Reklama

Sport

Porażka Resovii w finale Ligi Mistrzów

Dla siatkarzy Assecco Resovii wszystko co działo się w weekend w Berlinie było nowe i w skali klubu rekordowe. Pierwszy awans do turnieju Final Four, na początek pierwsze zwycięstwo ze Skrą Bełchatów i wreszcie – w niedzielę – pierwszy finał. Skończyło się pierwszym srebrnym medalem. Na pierwsze miejsce rzeszowian nie było po prostu w niedzielę stać. Przegrali gładko 0:3 (22:25, 23:25, 21:25).

[ TEMATY ]

sport

YouTube

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zapewne w decydującej grze towarzyszyła im trema, ale to nie strach debiutanta sprawił, że rzeszowianie w starciu z faworyzowanym Zenitem Kazań nie mieli szans na zwycięstwo. Kombinacyjna gra Resovii nie wytrzymała konfrontacji z siłowo grającymi zawodnikami rosyjskiej drużyny, wśród których potężnymi zbiciami imponowali zwłaszcza Michajłow, Amerykanin Anderson i Kubańczyk Leon. Można było odnieść wrażenie, że kompletując skład legendarny rosyjski trener Władimir Alekno dobierał graczy pod kątem tego z jaką siłą potrafią uderzać piłkę…

Każdy z trzech setów miał podobny przebieg. W początkowej fazie rzeszowianie toczyli wyrównaną walkę. Fabian Drzyzga mądrze wystawiał do Jochena Schoepsa lub Nikołaja Penczewa, którzy zdobywali punkty. W pierwszej i trzeciej partii Resovia uzyskiwała nawet czteropunktową przewagę – cóż z tego, skoro im było bliżej końca seta, tym rosyjski zespół atakował mocniej i odrabiał straty. W decydujących momentach trener Andrzej Kowal brał czas, próbował tchnąć wiarę w swoich podopiecznych, ale za każdym razem kończyło się tak samo. Zenit zyskiwał 2-3 punkty przewagi i konsekwentnie robił swoje – co oznaczało bądź atomowe serwisy, bądź wbijanie kolejnych „gwoździ” w parkiet po stronie Resovii.

Mimo porażki bez ugrania choćby jednego seta, Resovia postawiła rosyjskiej drużynie twarde warunki. Jak na debiutantów wypadli w Berlinie bardzo dobrze – drugie miejsce w pierwszym starcie w Final Four to na pewno sukces. Dla Zenitu był to trzeci triumf w siatkarskiej Lidze Mistrzów i potwierdzenie sportowej klasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-03-29 17:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Berlin zdobyty!

[ TEMATY ]

sport

Monika Kramorz

Reprezentacja Polski siatkarzy pokonała w Berlinie po dramatycznej walce Niemców 3:2 (20:25, 25:22, 16:25, 28:26, 16:14) i zajęła trzecie miejsce w europejskim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Polacy zawodzili długimi momentami, ale jakimś cudem wyszarpali Niemcom triumf i w maju zagrają o igrzyska w Japonii. Niemcy nie mają już szans na wyjazd do Kraju Samby.

Stawka spotkania o trzecie miejsce była ogromna. Zwycięzca zachowywał jeszcze szansę na awans na igrzyska w Rio. Przegrany żegnał się z marzeniami o występie w Kraju Kawy.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Europo, nie zatracaj swej tożsamości! 20. rocznica przyjęcia Polski do UE

2024-04-30 20:55

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Europa

Karol Porwich/Niedziela

Kościół - a w szczególności Jan Paweł II - odegrał kluczową rolę w reintegracji Europy po okresie zimnej wojny jak również na rzecz wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Gdyby Papież Wojtyła na progu referendum akcesyjnego nie zwrócił się do do rodaków w słowach: „Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej!” oraz nie tłumaczył, że „wejście w struktury Unii Europejskiej na równych prawach z innymi państwami, jest dla naszego narodu i bratnich narodów słowiańskich wyrazem dziejowej sprawiedliwości, a z drugiej strony może stanowić ubogacenie Europy”, być może historia potoczyłaby się inaczej. 1 maja mija 20. rocznica przyjęcia Polski do UE.

Papiestwo na rzecz pokoju - źródła współczesnej integracji europejskiej

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję