Reklama

Kościół

Gigant ducha

Poeta, prozaik, wnikliwy obserwator życia społecznego i politycznego. Niedziela pożegnała swojego publicystę Zbigniewa Żmigrodzkiego.

Niedziela Ogólnopolska 3/2025, str. 20

[ TEMATY ]

poeta

Zbigniew Żmigrodzki

Archiwum rodzinne

Zbigniew Żmigrodzki, publicysta Niedzieli w latach 80. i 90.

Zbigniew Żmigrodzki, publicysta Niedzieli w latach 80. i 90.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się w 1931 r. w Częstochowie, w rodzinie Wacława, pracownika Polskich Kolei Państwowych, i Zofii, nauczycielki przedszkolnej. Zaczął edukację rok wcześniej niż rówieśnicy i kontynuował ją w trybie konspiracyjnym w czasie wojny. W 1948 r. uzyskał maturę w częstochowskim Liceum im. Romualda Traugutta. Jego studia z filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie przypadły na niezwykle trudny czas wprowadzania w Polsce elementów ustroju sowieckiego. – Wiara i patriotyczne wychowanie, a także niezwykle silny charakter sprawiły, że wobec ówczesnych ofert politycznych pozostał obojętny. Nie zapisał się ani do partii, ani do Związku Młodzieży Polskiej, do którego przynależność była wtedy od studentów w zasadzie wymagana, nie zaniechał praktyk religijnych, codziennych i niedzielnych, uczęszczał na spotkania duszpasterstwa akademickiego przy kościele św. Anny w Krakowie, uczestniczył w zamkniętych rekolekcjach akademickich – wspomina syn prof. Piotr Żmigrodzki.

Okres pracy naukowej

W 1952 r. Zbigniew Żmigrodzki wrócił do Częstochowy. Znalazł pracę w Powiatowej Bibliotece Publicznej na stanowisku inspektora. – Ukończył studia z wyróżnieniem, ale dla takich jak on zatrudnienie na uczelni i kariera naukowa były wówczas niedostępne – podkreśla syn Piotr. Następnie przez 23 lata pracował w Bibliotece Głównej Politechniki Częstochowskiej na stanowisku zastępcy dyrektora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jego największym osiągnięciem w tej instytucji było stworzenie oddziału informacji naukowej, który otwierał bibliotekę na literaturę naukową i fachową z całego świata – zauważa.

W 1973 r. Zbigniew Żmigrodzki uzyskał doktorat na Uniwersytecie Warszawskim i nawiązał współpracę z Uniwersytetem Śląskim, gdzie przez kilka lat prowadził zajęcia zlecone w świeżo powstałym Zakładzie Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej. W latach 1981 – 2003 pracował na UŚ. Osiągał kolejne szczeble awansu naukowego aż do tytułu profesora, publikował monografie naukowe i podręczniki, promował magistrów i doktorów, wykształcił szerokie rzesze bibliotekarzy. Po przejściu na emeryturę wykładał w Akademii Polonijnej w Częstochowie i w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej.

Działacz literacki i publicysta Niedzieli

Zbigniew Żmigrodzki, który odszedł 29 grudnia 2024 r., od młodości działał w środowisku literackim i kulturalnym Częstochowy. Na fali październikowej odwilży próbował otworzyć czasopismo kulturalne pt. Lewary. Udało się wydać tylko dwa jego numery, potem władza inicjatywę tę brutalnie stłumiła. W periodykach Życie Literackie, Tygodnik Powszechny, Nad Wartą publikował wiersze własne oraz przekłady twórczości innych poetów, wydał tomik poezji w krakowskim Wydawnictwie Literackim. Działał w Towarzystwie Literackim im. Adama Mickiewicza, w Stowarzyszeniu Bibliotekarzy Polskich i w międzynarodowych stowarzyszeniach bibliotekarskich.

W 1960 r. zawarł związek małżeński z Marią Sołdrowską, córką Jana, profesora gimnazjum i liceum Traugutta, znanego częstochowskiego działacza katolickiego. Małżeństwo utrzymywało związki z częstochowskim duszpasterstwem akademickim przy kościele w Alejach Najświętszej Maryi Panny. W 1981 r. Zbigniew i Maria aktywnie włączyli się w dzieło odrodzenia Niedzieli. Swoje publikacje prof. Żmigrodzki podpisywał pseudonimem Aleksander Rozborski. Pisał artykuły publicystyczne, cotygodniowe felietony w cyklu „W świetle i w cieniu”, sygnowane „Al.”. Wspólnie z żoną redagował także rubrykę „Rozmaitości”, w której komentowali szczególnie bulwersujące wydarzenia z życia społecznego i politycznego III RP. Publikował również w periodykach Nasz Dziennik, Myśl Polska i Nasza Polska.

2025-01-14 14:06

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 pytań do… Leszka Czajkowskiego

[ TEMATY ]

muzyka

poeta

Leszek Czajkowski

bliskopolski.pl

Rozmowa z Leszkiem Czajkowskim poetą, kompozytorem, bardem polskiej prawicy, działaczem opozycji niepodległościowej.

Leszek Czajkowski: … Miałem szczęście urodzić się w rodzinie, gdzie tradycje walki o niepodległość były żywe i istotne - mimo otaczającego, siermiężnego PRL. Pewnie tak było za sprawą moich przodków, którzy - na różnych etapach dziejów – angażowali się bezpośrednio w walkę. I obrywali za to solidnie. W 1973 z Wielkiej Brytanii - po przymusowej po wojnie emigracji – wrócił mój dziadek Julian Piwkowski - uczestnik wojny 1920, oficer policji w Lidzie, więzień sowieckich obozów i oficer szyfrów u Andersa. I on uczył mnie od początku tej prawdziwej historii. Tej nieobecnej lub przekłamanej w komunistycznych podręcznikach. Dlatego też szybko dojrzałem. Już jako 13 latek brałem udział w demonstracjach Konfederacji Polski Niepodległej – organizacji nielegalnej i zwalczanej przez komunistów nawet w karnawale Solidarności. W 1980 zafascynowałem się KPN właśnie dlatego, że stawiała wprost sprawę niepdległości: nie reformy systemu komunistycznego, lecz jego pokonania. I wypędzenie sowieckiego okupanta. Doskonale pamiętam wielką manifestację 11 listopada 1981 r. na Placu Piłsudskiego. Tysiące ludzi. Dziesiątki sztandarów. Okrzyki. Skandowania. Czuło się moc. Niepodległość zdawała się stać na progu – lecz jak okazało się boleśnie za miesiąc - było to złudne.
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję