Jakiś czas temu spotkałam młodą kobietę, która wyznała, że to dzięki mnie ma... dziecko. Gdy zdziwiona i zaskoczona tym twierdzeniem zaczęłam pytać, skąd takie przekonanie, moja rozmówczyni wyciągnęła wydrukowany, starannie złożony artykuł. Jak się okazało, napisałam go dawno temu, przedstawiając w nim niezwykłe dzieła, które czyni św. Rita. – Od kilku lat staraliśmy się o potomstwo, ale bezskutecznie – zaczęła opowiadać swą historię. Dodała, że jej babcia, widząc, co się dzieje, zachęciła ją do modlitwy przez wstawiennictwo św. Rity: – Nie od razu posłuchałam, ale gdy mijały kolejne miesiące, a nasze starania okazywały się nieskuteczne, przypomniałam sobie podpowiedź babci. Wpisałam w Google hasło: św. Rita. I pierwszym wynikiem wyszukiwania był ten artykuł – „Sekretarki św. Rity”. Przeczytałam. I zaczęłam co miesiąc, 22. chodzić na Mszę św. do kościoła św. Katarzyny, na Kazimierzu w Krakowie. A teraz jestem szczęśliwą mamą (uśmiech).
Szybko wyjaśniłam, że to absolutnie nie moja zasługa, że to św. Rita wyprasza w niebie potrzebne łaski, jeśli tylko są one zgodne z wolą Bożą. Natomiast ja, za pośrednictwem naszej redakcji, przybliżyłam tylko fenomen św. Rity, którą Polacy tak pokochali i w której orędownictwo tak mocno wierzą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Sama też jestem jej czcicielką i jeśli tylko mogę, to staram się uczestniczyć w Mszach św. w 22. dzień miesiąca. To, co się w tym czasie dzieje w okolicach kościoła św. Katarzyny, gdzie jest wyeksponowana figura św. Rity, i dokąd zmierzają osoby w różnym wieku, przeróżnych profesji i zainteresowań, trudno opowiedzieć. Tak, to trzeba przeżyć! Bo jak opisać różnokolorowy ogród róż, który zakwita nad głowami czcicieli św. z Cascii, gdy ksiądz idzie przez kościół, boczne nawy, krużganki, aby poświęcić kwiaty dedykowane stygmatyczce? Jak opowiedzieć o różach, które pozostawiają czciciele pod figurą swej ukochanej świętej? A jak wytłumaczyć to, że nieznający się ludzie podchodzą po nabożeństwie i obdarowują się różami? To wszystko dzieje się co miesiąc. Wierni gromadzą się na Mszy św. odprawianej w intencji próśb zanoszonych do Boga za wstawiennictwem św. Rity. Z reguły jeszcze przed Eucharystią jest czas na wspólne podziękowania i prośby. Ich ilość też może świadczyć, jak żywy i autentyczny jest kult św. Rity.
W sposób szczególny św. z Cascii jest czczona 22 maja. Zachęcam do udziału w odpustowym nabożeństwie. Patrząc na przybywających z odległych nieraz stron jej czcicieli, trudno uwierzyć, że ubywa wiernych w Kościele. U św. Rity smutni szukają pocieszenia, chorzy – wsparcia w cierpieniu, a jeśli Pan Bóg zechce, to i uzdrowienia. Tu młodzi modlą się o dobre żony, mężów, a rodzice o błogosławieństwo dla swych dzieci. A św. Rita spogląda na wszystkich z miłością i próbuje nam uświadomić, że poddanie się woli Bożej, zaufanie Opatrzności to najlepszy sposób na życie.
Zachęcam także do lektury przygotowanych tekstów. Niech ich treść motywuje do tak potrzebnych osobistych przemyśleń, refleksji i wniosków.