Reklama

Niedziela w Warszawie

Wracajcie do wielkich autorytetów

Do wzorowania się na św. Janie Pawle II i bł. kard. Stefanie Wyszyńskim zachęcał neoprezbiterów archidiecezji warszawskiej podczas udzielania im święceń kapłańskich kard. Kazimierz Nycz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita warszawski przewodniczył Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej. Podczas liturgii wyświęcił na kapłanów ośmiu diakonów Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie oraz pięciu z Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater. Eucharystię koncelebrowali także abp Carlo Roberto Maria Redaelli z Włoch oraz bp Giuseppe Pasotto CSS z Gruzji – biskupi z krajów pochodzenia dwóch nowo wyświęconych księży oraz wielu kapłanów. W liturgii uczestniczyli rodzice, licznie przybyli krewni, przyjaciele i znajomi neoprezbiterów.

Na szczególną wymowę dnia święceń, odbywających się w wigilię Wniebowstąpienia Pańskiego i w pierwsze liturgiczne wspomnienie bł. Prymasa Tysiąclecia, zwrócił uwagę kard. Nycz. Podkreślił także znaczenie Świątyni Opatrzności Bożej dla archidiecezji warszawskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita odniósł się do odczytanych słów Ewangelii: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem” i – zwracając się do neoprezbiterów – powiedział, że rzeczywiście wybrał ich Bóg. – Bo gdybyście wy wybierali kapłaństwo dzisiaj, według ludzkich kalkulacji, pewnie mielibyście trudność z dokonaniem wyboru. Idziecie w czas nowy, inny, w pewnym sensie trudniejszy, żeby to kapłaństwo pełnić w świecie coraz mocniej zamkniętym na rzeczywistość transcendentną, na Boga – zaznaczył kard. Nycz i dodał, że dzisiaj potrzeba znajomości współczesnego świata i jego ducha, którego młodzi kapłani dobrze rozumieją.

Reklama

– W Kościele jest potrzebne to, co nowe, i to, co stare – podkreślił hierarcha, prosząc starszych księży, aby nie gasili zapału neoprezbiterów, ale w razie niebezpieczeństw mądrze go hamowali.

Kard. Nycz podziękował także rodzicom nowych księży za pierwsze domowe seminarium. Przywołał też postaci nowych błogosławionych – kard. Wyszyńskiego i matki Czackiej – oraz bł. ks. Popiełuszki, który dokładnie 50 lat temu przyjął święcenia kapłańskie. – On też nie miał łatwych czasów w głoszeniu Ewangelii. Trzeba pamiętać, że w swoim przepowiadaniu oparł się na Ewangelii i na dwóch wielkich tamtego czasu: Janie Pawle II i kard. Wyszyńskim. Próbujcie, nieco modyfikując na nasze czasy, robić to samo: wracać do tych dwóch wielkich patronów, którzy dani są nam jako orędownicy, ale i przykłady – wskazywał metropolita.

Na zakończenie liturgii kard. Nycz wręczył neoprezbiterom dekrety kierujące ich do pierwszych parafii, w których będą pełnić posługę duszpasterską.

2022-05-31 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusze kapłaństwa

Niedziela sosnowiecka 24/2022, str. II

[ TEMATY ]

rocznica

święcenia kapłańskie

Piotr Lorenc/Niedziela

Świętowaniu przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Świętowaniu przewodniczył bp Grzegorz Kaszak

Kapłani naszej diecezji obchodzili 10. rocznicę święceń prezbiteratu.

Trzeba wrócić do początku i wyjaśnić, jak to się stało, że kapłani są na ziemi. Wszystko zaczęło się w Wieczerniku ponad 2 tys. lat temu, kiedy to nasz Pan Jezus Chrystus zapragnął spożyć posiłek ze swoimi uczniami. Podczas Ostatniej Wieczerzy, która odbywała się zgodnie z żydowskim zwyczajem, w pewnym momencie zrobił coś niezwykłego. Pan Jezus wziął chleb, odmówił nad nim niezwykłe słowa – „to jest Ciało Moje, bierzcie i jedzcie”; mało tego, powiedział także „czyńcie to na Moją pamiątkę”. Podobnie uczynił z winem. W tym momencie dał Apostołom niezwykłą władzę, że także na ich słowa, gdy będą brali chleb i wino i odmawiali te same słowa Pana Jezusa, to ten chleb i wino staną się jego ciałem i krwią. Rzecz niewyobrażalna i niezrozumiała. W taki sposób Bóg wszechmogący ofiarował nam siebie – powiedział w homilii Pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję