Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Bielsko-Biała

Wdzięczność za beatyfikację

Wystep gości z Peru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiony Michale, błogosławiony Zbigniewie, bądźcie obecni przed Bogiem w sprawach naszej codzienności i módlcie się za nami! – wołał bp Piotr Greger podczas uroczystości dziękczynnych za dar beatyfikacji franciszkańskich męczenników z Pariacoto.

Bp Greger przewodniczył 6 stycznia w kościele św. Maksymiliana w Aleksandrowicach Mszy św. inaugurującej bielski Orszak Trzech Króli, połączonej z dziękczynieniem za beatyfikację misjonarzy. Przy ołtarzy stanęli m.in. przełożeni krakowskiej prowincji franciszkanów oraz kilkunastu kapłanów naszej diecezji, wśród których był proboszcz z Łękawicy, rodzinnej parafii o. Tomaszka – ks. Jerzy Smalcerz. W modlitwie wzięli udział także członkowie najbliższej rodziny o. Michała oraz rzesze wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii Biskup podkreślił, że od momentu beatyfikacji męczennicy z Peru przestali należeć do nas. – Są perłą Kościoła i zarazem darem dla Kościoła, który uznał ich godnych jako przykład do naśladowania. Dwaj duchowi synowie św. Franciszka przeszli po górach w Peru i zostawili nam świadectwo o tej wielkiej prawdzie, dla której Jezus przyszedł na ziemię – mówił bp Piotr.

Na zakończenie liturgii prowincjał franciszkanów o. Jarosław Zachariasz przekazał relikwie bł. Michała Tomaszka proboszczowi katedralnej parafii. Jak zaznaczył, to wyraz wdzięczności za to, że Żywiecczyzna zrodziła przyszłego męczennika. Liturgię zwieńczyło odśpiewanie hymnu beatyfikacyjnego męczenników z Pariacoto. Autorską pieśń „Świadkowie nadziei. Oni tutaj są”, zaśpiewał peruwiański zespół „Kargaligera”. Grupa, która przybyła do Polski na zaproszenie franciszkanów, zaprezentowała się także podczas koncertu poprzedzającego modlitewne dziękczynienie.

2016-01-14 10:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: dziś w Oviedo beatyfikacja ks. Ludwika Antoniego Ormièresa

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Dziś w Oviedo w Hiszpanii prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato ogłosi błogosławionym ks. Ludwika Antoniego Ormièresa – francuskiego kapłana, założyciela żeńskiego Zgromadzenia Sióstr od Anioła Stróża. Żył on w XIX wieku a całe swoje życie spędził w południowej Francji i północnej Hiszpanii.

Ludwik Antoni (Luis Antonio) Ormières urodził się 14 lipca 1809 w miasteczku Quillán w Pirenejach Francuskich w bardzo religijnej rodzinie w czasach mocno jeszcze naznaczonych rewolucją z lat 1789-93. Pierwsze nauki pobierał w domu rodzinnym, w którym panowała wzajemna miłość i życzliwość, a zarazem poczucie obowiązkowości i pracowitość. Od najmłodszych lat odznaczał się głęboką wiarą i bogatym życiem duchowym. Wcześnie też zrodziło się w nim powołanie kapłańskie i w wieku 17 lat wstąpił do seminarium duchownego w Carcassonne i po jego ukończeniu przyjął 21 grudnia 1833 święcenia kapłańskie.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję