Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Łukowa

Jubileusz Gminnego Ośrodka Kultury

Gminny Ośrodek Kultury w Łukowej obchodzi w tym roku jubileusz 40-lecia istnienia. To doskonała okazja do podsumowań i gratulacji, a także życzeń i planów na kolejne lata

Niedziela zamojsko-lubaczowska 4/2018, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz

gmina

Joanna Ferens

Jubileuszowy tort, jak widać, najbardziej zainteresował dzieci

Jubileuszowy tort, jak widać, najbardziej zainteresował dzieci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury oraz mieszkańcy gminy Łukowa zgromadzili się najpierw w kościele parafialnym w Łukowej, aby podziękować Panu Bogu za minione czterdzieści lat. Eucharystii przewodniczył wikariusz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łukowej ks. Tomasz Szumowski, który podkreślał ogromną rolę placówki dla całej gminy. – Mamy dziś okazję podziękować Panu Bogu za czterdzieści lat istnienia naszego Gminnego Ośrodka Kultury, który przez te wszystkie lata zgromadził wokół siebie wiele osób, gdyż niezliczone rzesze ludzi tam służyły, pracowały i występowały. Chciejmy podziękować Panu Bogu za miejsce, które dla całej społeczności łukowskiej, każdego mieszkańca i gościa jest w pewien sposób bardzo ważne. Dlatego podczas tej Mszy św. zechciejmy się modlić w dziękczynieniu Panu Bogu za to wszystko, co tam się dokonało i co się jeszcze dokona. Niech On błogosławi wszystkim zamierzeniom i przedsięwzięciom tej wspaniałej placówki – dodał.

Jednocząc twórców kultury

Dalsza część uroczystości miała miejsce przed Gminnym Ośrodkiem Kultury (GOK), gdzie nastąpiły prezentacje gminnych zespołów. Działalność minionych czterdziestu lat Gminnego Ośrodka Kultury podsumowała dyrektor placówki, Wiesława Kubów. – Nasz GOK miał szczęście, że potrafił zjednoczyć bardzo wybitnych i wyjątkowych twórców kultury. Wszystkie osiągnięcia, jakie mamy są sukcesami konkretnych zespołów, które zechciały z nami i pod naszymi skrzydłami współpracować. To jest szczęście, które ma ta instytucja, że są tutaj twórcy, którzy chcą wracać do wielowiekowych tradycji, chcą się tego uczyć i chcą to promować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na rzecz społeczeństwa

Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Łukowej najbardziej zależy, aby działać na rzecz całego społeczeństwa. – Nasz dzisiejszy jubileusz jest takim dodatkiem, gdyż dla nas najważniejszą częścią jest dziękczynna Msza św. w intencji pracowników Domu Kultury, zarówno byłych i obecnych, jak i tych, których już z nami nie ma. Część jubileuszowa to przede wszystkim podziękowania dla wszystkich naszych wybitnych twórców kultury. My, chcemy służyć społeczeństwu, a nie koncentrować się na sobie. Dlatego dzisiejsze wydarzenie, to przede wszystkim prezentacja naszych zespołów i pokazanie mieszkańcom gminy Łukowa i przyjezdnym gościom, co dzieje się w murach naszego Gminnego Ośrodka Kultury. Chcemy, aby ten dzień był taki, jak inne uroczystości, przede wszystkim dla ludzie, którzy chcą nas słuchać i wspierać, bo bez nich nie udałoby się nam nic osiągnąć – podkreślała Wiesława Kubów.

Reklama

Kuźnia talentów

Działalność GOK-u w Łukowej docenia również dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie Artur Sępoch.

– Gminny Ośrodek Kultury w Łukowej, to dla nas bardzo ważne miejsce, niezwykle urodzajne pod względem talentów, bo niejednokrotnie zespoły działające na tym terenie zdobywały najwyższe w kraju nagrody muzyczne w dziedzinie kultury ludowej czy muzyki ludowej, a więc „Baszty”. Sam talent jednak to nie wszystko, gdyż jest on można powiedzieć rzeczą „pozaziemską”, przypisaną dla konkretnego człowieka. Muszą być sprzyjające warunki, aby taki talent mógł się rozwijać. I takie warunki panują właśnie w Łukowej. Tu jest sprawowana doskonała opieka nad różnorodnymi talentami, co staje się chlubą nie tylko powiatu biłgorajskiego, ale całego województwa lubelskiego. Jest to bardzo ważny element naszej tożsamości regionalnej – dom kultury jest równie ważny jak szkoła, ośrodek zdrowia czy kościół, gdyż jest to coś, co nas tworzy jako społeczność. To właśnie w GOK-u, dbają o tę kulturę najcenniejszą, bo własną. My, w Lublinie, możemy tworzyć warunki ogólne, jednak nie jesteśmy w stanie zastąpić działalności gminnych ośrodków kultury. Przekazywanie kultury kolejnym pokoleniom jest naszym obowiązkiem, a ja z pełnym szacunkiem i odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że tutaj, w Łukowej, ten obowiązek ma się naprawdę dobrze – dodał dyrektor Artur Sępoch.

Reklama

Okolicznościowe występy

Przed zgromadzoną publicznością wystąpiły zespoły działające przy GOK-u w Łukowej, m.in. zespoły dziecięce, Mali Dunajnicy, chór Harmonia, chór z Chmielka, chór z Pisklak, zespół Opoka, zespół z Babic, Zespoły z Łukowej I, II i IV, Stowarzyszenia Kobiet Gminy Łukowa oraz orkiestra dęta. Gościem specjalnym była kapela góralska z Zakopanego.

Na szczególne wyróżnienie zasłużył zespół śpiewaczy z Łukowej IV, który już kilkakrotnie otrzymał najwyższą nagrodę – „Basztę” – przyznawaną grupom śpiewaczym podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym.

Warto dodać, że uroczystości jubileuszowe Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej rozpoczęły się od zorganizowania przez pracowników w budynku GOK wystawy „historia gminy i parafii łukowskiej”, na której prezentowane były najważniejsze wydarzenia historyczne i kulturowe z ponad 600-letnich dziejów tej prastarej miejscowości i jej okolic.

2018-01-24 12:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mamy żywy kościół

Niedziela częstochowska 39/2019, str. 5

[ TEMATY ]

jubileusz

Damian Krawczykowski

Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo

Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo

Niedziela 15 września była szczególnym dniem w historii zarówno parafii, jak i całej gminy Mokrsko. Tego dnia wierni wraz ze swoim proboszczem ks. Zbigniewem Bigajem świętowali 700-lecie parafii i 500-lecie kościoła parafialnego

Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo, a obok niego przy ołtarzu stanęli księża związani z miejscową parafią. Wśród nich był biskup pomocniczy diecezji legnickiej Marek Mendyk.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja Królowa Polski

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Zapowiedź zabiegania w Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Królowej Polski - 3 maja można odczytać w ślubach króla Jana Kazimierza (1656), ale dopiero w Polsce niepodległej kroki takie podjęto i na prośbę polskiego Episkopatu Pius XI zatwierdził tę uroczystość dla całej Polski (1923). Dla Polaków jest Jasnogórski Obraz to jeden z najcenniejszych „narodowych skarbów", obok godła Orła Białego, dla wielu znak naszej tożsamości. Właśnie ze względu na jego obecność, rocznie do jasnogórskiego Sanktuarium przybywają miliony pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję