Reklama

Niedziela Lubelska

Święto Matki Bożej Płaczącej

Obchody 69. rocznicy Cudu Lubelskiego przebiegały w klimacie kilku jubileuszy. W tym roku przypada 30. rocznica koronacji cudownego wizerunku Pani Płaczącej oraz 70. rocznica święceń kapłańskich abp. seniora Bolesława Pylaka, najstarszego biskupa w Europie

Niedziela lubelska 28/2018, str. I

[ TEMATY ]

obraz

Matka Boża

rocznica

obraz

koronacja

Katarzyna Artymiak

Maryjnym uroczystościom przewodniczył bp Jan Śrutwa

Maryjnym uroczystościom przewodniczył bp Jan Śrutwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup senior Bolesław Pylak doprowadził do koronacji wizerunku Matki Bożej z lubelskiej katedry oraz znacznie się przyczynił do rozwinięcia kultu maryjnego w archidiecezji. Przypomniał o tym w okolicznościowym kazaniu bp Jan Śrutwa, senior diecezji zamojsko-lubaczowskiej, w latach 1984-92 biskup pomocniczy w Lublinie i świadek wydarzeń sprzed 30 lat.

Gość z Zamościa przewodniczył 3 lipca głównej Mszy św. jubileuszowej sprawowanej na placu przed archikatedrą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maryjne dni

Do tych dwóch rocznic dochodzą jeszcze dwie rocznice związane z osobą błogosławionego męczennika archidiecezji lubelskiej – bp. Władysława Gorala: 120. rocznica jego urodzin i 80. rocznica sakry biskupiej. Przypomniał o nich ks. Józef Maciąg z Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej i rektor kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela, który w tym roku poprowadził tradycyjne rekolekcje maryjne przebiegające pod hasłem nawiązującym do rocznicy koronacji „Witaj, Królowo”.

Reklama

Maryjne dni rozpoczęły się w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła; każdego dnia poruszany był inny tytuł królewski Maryi: Królowej Apostołów, Męczenników, Polski, Wyznawców i Różańca Świętego. Mówiąc o Królowej Męczenników, ks. Maciąg przypomniał postać bp. Władysława Gorala. – Pasterska miłość, której nabierał na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem i u stóp Maryi, dawała mu siłę do nadludzkiej pracy apostolskiej w parafiach i wśród robotników w kraju i na emigracji, w szkołach i na uniwersytecie, w schroniskach dla najbiedniejszych i wśród więźniów – mówił rekolekcjonista. Bp Goral poniósł powolną męczeńską śmierć w odizolowanej murowanej celi w obozie w Sachsenhausen, pozbawiony możliwości sprawowania sakramentów, a jego ostatnią Komunią św. była przyjęta na lubelskim Zamku 2 dni po aresztowaniu przez Niemców.

Mówiąc o Królowej Polski, ks. Maciąg podkreślił, iż „Najświętsza nigdy nie abdykowała i bierze w swoje ręce sprawy Polski, zwłaszcza w momentach najbardziej dramatycznych dla narodu i państwa”. Podkreślił, że Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego z 1956 r. są „ciągle aktualnym programem duchowej i moralnej przemiany narodu i państwa”. Omawiając tytuł Królowej Wyznawców, duszpasterz przypomniał osobę św. Stanisława Kostki, którego 450. rocznicę śmierci w tym roku obchodzimy. – Trwał w żarliwej wierze i miłości do Jezusa i Jego Matki, choć w jego czasach szerzyła się moda na kontestację Kościoła katolickiego – mówił. W ostatnim dniu rekolekcji kaznodzieja poruszył temat modlitwy różańcowej, przypominając wydarzenia z historii Polski i świata, kiedy w sposób cudowny Maryja interweniowała w przebieg wydarzeń i niosła ludziom pomoc w odpowiedzi na zanoszoną modlitwę różańcową.

Z miłości do Matki

We wtorkowy wieczór 3 lipca dopisali wierni, którzy szczelnie wypełnili plac przed archikatedrą. Przy dźwiękach dzwonów Wieży Trynitarskiej na plac został wniesiony obraz Płaczącej Pani. W głównej uroczystości wzięli udział wszyscy lubelscy biskupi: abp Stanisław Budzik, bp Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło, bp Józef Wróbel i bp Artur Miziński.

Krótką historię kultu ikony, na której 3 lipca 1949 r. pojawiły się krwawe łzy, przybliżył w kazaniu bp Jan Śrutwa. Przypomniał, że czczona w archikatedrze lubelskiej kopia obrazu Marki Bożej Częstochowskiej została przywieziona do Lublina 91 lat temu przez bp. Mariana L. Fulmana. Jej kult szybko zaczął się rozwijać, a szczególnie narastał po Cudzie Lubelskim. Bp Śrutwa wskazał na wielki wkład w szerzenie kultu maryjnego w naszej archidiecezji przez abp. Bolesława Pylaka. Duży wpływ na ten kult zapewne wywarł Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, którego „pilnym uczniem” był abp Pylak. – Z ducha Księdza Prymasa Jubilat przejął też szczególne nabożeństwo do Maryi Panny. Nigdy się z tym nie obnosił, ale z tym wszystkim, co czynił Prymas Tysiąclecia, on się identyfikował – mówił. – Ze wszystkich miłości, które Arcybiskup Senior w sercu nosi, to miłość do Matki Bożej jest na pierwszym miejscu – podkreślał. Ksiądz Biskup przywołał też 3 maryjne etapy przygotowań do koronacji obrazu Pani Katedralnej; były to koronacje figury Matki Bożej Kębelskiej oraz obrazu Matki Bożej Janowskiej i Matki Bożej Zwiastowania z kościoła Ojców Franciszkanów w Kazimierzu Dolnym. Koronację Matki Bożej Płaczącej, w której na Majdanku uczestniczyło ok. 300 tys. wiernych, poprzedziła wizyta Jana Pawła II w katedrze lubelskiej. Ojciec Święty pochwalił zamysł koronacji, pobłogosławił i zapewnił o swojej duchowej obecności. Czas i miejsce wybrał abp Pylak, który zasugerował, żeby udać się na Majdanek, „bo Maryja płacząca i tam wielu ludzi płakało i ginęło przed nami”. Homilię bp Śrutwa zakończył bezpośrednim pozdrowieniem abp. Bolesława Pylaka, który ze względu na wiek (97 lat) i chorobę łączył się duchowo z wiernymi ze swojego mieszkania.

Różańcowa procesja

Po uroczystej Mszy św. wyruszyła tradycyjna procesja różańcowa. Zostały odmówione tajemnice światła; rozważania przygotował ks. Józef Maciąg. Razem z proboszczem katedry ks. Adamem Lewandowskim modlitwę poprowadzili biskupi. Ze względu na remont ul. Królewskiej została zmieniona trasa procesji, która wymownie przebiegła przez ul. Bernardyńską, przy Domu Księży Emerytów, gdzie mieszka abp Pylak. Procesję zakończył Apel Jasnogórski, na koniec którego słowo modlitwy i podziękowania skierował abp Stanisław Budzik. Zawierzając abp. Pylaka i Kościół w Lublinie opiece Matki Bożej, Ksiądz Arcybiskup mówił: – Matko powołań kapłańskich, prosimy Cię, ratuj nas, tak bardzo nam tych powołań potrzeba, tak bardzo nam ich ostatnio brakuje. Przecież Twój Syn, Boży Siewca, sieje hojną ręką ziarna powołania, ale żyjemy w takich czasach, że trudno w zgiełku świata usłyszeć, trudno młodym ludziom zdobyć się na odwagę, by podjąć ryzyko i odpowiedzieć na powołanie: Pójdź za mną. Pasterz przypomniał, iż 10 lat temu to on przewodniczył uroczystościom maryjnym 3 lipca z okazji 20. rocznicy koronacji i 60. rocznicy święceń kapłańskich abp. Pylaka. Poinformował też wiernych, że 29 czerwca, dokładnie w 70. rocznicę święceń kapłańskich sprawował z abp. Bolesławem Pylakiem w jego pokoju Mszę św.

2018-07-10 14:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gliński: Obrazy "Ecce Homo" i "Mater Dolorosa" Dierica Boutsa wracają do swojego domu

[ TEMATY ]

obraz

obraz

pl.wikipedia.org

Dzisiaj do swojego domu wracają dwa obrazy "Ecce Homo" i "Mater Dolorosa" Dierica Boutsa z przełomu XV i XVI wieku. Obrazy zostaną powieszone dokładnie w miejscu, z którego zostały zabrane w 1939 roku - powiedział minister kultury Piotr Gliński w piątek w Muzeum Zamku w Gołuchowie.

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński wziął udział w uroczystości przekazania odzyskanej straty wojennej – dyptyku Dierica Boutsa "Ecce Homo" i "Mater Dolorosa" do zbiorów Muzeum Zamku w Gołuchowie.
CZYTAJ DALEJ

Księga kondolencyjna

2025-04-21 10:00

Grzegorz Gałązka

Zmarł papież Franciszek. Ten czas w Kościele to wiele słów nauczania Papieża, pielgrzymek, gestów, osobistych spotkań z ludźmi. Jeśli jeśli masz w sercu własne doświadczenie z czasu, kiedy Franciszek kierował Kościołem - zachęcamy do podzielenia się.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek odszedł, prorocze słowa z Campus Misericordiae zostały

2025-04-23 08:58

[ TEMATY ]

wspomnienia

felieton

Samuel Pereira

śmierć Franciszka

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło dziewięć lat od tamtego letniego wieczoru na Campus Misericordiae, gdy papież Franciszek wypowiedział jedną z najbardziej osobistych i proroczych homilii swojego pontyfikatu. Było to w 2016 roku bijące serce Polski, a zarazem serce młodości świata. Młodzi, w tym i autor tego felietonu stali wtedy tłumnie – niektórzy w sandałach i z flagami narodów – i słuchali słów o niskim wzroście, wstydzie i szemrzącym tłumie. A potem wrócili do domów.

Tamtego dnia papież Franciszek w swojej homilii przypomniał nam nie tylko postać Zacheusza, ale przede wszystkim to, że Bóg kocha każdego człowieka bezwarunkowo – nie za to, kim jest dla świata, ale dlatego, kim jest w Jego oczach: umiłowanym dzieckiem. Zachęcał, by nie lękać się własnych słabości, wstydu ani opinii innych, lecz z odwagą odpowiedzieć Jezusowi, który pragnął wejść w nasze codzienne życie. Wzywał młodych do wiary pełnej nadziei, zaangażowania i miłosierdzia – jako drogi do budowania nowego świata opartego na miłości, a nie na pozorach. Wypowiedział też słowa, które dziś brzmią jak poważne ostrzeżenie przed czymś, co dziś obserwujemy wszyscy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję