Reklama

Niedziela Sandomierska

Odzyskał nowy blask

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawie pół roku trwały prace konserwatorskie przy obrazie „Pokłon Trzech Króli”. Stanowił on pierwotnie najpewniej centralną część nastawy ołtarza pw. Trzech Króli w dawnej kolegiacie sandomierskiej. W XIX wieku obraz trafił do katedralnego kapitularza, następnie do Domu Biskupiego, a w ostatnich latach przechowywany jest jako depozyt i eksponowany w sandomierskim Muzeum Diecezjalnym.
O dużej wartości artystycznej i ewangelizacyjnej obrazu mówił 6 maja obecny w Muzeum Diecezjalnym bp Krzysztof Nitkiewicz. – Coraz częściej można spotkać komentarze do świąt liturgicznych, a nawet tekstów biblijnych, bazujące na wybitnych dziełach sztuki sakralnej. To potwierdza jej rolę w dziele ewangelizacji. Dlatego, chociaż obraz „Pokłon Trzech Króli” znajdował się przez ponad sto lat w Domu Biskupim, zgodziłem się na jego eksponowanie w Muzeum Diecezjalnym. Nadal jednak czuję się szczególnie odpowiedzialny za to dzieło, w związku z czym doprowadziłem do jego konserwacji, aby służyło wszystkim w jak najlepszym stanie. I chociaż jako diecezja posiadamy bardzo skromne środki finansowe, myślę, że w tym przypadku i podobnych nie można ich żałować – podkreślał bp K. Nitkiewicz.
O podjętych działaniach informował Marcin Gruszczyński, konserwator prowadzący prace: – Podczas podjętych prac konserwatorskich z lica obrazu usunięte zostały warstwy ciemnego werniksu oraz retuszy i przemalowań o znacznym zasięgu. Uzupełnione zostały ubytki zaprawy na licu obrazu, nadano im fakturę i strukturę spękań identyczną z występującymi na warstwach oryginalnych. Kolejnym, niezwykle pracochłonnym zabiegiem konserwatorskim było scalenie kolorystyczne powierzchni niezachowanych fragmentów malowidła. Użyto do tego celu specjalistycznych farb żywicznych, odpornych na wpływ światła i niezmieniających swoich barw po latach. Na koniec lico obrazu zostało pokryte kilkoma warstwami werniksu zabezpieczającymi warstwę malarską przed wpływem promieniowania ultrafioletowego – podkreślał. – Drewniana rama obrazu, wykonana podczas jego konserwacji w latach 30. XX wieku, pozostawiona została do ekspozycji dzieła. Poddano ją konserwacji technicznej zabezpieczającej drewno, usunięto z jej powierzchni nieszlachetne warstwy czarnej farby olejnej i sztucznego złota (szlagmetalu). Listwy zostały pokryte złotem płatkowym w technice pulmentowej, pozostała powierzchnia została zaaranżowana w kolorze ciemnego błękitu występującego często w ramach renesansowych – dodał konserwator.
Po renowacji obraz powrócił na miejsce, gdzie eksponowany był przed konserwacją w Muzeum Diecezjalnym. – Trudno dziś określić autora obrazu, można jedynie przypuszczać, że pochodził z jednego z krakowskich warsztatów malarskich i musiał się zetknąć z dziełem Kulmbacha ze względu na bardzo bliskie naśladownictwo kompozycji i kolorystyki. Obraz pochodzi z pierwszej połowy XVI wieku. Data jego powstania określana jest na lata 1511-20. Warte podkreślenia jest to, że obraz został podczas II wojny światowej wywieziony przez Niemców z Domu Biskupiego i został zwrócony dopiero w 1946 r. – poinformował ks. Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego. – Obraz jako cenny zabytek i dzieło sztuki wymagał gruntownej konserwacji. Pomimo że nie otrzymujemy dotacji, chociaż składane są odpowiednie wnioski do różnych instytucji, Ksiądz Biskup podjął decyzję, że obraz zostanie odrestaurowany ze środków kościelnych – dodał ks. A. Rusak.
Zakończona właśnie konserwacja sandomierskiego „Pokłonu Trzech Króli” pozwoli na nowo spojrzeć miłośnikom sztuki dawnej i zwiedzającym Muzeum Diecezjalne na jego walory artystyczne i historyczne. Prace konserwatorskie przeprowadzone zostały w rzeszowskiej pracowni konserwatorów dzieł sztuki Eweliny i Marcina Gruszczyńskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-19 13:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczka o wyczulonym słuchu

Najbardziej charakterystycznym elementem obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem są duże uszy obu postaci. Dlaczego?

Przełom XVI i XVII wieku to czas, kiedy przez Europe przetaczała się burza reformacji. Na Podlasiu szczególnie aktywni byli arianie i kalwini. Protestanci odrzucają kult świętych, a więc odmawiają również czci Najświętszej Maryi Pannie. Szerzenie kultu Maryi w jej różnych wizerunkach było więc jedną z metod kontrreformacji. Właśnie wtedy ok. 1600 r. w Ciechanowcu pojawił się obraz Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję