Reklama

Wiara

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Tajemnica I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Z pism Ojca Pio

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Pewnego dnia Magdalena rozmawiała z Boskim Nauczycielem. Wypytywała Go i płakała, ponieważ przeżywała wielki niepokój z powodu obawy, że jest od Niego oddzielona. Chociaż na Niego patrzyła, nie Jego widziała, ale ogrodnika. Podobnie dzieje się z Tobą. Zatem naprzód, odwagi, niczym się nie dręcz. Towarzyszy Ci Boski Nauczyciel. Czego się lękasz? Nad czym się użalasz? Dopóki dusza Twoja będzie trwała w woli, aby żyć i umierać, służąc i kochając Boga, niech Cię nie niepokoją ani niemoce, ani żadna inna przeszkoda. Magdalena chciała objąć naszego Pana, słodkiego Nauczyciela, który wiele razy jej na to pozwalał, ale tym razem On tego zabronił: «Nie – powiedział – nie dotykaj Mnie, bo jeszcze nie wstąpiłem do Mego Ojca». Niech Jezus obdarzy Cię głębokim tego zrozumieniem, niech będzie dla Ciebie pociechą. Tam, w górze, nie ma żadnych przeszkód, ale tu, na dole, trzeba je znosić. Niech nam wystarczy świadomość, że Bóg jest naszym Bogiem, a nasze serce jest Jego świątynią”.

List do Erminii Gargani, 18 sierpnia 1918.

Tajemnica II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Z pism Ojca Pio

Reklama

„Przez chrzest otrzymujemy łaskę uświęcającą, która daje nam życie niebieskie: stajemy się synami Bożymi, braćmi Jezusa i dziedzicami nieba. Jeśli za sprawą tego sakramentu umieramy dla swego pierwszego życia, by zmartwychwstać do drugiego, obowiązkiem naszym jest poszukiwanie rzeczy niebieskich i porzucenie troski o sprawy tej ziemi. Właśnie to św. Paweł sugeruje Kolosanom: «Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadając po prawicy Boga». Tak więc chrześcijanin w chrzcie świętym zmartwychwstaje z Jezusem, zostaje wyniesiony do życia nadprzyrodzonego, zyskuje piękną nadzieję, że zasiądzie w chwale na niebieskim tronie. Cóż to za godność! Jego powołanie domaga się, by nieustannie zdążał do ojczyzny błogosławionych, uznając się za pielgrzyma na ziemi wygnania”.

List do Raffaeliny Cerase, 16 listopada 1914.

Tajemnica III. Zesłanie Ducha Świętego

Z pism Ojca Pio

„Pozwól, aby Duch Święty działał w Tobie. Poddaj się wszystkim Jego porywom i nic się nie bój. On jest mądry, słodki i dyskretny, a poza dobrem nie może nic innego uczynić. Ogromna jest dobroć Ducha Pocieszyciela dla wszystkich, ale jeszcze większa musi być dla Ciebie, która Go szukasz!”.

List do Raffaeliny Cerase, 29 marca 1914.

Tajemnica IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Z pism Ojca Pio

Reklama

„Wreszcie nadeszła upragniona godzina i Maryja usłyszała wzywający ją głos Umiłowanego: Przybądź, Umiłowana Mego Serca, skończył się czas udręk ziemskich! Przybądź, Oblubienico, by przyjąć od Ojca, Syna i Ducha Świętego koronę przygotowaną dla Ciebie w niebie! Otrzymała owo miłosne zaproszenie, ponieważ gorąco kochała i pragnęła zjednoczenia ze swoim Synem. Miłość Boża osiągnęła w jej sercu tak wielką intensywność, że nie mogła dłużej podlegać ograniczeniom śmiertelnego życia. Jej błogosławiona dusza, jak gołębica uwolniona z więzów, odłączyła się od świętego ciała i uleciała na łono swego Umiłowanego. Jezus, który królował w niebie wraz ze swym świętym człowieczeństwem otrzymanym z ciała Dziewicy, chciał, by również Jego Matka zjednoczyła się z Nim nie tylko duszą, lecz także ciałem, w pełni doświadczając Jego chwały. Było to sprawiedliwe i słuszne. Ciało, które ani przez chwilę nie było niewolnikiem złego ducha ani grzechu, nie powinno podlegać zepsuciu”.

Przemówienie „Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny”.

Tajemnica V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na królową nieba i ziemi

Z pism Ojca Pio

„Stale miejmy przed oczyma tę prawdę, że ziemia jest miejscem walki, której ukoronowanie nastąpi w niebie. Tutaj znosimy próby, tam otrzymamy nagrodę. Przebywamy na ziemi wygnania, ale to niebo jest naszą prawdziwą ojczyzną, ku której mamy stale dążyć. Zatem póki jesteśmy pielgrzymami, mieszkajmy w niebie dzięki żywej wierze, niewzruszonej nadziei, żarliwemu uczuciu i najżywszemu pragnieniu, byśmy pewnego dnia, kiedy Bogu się spodoba, mogli tam w pełni zamieszkać. Miejmy myśl stale zwróconą ku niebu, ku naszej prawdziwej ojczyźnie, której ziemia jest tylko obrazem, zachowując spokój zarówno w wydarzeniach radosnych, jak i smutnych, co przystoi nie tylko każdemu chrześcijaninowi, lecz każdej duszy starannie wychowanej w szkole cierpienia”.

List do Raffaeliny Cerase, 24 czerwca 1915.

2024-10-05 20:56

Oceń: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siła Różańca. Tajemnice bolesne

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Niech to będzie głęboka modlitwa – spotkanie z żywym Bogiem, a to spotkanie – źródłem pokoju i prawdziwego szczęścia.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Siła Różańca" DO KUPIENIA W INTERNETOWEJ KSIĘGARNI! TAJEMNICE BOLESNE Zamknij X Modlitwa Jezusa w Ogrójcu Chciałbym wam dziś poddać następujący obraz. Ktoś jedzie samochodem, przyspiesza, skręca. Zdaje mu się, że kieruje tym autem, że wszystko jest w jego władaniu, że jest niezależny. Ale tak naprawdę jest jeszcze ktoś, kto siedzi na tylnym siedzeniu, i to on kieruje tym samochodem. Temu, który siedzi za kierownicą, tylko zdaje się, że jest wolny, że sam stanowi o tym, co robi. I chciałbym, żebyśmy porozmyślali dzisiaj o takich pasażerach z tyłu, a właściwie takich kierowcach z tyłu. Pierwszym z takich pasażerów z tyłu jest LĘK. Chrystus też się bał w Ogrójcu, ale nie pozwolił, żeby to on poprowadził dalej historię zbawienia. Lęk może determinować całe czyjeś życie. Człowiek może się aż przerazić, gdy zobaczy, jak wiele jego decyzji było opartych tylko i wyłącznie na lęku, nim motywowanych. Nie podjęliśmy jakiegoś dobra, bo się baliśmy opinii ludzkiej; nie zrobiliśmy czegoś, bo się baliśmy – baliśmy się śmierci, wyśmiania, rozczarowania, choroby, o bliskich, że nie damy rady, tak jakby w tym samochodzie było paliwo, któremu na imię lęk – zatrute paliwo powodujące, że auto mimo wszystko jedzie do przodu, ale systematycznie jest psute i ktoś inny niż kierowca decyduje o jego trasie. Czas zmienić paliwo na inne – na miłość. Czas chwycić za kierownicę albo jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie przesiąść się na miejsce pasażera i pozwolić Jezusowi zająć główne miejsce. Miłość niech odtruje twoje serce. Z miłości pozwól Jezusowi kierować, zwłaszcza wtedy, gdy się boisz. Biczowanie Pana Jezusa Chciałbym ukazać wam kolejnych dwóch kierowców, którzy mogą siedzieć z tyłu naszego samochodu i choć mamy wrażenie, że to my kierujemy naszym życiem, mamy nad nim kontrolę, jesteśmy niezależni, sami stanowimy o sobie, to tak naprawdę ci dwaj z tyłu dzierżą kierownicę w dłoniach i to oni decydują o tym, czy skręcić w prawo, w lewo, przyśpieszyć czy zwolnić. Pierwszym pasażerem jest WSTYD, a drugim POCZUCIE WINY. Przeczytam wam świadectwo, którym podzieliła się jedna z owieczek: „Mam dużo na sumieniu. Wiem, że krzywdziłam wszystkich dookoła – rodziców, męża, dzieci – a w szczególności Boga, i teraz przyszło mi z tym żyć. Wiem, że długa droga przede mną, żeby Bóg mi wybaczył”. Jak zostałeś wychowany? Czy głównym środkiem motywującym ciebie jako dziecko był wstyd? Czy stwierdzenia typu: „wstydź się”, „zobacz, jak ty wyglądasz”, „co ludzie powiedzą, gdy dostaniesz taką ocenę?!”, były u ciebie na porządku dziennym? Ten wstyd od małego towarzyszy człowiekowi. Ma już 30, 40, 50 lat, a dalej najważniejszym środkiem samowychowawczym jest dla niego wstyd: – nie zrobię czegoś, bo się wstydzę, – nałożę maskę, bo się wstydzę tego, co tak naprawdę noszę w sercu, – nigdy nie wejdę z nikim w zażyłą relację, bo się wstydzę, co tam ktoś odkryje, – nigdy nie wejdę w głębszą rozmowę z nikim, nigdy nie będę miała przyjaciółki czy przyjaciela, z którym podzielę się tym, co mam w sercu, bo się wstydzę, bo mam poczucie winy... I tak życie wciąż nakręca i motywuje wstyd i poczucie winy. A Chrystus tego nie chce! Chrystus nie chce, żebyś się biczował poczuciem winy! On chce cię od tego uwolnić, bo On jest Bogiem, który przyjął na siebie hańbę i wstyd, abyś ty był od nich wolny! Przyjmij łaskę Jezusa przez ten różaniec. Maryja ma wielką moc i różaniec ma wielką moc, by cię uwolnić od oskarżycielskich myśli, niszczącego wstydu i poczucia winy.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu skierował do wiernych Słowo pożegnalne po śmierci papieża Franciszka

2025-04-21 15:01

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

śmierć Franciszka

Karol Porwich/Niedziela

Przez ponad 12 lat prowadził wspólnotę Kościoła, naśladując w posługiwaniu Piotrowym wzór biedaczyny z Asyżu - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w Słowie pożegnalnym po śmierci Ojca Świętego Franciszka.

CZYTAJ DALEJ

Bp Nykiel, współpracownik papieża Franciszka wspomina zmarłego Ojca Świętego

- Ja go wspominam jak dobrego Ojca - tak o zmarłym Ojcu Świętym mówi portalowi niedziela.pl Biskup Krzysztof Nykiel, współpracownik papieża Franciszka.

Biskup posługujący w Trybunale Miłosierdzia stwierdził, że temat miłosierdzia leżał Papieżowi Franciszkowi głęboko na sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję