Do tej pory dyrektorzy szkół podlegali jedynie władzy samorządowej. Wójt, burmistrz czy prezydent mieli bardzo duży wpływ na to, co się dzieje w szkole. Kuratoria oświaty takich narzędzi nie miały, a dyrektorzy placówek oświatowych mogli prawie całkowicie ignorować nadzór pedagogiczny. – Ta ustawa daje tylko uprawnienia podobne do tych, które mają już organ prowadzący czy organy samorządu terytorialnego, aby reagować na ewentualne nieprawidłowości w szkołach. Dyrektora szkoły czy przedszkola mógł odwołać wójt, burmistrz lub prezydent, a kurator nie miał takiego uprawnienia – powiedział prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i szkolnictwa wyższego.
Wzmocnienie kuratora
W projekcie nowelizującym prawo oświatowe zapisano, że jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, ten będzie mógł wezwać go w celu wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora nawet w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ustawa wzmacnia pozycję kuratora oświaty, jeśli chodzi o wspólne kompetencje organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego. Wszędzie tam, gdzie do tej pory wymagana była opinia kuratora, zapisano, że musi to być opinia pozytywna. – Słuchając państwa, mam wrażenie, że państwo powinno abdykować ze wszystkich swoich kompetencji, także w dziedzinie oświaty. Jedyne, co chcielibyście zaproponować, to (...) zlikwidowanie wszystkich instytucji państwowych i zgodnie z określeniem jednego z działaczy powiedzieć: „róbta co chceta” – zwrócił się do sejmowej opozycji Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji.
W przygotowanym przez ministerstwo projekcie znajdują się także m.in. zapisy modyfikujące dotychczasowe regulacje działalności oddziałów przygotowania wojskowego, nazywanych wcześniej klasami mundurowymi, i rekrutacji do szkół prowadzonych przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz przepisy dotyczące tworzenia filii szkół artystycznych.
Ochrona dzieci
Procedowany w parlamencie projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw wprowadza rozwiązania umożliwiające prowadzenie nauki zdalnej z innych powodów niż COVID-19, o ile zawieszenie zajęć stacjonarnych trwa dłużej niż 2 dni. Chodzi o możliwość zawieszenia zajęć w przypadku: zagrożenia bezpieczeństwa uczniów w związku z organizacją i przebiegiem imprez międzynarodowych, temperatury zewnętrznej lub w pomieszczeniach, w których prowadzone są zajęcia z uczniami. Zdalne nauczanie będzie możliwe także w przypadku zaistnienia sytuacji zagrażającej zdrowiu uczniów, np. epidemii lub innych nadzwyczajnych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu. Nowelizacja daje też możliwość organizowania zdalnego nauczania dla uczniów objętych indywidualnym nauczaniem lub hospitalizowanych.
Opozycji nie spodobał się również nadzór kuratorium nad zajęciami dodatkowymi. Dyrektor szkoły będzie miał obowiązek – nie później niż na 2 miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – otrzymać szczegółowe informacje o planie działania na terenie szkoły, konspekty zajęć i materiały, które będą wykorzystywane na oferowanych zajęciach. Dyrektor będzie musiał uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole. – Czy nie jest coś dziwnego w tym, że jakaś organizacja pozarządowa wstydzi się przedstawić materiały z treściami, które chce przekazywać naszym dzieciom w szkole? Dla mnie to jest czerwone światło. Państwo ma obowiązek chronić dziecko przed demoralizacją – przekonywał szef resortu edukacji.