Reklama

Niedziela w Warszawie

Naiwni jak warszawscy seniorzy

Niemal 30 mln zł straciły osoby starsze przez oszustów w tym roku. Najczęstszymi ofiarami naciągaczy są warszawscy seniorzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do 78-letniego mieszkańca Bemowa zadzwonił „policjant” z prośbą o pomoc w ujęciu grupy przestępczej okradającej starszych ludzi. Pomoc emeryta miała polegać na wypłacie pieniędzy z własnego konta i przekazaniu ich osobie, która się po nie zgłosi. Mężczyzna skrupulatnie wykonał zalecenia „policjanta” i przekazał mu 700 tys. zł.

Pod koniec wakacji rzekomy funkcjonariusz ponownie skontaktował się z mieszkańcem Bemowa. Wyjaśnił mu, że reszta jego pieniędzy będzie bezpieczna tylko w policyjnym depozycie. Mężczyzna zgodził się. Ale na szczęście tym razem sam postanowił zadzwonić na komisariat przed przekazaniem pieniędzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Gdy policjanci pozyskali informację, że doszło do oszustwa, zaczęli typować osoby mogące mieć związek z tym przestępstwem. Zgromadzony materiał dowodowy doprowadził ich do 16-latka. Nieletni został zatrzymany w momencie, kiedy przyszedł odebrać do mieszkania 78-latka kolejne pieniądze, tym razem w wysokości 900 tys. zł – mówi Edyta Adamus z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji.

W tym roku zostało oszukanych już ponad 1,6 tys. seniorów. Policja szacuje, że każdego dnia złodzieje wykonują kilkaset telefonów do osób starszych z zamiarem wyłudzenia od nich pieniędzy.

Łatwowierność, samotność, niewiedza

Dzwoniący – nazywani przez funkcjonariuszy „telefonistami” – najczęściej podają się za policjantów mających rzekomo wiedzę o włamaniu do konkretnego mieszkania. Inną często stosowaną metodą oszustów jest podawanie się za pracowników socjalnych, ZUS-u czy administracji. Coraz rzadziej zaś dzwoniący oszuści mówią, że są wnuczkami lub krewnymi potrzebującymi szybkiej pomocy finansowej. Niemniej i na to ostatnie kłamstwo nadal nabierają się seniorzy.

Najwięcej pokrzywdzonych emerytów pochodzi z Warszawy i przylegających do niej powiatów. Przez pierwsze trzy miesiące tego roku stracili oni ponad 4,3 mln zł. Po kolejnym kwartale straty mazowieckich emerytów zwiększyły się do ponad 10 mln zł. To ponad trzy razy więcej niż na Pomorzu i Śląsku (po 3 mln zł) i cztery razy więcej niż w województwie małopolskim.

Reklama

Dlaczego seniorzy tak łatwo dają się wykorzystać? – Ludzie starsi są łatwowierni. Bardzo często są to też osoby samotne, których losem nagle ktoś się „interesuje”. Stąd wynika ich gotowość do działania czy pomocy finansowej nawet, gdy przekracza to ich możliwości – mówią zgodnie psychologowie. Okazuje się bowiem, że sprytni oszuści nie tylko potrafią okraść z oszczędności, ale też namówić emerytów na zaciągnięcie kredytu dla fałszywego wnuczka.

Zdaniem policjantów, osoby starsze stają się łatwym celem złodziei głównie z powodu niewiedzy. U zatrzymanych „telefonistów” funkcjonariusze często znajdowali stare książki telefoniczne. Dzwoniący na numer stacjonarny złodziej wcale nie rozłączał się po rozmowie. Gdy niedokładnie zrobił to także emeryt, bo chciał natychmiast zweryfikować informację na policji, to łączył się ponownie z oszustem, mimo że wykręcił numer komisariatu. Wszystko dlatego, że połączenia stacjonarne są przez kilkanaście sekund podtrzymywane, o czym mało kto wie.

Złodzieje wykorzystują także niską wiedzę seniorów na tematy finansowe – lokat, kredytów, przedpłat, zaliczek itd. www.SeniorzeNieDajSie.pl

Przeciwdziałać temu postanowili wspólnie policjanci, strażnicy miejscy oraz bankowcy. Od wakacji w warszawskich placówkach bankowych pojawią się funkcjonariusze wyposażeni w specjalne materiały informacyjne przeznaczone dla klientów i pracowników banków.

Najlepiej jednak wejść na specjalną stronę internetową: www.SeniorzeNieDajSie.pl . Można tam dowiedzieć się m.in., jak reagować w przypadku próby wyłudzenia oraz jakimi metodami posługują się przestępcy.

Reklama

Oszuści ciągle zmieniają i doskonaloną swoje sposoby naciągania seniorów. Jedną z nich jest metoda na nadpłatę. Polega ona na nakłanianiu do przesłania pieniędzy z góry za jakiś produkt lub przekazaniu czeku na kwotę wyższą niż ustalona cena z jednoczesną prośbą o odesłanie nadwyżki środków za pośrednictwem przekazu pieniężnego. Inny sposób to telefon z informacją o wygranej na loterii z jednoczesną prośbą o wysłanie pieniędzy, by móc odebrać nieistniejącą nagrodę.

Policja radzi

Jak więc się zabezpieczyć przed oszustami? „Głównym przesłaniem dla seniorów jest to, aby niezależnie od okoliczności starali się zachować zdrowy rozsądek” – piszą funkcjonariusze na stronie SeniorzeNieDajSie.pl. I przypominają, że oni sami nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy lub kosztowności obcym osobom ani policjantom. – Jeżeli ktoś telefonicznie prosi o pieniądze i są jakiekolwiek wątpliwości, z kim się rozmawia, trzeba skontaktować się z najbliższymi lub z policją, dzwoniąc pod numer 112.

2018-09-12 10:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Seniorzy niosą w sobie wielki skarb doświadczenia

[ TEMATY ]

seniorzy

Adobe Stock

„Seniorzy i seniorki niosą w sobie wielki skarb doświadczenia, dziedzictwa, historii i są świadomi, że trudne czasy możemy dobrze przeżyć, jeżeli pozostaniemy w zjednoczeniu z Panem Bogiem” – mówił w homilii bp Grzegorz Balcerek. Poznański biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. w poznańskiej katedrze z okazji Światowego Dnia Seniora.

W homilii bp Balcerek nawiązał też do obchodzonej 12 października Rocznicy Poświęcenia Katedry Poznańskiej. - Wspomnienie rocznicy poświęcenia budynku kościelnego jest pretekstem, by wierzyć w tajemnicę Kościoła jako wspólnoty Ludu Bożego pielgrzymującego do nieba – zauważył. Zwrócił uwagę, że Kościół to nie tylko, jak się zwykło mówić, papież, biskupi i księża, ale Kościół tworzą wszyscy ochrzczeni. - Żywym Kościołem stajemy się przez wiarę i życie Ewangelią – przekonywał.

CZYTAJ DALEJ

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję