epatował słowami. Podziękował swojemu następcy, bp. Andrzejowi Dziubie, za inicjatywę zorganizowania konferencji. Żałował jedynie, że wywalczona w 1989 r. wolność jest
nadużywana i często przeradza się w dowolność. „Dlatego jest obecnie tyle negatywnych zjawisk w wymiarze duchowym, etycznym i moralnym” - mówił.
Miłym akcentem wieńczącym pierwszą część obchodów 15-lecia sakry biskupiej bp Orszulika był występ zespołu ludowego Masovia. Później uroczystości przeniosły się do bazyliki katedralnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu