Stygmat bólu
Konferencja pod hasłem „Umiłować Chrystusa we wspólnocie z niepełnosprawnymi” odbyła się w Domu Cichych Pracowników Krzyża. Jej uczestnicy - 28 księży i około 20 osób świeckich - zastanawiali się nad koniecznością powołania federacji katolickich ruchów na rzecz osób niepełnosprawnych. - Choćby człowiek przegrał własne życie, własne możliwości, to nigdy nie może być całkowicie przegrany dla Boga. To jest dla nas radosne i zobowiązujące, abyśmy i my w naszych bliźnich umieli dostrzec tę wielką godność ludzką - powiedział bp Adam Dyczkowski podczas Mszy św. w pierwszym dniu obrad. Ksiądz Biskup wyraził wdzięczność za podejmowaną przez duszpasterzy i osoby świeckie posługę na rzecz osób „naznaczonych stygmatem bólu”. Podkreślił, że w dzisiejszym świecie bardzo często stosuje się niewłaściwy sposób wartościowania, gdzie miernikiem staje się atrakcyjny wygląd, zdolności sportowe, artystyczne lub wybitne osiągnięcia naukowe. Zwrócił uwagę, że w osobach niepełnosprawnych także drzemią takie możliwości, ale oni sami nie potrafią ich uzewnętrznić. Zachęcał, by pomóc im pokonywać bariery, które dla nich są nie do pokonania i które sprawiają, że osoby te zamykają się we własnych domach.
Być czyimiś oczami
Reklama
Ks. Stanisław Jurczyk z Warszawy mówił o integracji między osobami o różnych rodzajach niepełnosprawności. Główną przyczyną braku integracji między osobami o niepełnosprawności
ruchowej, intelektualnej, głuchymi i niewidomymi jest lęk. - Gdy ktoś ma jeden typ niepełnosprawności, to ma dość niepełnosprawności i nie chce się integrować z innymi
niepełnosprawnymi - mówił ks. Jurczyk. Wskazał on również na pozytywne owoce współpracy między np. osobami niewidomymi a osobami z niepełnosprawnością intelektualną, które
przez bycie „czyimiś oczami” uczą się aktywności w grupie, do której wcześniej nie chciały przynależeć.
Katarzyna Braun z Centrum Wolontariatu w Lublinie zwróciła uwagę na to, że zadaniem wolontariatu jest pomóc spotkać się ludziom, którzy potrzebują pomocy, z tymi,
którzy mają dużo siły, dużo energii i trochę czasu i chcą to spożytkować w służbie człowiekowi. Zanim podejmie się pracę wolontariatu lub zrealizuje zamiar założenia centrum
wolontariatu, do czego zachęcała Braun, trzeba sobie najpierw odpowiedzieć na pytania: komu chcemy pomagać, kto tej pomocy może udzielić oraz w jaki sposób pokierować tą współpracą, by była
ona owocna. Prelegentka położyła nacisk nie tylko na długi proces szukania wolontariuszy i ich dokształcania, ale także na to, że trzeba dobrze poznać osobę, do której posyłany jest wolontariusz.
- Nie wystarczy zebrać adresy - mówiła Braun. - Trzeba także zebrać informacje o konkretnej osobie, o jej pasjach życiowych, marzeniach, oczekiwaniach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie mają komputerów
Anna Dymna, która do Głogowa przyjechała 28 października, podzieliła się swoimi doświadczeniami ze spotkań z osobami niepełnosprawnymi. Mówiła o swoim początkowym przerażeniu,
gdy po raz pierwszy jechała do ośrodka w Radwanowicach prowadzonego przez ks. Tadeusza Zaleskiego. - Ludzie niepełnosprawni nie mają komputerów, komórek, nie korzystają z Internetu,
ale potrzebują ciebie dotknąć, popatrzeć na siebie. Oni nas uczłowieczają - mówiła Anna Dymna. - Należy ich wciągać w nasze życie. Są z tego powodu bardzo szczęśliwi.
Oni mają potrzebę bycia potrzebnymi.
W wyniku swej kilkuletniej pracy z niepełnosprawnymi Anna Dymna założyła fundację „Mimo wszystko”. Powstała ona dla 28 osób, które straciły prawo do zajęć w warsztatach
terapii zajęciowej.
Legnicki biskup pomocniczy Stefan Regmunt, przewodniczący Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski, w ramach której działa sekcja ds. osób niepełnosprawnych, w homilii podczas
Mszy św. rozpoczynającej drugi dzień obrad powiedział, że nie ma człowieka bez powołania. - Dzisiejsza globalizacja nie sprzyja odkryciu powołania. Wielu ludzi, mając lat 30, nie może podjąć decyzji
co do kształtu swojego życia. Dopiero gdy człowiek przyjmie to życie z taką miłością, z jaką mu ją zawsze Bóg ofiarowuje i odpowie na ten dar życia, będzie szczęśliwy
- powiedział bp Regmunt. Ksiądz Biskup zachęcał, aby ukazać rolę niepełnosprawnych w Kościele, podjąć namysł nad przygotowaniem duchowieństwa do współpracy z osobami niepełnosprawnymi
(np. w aspekcie organizowania świetlic czy katechez), organizowanie życia liturgicznego czy działań integracyjnych w parafii, dekanacie, diecezji, umiejętność tworzenia wolontariatu
w służbie osób niepełnosprawnych w diecezji, korzystanie ze środków unijnych, przez właściwe przygotowywanie programów; nabycia umiejętności współpracy z samorządem
terenowym i organizacjami zajmującymi się osobami niepełnosprawnymi.
Zadania duszpasterza
O roli i zadaniach duszpasterza osób niepełnosprawnych mówił ks. Stanisław Łada z archidiecezji gdańskiej. Wskazał on na trzy obszary duszpasterskiej troski: troskę o ciało,
która zawsze powinna być połączona z rozwojem ducha; troskę stricte materialną oraz troskę duchową. W ramach tej pierwszej ks. Łada zwrócił uwagę na potrzebę organizowania stałych
Mszy św. dla osób niepełnosprawnych, organizowanie wczasorekolekcji oraz różnego typu wyjazdów i pielgrzymek, które spełniają rolę integracyjną i społeczną przez nawiązywanie nowych
znajomości. W ramach drugiej kategorii wymienił troskę o sprzęt rehabilitacyjny: wózki, chodziki, lekarstwa, pampersy, troskę o transport czy niwelowanie barier architektonicznych.
Zwrócił uwagę, że w tym na pozór nieduszpasterskich działaniach Kościół ma także swoją rolę i swoje zadanie do spełnienia. W ramach troski duchowej wskazał przede wszystkim
na sakrament pokuty i tworzenie grup modlitewnych, które są wielkimi narzędziami w trosce o życie duchowe osób niepełnosprawnych.
Dwudniową konferencję dopełnił wykład ks. Tadeusza Zaleskiego z Radwanowic na temat Ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Wskazał na płynące korzyści
z uchwalenia tej Ustawy (możliwość ubezpieczenia wolontariuszy), jak i płynące z tego zagrożenia (zbytnie upolitycznienie procesu rejestracji ruchów, stowarzyszeń i fundacji).
Na zakończenie ks. Stanisław Łada poprowadził panel „Niepełnosprawni w parafii”, w którym udział wzięli: ks. Janusz Malski, gospodarz Domu Cichych Pracowników Krzyża,
Piotr Sobański z parafii w Radwanowicach oraz ks. Tadeusz Zaleski.