Reklama

Wiara

Jasna Góra: bożogrobcy przypominają o wymowie pustego grobu Jezusa

Doroczne rekolekcje wielkopostne przeżywają na Jasnej Górze członkowie Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie. Ćwiczeniom duchowym przewodniczy konfrater zakonu bp Antoni Dydycz, senior diecezji drohiczyńskiej. Głównym celem zakonu jest niesienie pomocy Ziemi Świętej.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bożogrobcy

Marian Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Zadaniem rycerzy bożogrobców jest szerzenie kultu, przypominanie wagi i znaczenia Grobu Pańskiego - przypomniał podczas Apelu Jasnogórskiego bp Antonii Dydycz. Tegoroczny rekolekcjonista podkreślił, że „damy i kawalerowie pragną z całego serca stać na straży tego misterium, jakie głosi pusty Grób, bo pusty Grób mówi nam o tym, że wszyscy mamy szansę, mamy perspektywę uczestnictwa w zmartwychwstaniu”.

Bp Dydycz zauważył, że „pragniemy w naszych sercach zachować tę wielką pamięć o Grobie Bożym i wdzięczność naszym siostrom i braciom, którzy pielęgnują tradycję Grobu Świętego Jerozolimskiego”. - Niech on swoją pustką będzie dla nas największym skarbem, bo ta pustka mówi o zmartwychwstaniu, o tym, że wszyscy możemy korzystać z tego zmartwychwstania - podkreślił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Karol Szlenkier, zwierzchnik bożogrobców w Polsce zapewnia, że „wielokrotnie sprawdzał w Jerozolimie, że grób jest pusty”. - Jezus Chrystus prawdziwie zmartwychwstał i trzeba byśmy w to naprawdę uwierzyli - podkreśla kawaler zakonu. Dodaje, że „poprzez ćwiczenia duchowe uczestnicy rekolekcji pragną przygotować się do właściwego przeżycia Triduum Paschalnego, tej tajemnicy, że grób Jezusa po zmartwychwstaniu jest pusty”.

Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie został powołany przez Stolicę Apostolską do wspierania łacińskiego patriarchatu Jerozolimy. Stąd, jak podkreślił Karol Szlenkier, zakonowi bliska jest obecna sytuacja chrześcijan na Wschodzie. - Wiemy co dzieje się z chrześcijanami w Syrii, Egipcie, Ziemi Świętej, staramy się ich wspierać w różnoraki sposób: modlitwą, ale i pielgrzymkami czy konkretną pomocą - twierdzi zwierzchnik bożogrobców w Polsce.

Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie liczy dziś ok. 30 tys. członków na świecie. Głównie w krajach europejskich, ale również w Ameryce oraz na Dalekim Wschodzie. W Polsce dam i kawalerów jest ponad 200.

Reklama

W rekolekcjach na Jasnej Górze uczestniczy kilkadziesiąt osób. Wśród nich radca zakonu Urszula Przymus. Jak podkreśla Bożogrobcy wspierają nie tylko chrześcijan i dzieła charytatywne w Jerozolimie, ale także w Polsce. - Nasi członkowie są związani z różnorakimi dziełami, każdy z nas na miarę możliwości stara się wchodzić w różne środowiska i pomagać na różne sposoby – powiedziała dama zakonu.

Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego powstał w 1099 roku w Jerozolimie, aby troszczyć się o najświętsze miejsca chrześcijaństwa i nieść pomoc pielgrzymom. Do Polski sprowadził go w roku 1163 Jaksa z Miechowa. Członkowie zakonu noszą białe płaszcze z czerwonym krzyżem, symbolizujące pięć ran Chrystusa. W Polsce nazywano ich bożogrobcami lub miechowitami - od Miechowa, gdzie znajduje się ich główna siedziba - Bazylika Grobu Bożego w Miechowie.

W poczet zakonu przyjmowane są osoby duchowne i świeckie, rekomendowane przez jednego z członków zakonu, wykazujące się pobożnością, uczestniczące w działalności Kościoła, apostolatu świeckiego, posiadające zmysł ekumeniczny.

Głównymi dziełami polskiego zwierzchnictwa w Ziemi Świętej jest wspieranie patriarchy łacińskiego Jerozolimy w utrzymaniu niektórych placówek szkolno-wychowawczych dla dzieci, remonty w obiektach sakralnych, wspieranie działalności sióstr elżbietanek prowadzących Dom Pokoju na Górze Oliwnej w Jerozolimie.

Pierwotnym celem Zakonu była opieka nad Świętym Grobem w Jerozolimie oraz troska o chorych pielgrzymów. Po opuszczeniu Ziemi Świętej szerzyli kult Grobu Pańskiego i nabożeństwa pasyjne. Oddawali się prowadzeniu szkół i działalności charytatywnej - m.in. prowadzili szpitale w Gnieźnie, Krakowie i Bytomiu.

Od bożogrobców pochodzi m.in. zwyczaj urządzania Grobu w Wielki Piątek.

2017-03-04 18:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patriarcha Jerozolimy w Miechowie apelował o pokój w Ziemi

[ TEMATY ]

bożogrobcy

Magdalena Uchto

W Miechowie nazywanym „polską Jerozolimą” 6 i 7 września trwały III Dni Jerozolimy, z udziałem Patriarchy Łacińskiego Jerozolimy i Generała Zakonu Bożogrobców - abp. Fouada Twala i 150 kawalerów i dam Zakonu w Polsce oraz delegacji z Wielkiej Brytanii i Austrii.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję