Poseł Parlamentu Europejskiego podkreślił, że są narody, które chcą żyć po chrześcijańsku. - Na skrajną lewicę działa to jak płachta na byka, natomiast dla milionów osób w Europie jest nadzieja. We Francji protestują przeciwko narzucaniu ślubów homoseksualnych i zmuszaniu wójtów, burmistrzów i prezydentów do "błogosławienia" tym ceremoniom. Robert Schuman nie byłby dzisiaj w stanie wyobrazić sobie, że urzędnika można do tego zmuszać. Ponadto miliony ludzi protestowało w Hiszpanii w obronie prawa do życia. To są ludzie, którzy patrzą na nas z nadzieją - mówił Marek Jurek.
Według prezesa Prawicy Rzeczypospolitej, Europa wpadła w poślizg, w który trwa do dzisiaj. - Jedną z przyczyn to tzw. chrześcijańska demokracja, która przyjęła kulturę skrajnej lewicy. To duch lat 60-tych ubiegłego wieku żyje w Parlamencie Europejskim i nadaje kierunek polityce europejskiej - powiedział poseł PE.
Środowiska skupione wokół Prawicy Rzeczypospolitej organizują liczne spotkania dla młodzieży w kraju. - Pragniemy, żeby młodzież, której chcemy przekazać nasze sprawy, była świadoma tego, że Polska musi mieć ten solidny fundament moralny. Nie może uciekać od zasadniczych wyborów moralnych, nie może mówić, że to są kwestie subiektywnego sumienia. Polska, która będzie chować w sferę subiektywną zasady, które nas zrodziły, nie zagwarantuje przyszłości przyszłym pokoleniom Polaków, ani tym bardziej nie zbuduje bezpiecznego otoczenia w Europie. Nie spełni tych nadziei, które inne narody wiążą z Polską. Naprawdę, miliony ludzi w Europie potrzebują silnej i pewnych swoich zasad, rozwijającej się w oparciu o zasady chrześcijańskie Polski. To nasza wielka rola - mówił Marek Jurek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu