Reklama

oko w oko

Zadawnione porządki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy wie, co znaczy zrobić generalny remont w domu, jak wiele trzeba wymienić, oczyścić, wyrzucić, zainwestować, żeby doprowadzić do stanu przyzwoitości i dobrze się poczuć. Podobnie dzieje się obecnie z państwem polskim, po blisko 30 latach obecny prawicowy rząd, oparty na zasadach niepodległościowych i demokratycznych, przywraca normalne funkcjonowanie wszystkich dziedzin życia społecznego, w miastach i na wsi. Wielkie sprzątanie po długich rządach PO-PSL, a w zasadzie po całej III RP, od 1989 r.

Nie było lustracji, majątek narodowy po „okrągłym stole” przejęli komuniści, ich dzieci i wnuki, rozkradali bezkarnie wszystko, co chcieli i jak chcieli, wyprzedawali kopalnie, stocznie, duże zakłady – na zasadach korupcyjnych – obcym i rodzimym komunistycznym oligarchom, takim np., jak Jan Kulczyk, rosło kolejne pokolenie rozpasanych bogaczy, gardzących „biednym polskim plebsem”. W małych miejscowościach, na wsiach zamykano poczty, szkoły, komisariaty, likwidowano połączenia komunikacyjne – miało miejsce „zwijanie państwa”, do czego przyznał się jeden z ministrów Donalda Tuska w nagranych rozmowach restauracyjnych. Dzisiaj to wszystko jest przywracane, a najważniejsza jest pomoc biednym, wielodzietnym rodzinom – cieszą się, że nareszcie mogą kupić dzieciom najpotrzebniejsze rzeczy i normalnie żyć. Nie wszyscy jednak chcą słyszeć prawdę, zbyt dużo zgarnęli, ustawili w luksusie swoje kolejne pokolenia, mówiąc wprost – ukradli i boją się, że ktoś wykryje ich przeszłość i postawi przed uczciwym, nieprzekupnym sądem. Niestety, w Polsce jest dużo ludzi niemających wiedzy historycznej, nieorientujących się, kim są główni wrogowie obecnej władzy, jakie są ich korzenie rodzinne i polityczne – o tym media nie mówią, a przecież wszędzie na świecie to jest konieczny wymóg, by wiedzieć, na kogo głosować. Trudno zrozumieć, jak można popierać ludzi cynicznych, z przeszłością w antypolskich służbach, zgromadzonych obecnie w tzw. Koalicji Europejskiej. Czy pamiętamy, kto mówił, że polskość to nienormalność, a polscy patrioci to populiści, moherowe berety? Kto kpił z nas, mówiąc, że za 6 tysięcy pracuje tylko złodziej albo głupi...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zwykli ludzie to widzą i cieszą się z kolejnych dobrych kroków Prawa i Sprawiedliwości („piątka Kaczyńskiego”), coraz częściej słyszy się wypowiedzi, że nareszcie jest rząd, który dostrzegł potrzeby normalnych ludzi, że Jarosław Kaczyński jest patriotą i dlatego jest tak atakowany.

„Boże Wszechmogący, pomóż nam uprzątnąć dom ojczysty” – prosił Jan Paweł II w 1991 r., na początku III RP, klęcząc w warszawskiej katedrze przed XV-wiecznym krucyfiksem ocalałym z Powstania Warszawskiego. Minęło prawie 30 lat i dopiero teraz z trudem przeprowadzamy porządki w Ojczyźnie. Czy uda się zbudować silną, niezależną Polskę – zależy od nas, od naszej wiedzy, mądrości i prawości charakterów. Naprawę państwa powinno się zaczynać od siebie, a wtedy wszystkim nam będzie się żyło lepiej.

2019-03-06 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję