Reklama

Adwent

Karykatura przyjaźni

Zawsze za późno. Nigdy nie w czas. Może warto choć raz się nie spóźnić? Nie spóźnić się na spotkanie z Bogiem, z drugim człowiekiem, z samym sobą. Zdążyć na święta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W życiu towarzyszą nam różnego rodzaju relacje: służbowe, koleżeńskie i rodzinne. Są wśród nich również relacje przyjaźni i miłości. Miłość jest czymś dobrym, ale znacznie wznioślejsza jest przyjaźń. Choć nawet ona w dzisiejszym pragmatycznym świecie została zagubiona. Często posługujemy się górnolotnymi pojęciami, używamy wielkich słów, ale każdy zawiera w nich to, co chce. Puste słowa, odpowiednie do potrzeby chwili, zgodne z modą, poprawnością polityczną – coś znaczą i nie znaczą nic. Coraz częściej dla każdego oznaczają coś innego.

Egoizm jest jak wirus. Zżera nawet to, co najpiękniejsze. Również z przyjaźni czyni karykaturę. Dlatego coraz częściej przyjacielem jest dla nas tylko ten, kto nam służy, kto spełnia nasze oczekiwania, zaspokaja nasze potrzeby, kto się dla nas poświęca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyjaźń pomylona z niewolnictwem.

Reklama

Oscar Wilde w jednym ze swoich opowiadań opisuje zakłamaną przyjaźń. Szczery, dobry Janek ma tylko ogród. Uprawia w nim warzywa i kwiaty. Młynarz posiada gospodarstwo i młyn – bogaty człowiek. Ma też przyjaciela – Janka właśnie. Młynarz ma specyficzne pojęcie przyjaźni: od prawdziwego przyjaciela oczekuje całkowitego oddania, przyjaźni tylko dla siebie. Stąd wydawało mu się oczywiste, że swoje warzywa i kwiaty Janek powinien przynosić tylko jemu. I tak też się działo – ponieważ Janek był prawdziwym przyjacielem. Każdy dobry uczynek wobec przyjaciela przynosił Jankowi radość i poczucie szczęścia.

Nadeszła zima. Spadł śnieg. Bieda zajrzała do domu Janka. Sugestię żony, że może warto by odwiedzić chłopca, młynarz skwitował słowami: „Ludzi strapionych należy pozostawić samych, a nie naprzykrzać się wizytami”. Nastała wiosna. Młynarz przyszedł do Janka po kwiaty. Przecież przyjaciel da od serca! W imię przyjaźni używał chłopca do różnych posług. A kiedy Janek zapytał go o gesty przyjaźni wobec siebie, usłyszał: „Przyjaźń musi być wolna od wszelkiego egoizmu. To, co robisz, to praktyczna strona przyjaźni, kiedyś przyswoisz sobie jej teorię”.

A jak to wygląda dziś? Stara baśń w nowej oprawie: przyjaźń z pożytkiem dla jednej strony. Mam przyjaciół, bo mnie kochają. Ale czy ja ich kocham? Czy dla kogoś jestem przyjacielem?

Czy przyjaźń działa tylko w jedną stronę?! Wielu z nas tak uważa, czyni z przyjaźni karykaturę.

Idą święta. Spodziewamy się, że Jezus znowu się narodzi – przecież przyjaciel nie zawodzi. Z pewnością przyjdzie. Bóg się narodzi. Ale czy ty narodzisz się dla Boga? Jeśli tak, to nie tylko ty będziesz miał święta, ale będzie miał je również Bóg.

2016-12-14 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg przychodzi

– Zgaśmy światła i zachwyćmy się tym, że On jest – mówił ks. Piotr Pawlukiewicz. Najpierw jednak przygotujmy się na Jego przyjście.

Chrześcijaństwo jest wychylone do przodu. Oczekujemy naszego Zbawcy, czuwamy, szukamy ścieżki ku Panu.
CZYTAJ DALEJ

Dominikanie: Paweł M. wydalony z zakonu i ze stanu duchownego

2025-02-20 11:39

[ TEMATY ]

komunikat

dominikanie

Red.

Po wyczerpaniu środków odwoławczych, decyzją Generała Zakonu Dominikanów, Paweł M. został prawomocnie wydalony ze stanu duchownego i z Zakonu. Proces karny na drodze administracyjnej był prowadzony przez Generała Zakonu z upoważnienia watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary - informuje w komunikacie przesłanym KAI Szymon Popławski OP, socjusz prowincjała.

W imieniu prowincjała o. Łukasza Wiśniewskiego OP informuję, że po wyczerpaniu środków odwoławczych, decyzją Generała Zakonu, Paweł M. został prawomocnie wydalony ze stanu duchownego i z Zakonu. Proces karny na drodze administracyjnej, który zakończył się wydaleniem ze stanu duchownego w marcu 2024 r., był prowadzony przez Generała Zakonu z upoważnienia Dykasterii Nauki Wiary. Natomiast o wydaleniu br. Pawła M. z Zakonu, zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, zdecydował Generał Zakonu wraz ze swoją Radą. Nasza Prowincja nie brała udziału w działaniach prawnych. O decyzjach Generała Zakonu i Stolicy Apostolskiej informowaliśmy na bieżąco - z upoważnienia Kurii Generalnej - osoby skrzywdzone przez Pawła M.
CZYTAJ DALEJ

Zniszczył przydrożny krzyż, bo był "zdenerwowany"

2025-02-20 18:29

[ TEMATY ]

krzyż

dewastacja

pixabay.com

Policjanci z Posterunku w Jastkowie zatrzymali 48-latka, który odpowie za obrazę uczuć religijnych i zniszczenie przydrożnego krzyża. Mężczyzna miał go złamać i rzucić pod nadjeżdżający pojazd. Mieszkaniec powiatu lubelskiego usłyszał zarzuty. Policjantom tłumaczył, że był zdenerwowany. Grozi mu do 2 lat więzienia - informuje KMP Lublin.

W poniedziałek rano policjanci z Posterunku w Jastkowie zostali powiadomieni o akcie wandalizmu w miejscowości Jakubowice Konińskie. Mundurowi na miejscu zastali zgłaszającego. Z relacji świadka wynikało, iż sprawca złamał przydrożny krzyż, a następnie rzucić go pod nadjeżdżający pojazd. Mężczyzna dodatkowo miał poprzewracać i stłuc stojące przy nim znicze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję