Reklama

Święto plonów w Sułoszowej

30 sierpnia w Sułoszowej dziękowano Panu Bogu za tegoroczne plony. Biskup Grzegorz Kaszak modlił się wraz z rolnikami w intencji całej diecezji. Dożynki miały, z racji pandemii, skromny wymiar.

Niedziela sosnowiecka 37/2020, str. V

[ TEMATY ]

dożynki

Sułoszowa

Piotr Lorenc

Do świątyni tradycyjnie rolnicy nieśli wspaniałe wieńce dożynkowe

Do świątyni  tradycyjnie rolnicy  nieśli wspaniałe  wieńce dożynkowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragniemy podziękować najpierw Panu Bogu za zebrane plony, ale i modlić się w intencji wszystkich rolników, prosząc dla nich o potrzebne łaski i Boże błogosławieństwo. Jak Bóg pozwoli to w przyszłym roku, już bez groźby pandemii, uczynimy to w bardziej spektakularny sposób – powiedział podczas uroczystości w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Leszek Kołczyk, diecezjalny duszpasterz rolników, a zarazem proboszcz w Sułoszowej.

Trzeba zaznaczyć, że mimo trudności rolnicy są zadowoleni z tegorocznych plonów. – Ten rok jest rokiem wyjątkowym, z uwagi na stan zagrożenia epidemicznego oraz na gradobicie, jakie miało miejsce na terenie naszej gminy i gminy Jerzmanowice Przeginia. Gradobicie zniszczyło znaczną cześć plonów, a niektórzy byli zmuszeni do tego, by swoje uprawy zorać. To wielka strata. Tym bardziej dziękujemy Panu Bogu za to, co udało się zebrać. Dziękujemy za pięknie przygotowane dożynkowe wieńce, odwieczny symbol zakończenia żniw. Dziękujemy za ciężką, mozolną pracę rolników oraz za ich troskę, by nikomu nie zabrakło codziennego chleba. Pragnę również serdecznie podziękować Bernadecie i Markowi Głowackim z Wielmoży, za to, że zechcieli przyjąć funkcję starostów tegorocznych dożynek. Życzę wszystkim rolnikom, by ich praca na roli przynosiła nie tylko satysfakcję, ale i wymierne korzyści w wymiarze ekonomicznym – powiedział Stanisław Gorajczyk, wójt gminy Sułoszowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Starości dożynkowi – państwo Bernadeta i Marek Głowaccy prowadzą 30-hektarowe gospodarstwo rolne w Wielmoży. Uprawiają zboże, kukurydzę i ziemniaki. Prowadzą także hodowlę krów mlecznych. – Tegoroczne żniwa były trudne, ale satysfakcjonujące. Zebrane plony pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Niewiadomą pozostają ceny zboża czy owoców i warzyw. Mam jednak nadziej, że utrzymają się na dobrym poziomie i pozwolą nam nie tylko przetrwać do kolejnego roku, ale i pomyśleć o inwestycjach – podkreślił Marek Głowacki.

W homilii Pasterz Kościoła sosnowieckiego podziękował Bogu za plony ziemi, które dzięki żmudnej pracy rolników, ogrodników, sadowników, a także pszczelarzy udało się zebrać. – Wyrazem zebranych plonów jest wasza obecność w świątyni, ale także przepiękne wieńce dożynkowe. Jestem pełen podziwu i uznania, ileż to trzeba było włożyć pracy, ale i jaką trzeba było mieć fantazję, by ułożyć wieńce. I te wspaniałe wieńce przynieśliśmy do świątyni. To pierwsza i najważniejsza część dożynkowych uroczystości – okazać Panu Bogu wdzięczność. Dziękujemy także tym wszystkim, którzy pracowali na roli po to, aby te plony zebrać – powiedział bp Grzegorz Kaszak. Kaznodzieja zaznaczył, że tegoroczne statystki wyraźnie wskazują, że mimo suszy, mimo ulewnych deszczy, będziemy mieć zbiory większe o 11% niż w ubiegłym roku. – Nie ma nad Polską widma głodu. Niestety, w naszej ojczyźnie rocznie wyrzuca się 9 mln ton żywności. Musimy zastanowić się, jak gospodarować produktami żywnościowymi, by ich nie marnować. Może trzeba większej rozwagi podczas zakupów, może trzeba umieć się nimi podzielić z innymi. Szanujmy to, co otrzymaliśmy od Boga – zaapelował Pasterz Kościoła sosnowieckiego.

2020-09-09 11:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal: ziemia jest wielkim darem

[ TEMATY ]

dożynki

abp Adam Szal

Rafał Czepiński

Rolnictwo jest wielkim darem – podkreślił w niedzielę w Polańczyku abp Adam Szal. Metropolita przemyski przewodniczył tam Mszy św. z okazji XVI Dożynek Województwa Podkarpackiego i XXXIII Dożynek Archidiecezji Przemyskiej. Uroczystość odbyła się w amfiteatrze nad Jeziorem Solińskim. W kazaniu hierarcha wskazał, że rolnicy powinni być doceniani i mieć zapewniony godny zbyt swoich plonów.

- Wielkim darem dla naszej ojczyzny jest nasza ziemia, która jest w stanie nas wyżywić. Za ten dar chcemy dziękować Panu Bogu, za te bardziej i mniej żyzne tereny, podziękować za to, ze mamy tę ziemię, że ona jest nasza, polska. Brońmy tej ziemi, bo to oznaka naszej suwerenności narodowej, państwowej i kulturowej – mówił abp Adam Szal.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję