Reklama

Miłość dzielona jak chleb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Państwowy Dom Pomocy Społecznej im. Św. Brata Alberta przy ul. Żeromskiego w Kielcach. Miejsce zamieszkania i posługiwania pięciu zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim. Siostra przełożona, trzy siostry oddziałowe i siostra emerytka - siostry Lucjusza, Zenona, Angelika, Wanda i Róża. To tu realizują charyzmat służby Chrystusowi w bliźnim, zwłaszcza tym najbiedniejszym i najbardziej opuszczonym. Myśli założycieli Zgromadzenia, znaczą każdy kolejny dzień sióstr żyjących i pracujących w tak szczególnej wspólnocie. O wszechobecności słów: "Powinno się być dobrym jak chleb" (św. Brat Albert) i "Czyńcie dobrze wszystkim" (bł. Maria Jabłońska) podczas dnia zwykłej posługi sióstr przekonuję się naocznie podczas krótkiej wizyty we wspomnianym Domu Pomocy.
Placówka działa od 1948 r. zajmując się opieką nad kobietami z chorobami układu nerwowego. W początkach działalności Domu siostry albertynki sprawowały posługę nad chorymi, pracowały też w kuchni i pralni. W latach 50. zostały odsunięte od części prac, ale pozostawiono im to, co najważniejsze - możliwość bezpośredniego posługiwania chorym. Dziś w placówce mieszka 106 chorych mieszkanek, nad którymi poza siostrami, wykwalifikowanymi pielęgniarkami, czuwa personel świecki i kapelan - ks. Leszek Kubik. - Dom posiada rodzinną atmosferę - opowiada przełożona domu zakonnego a zarazem przełożona pielęgniarek, s. Lucjusza. Współpraca z personelem świeckim układa się jak najlepiej. Staramy się też nawiązywać relacje z rodzinami naszych chorych i oddziaływać pozytywnie na ich problemy i bolączki. Nasze obowiązki wynikają nie z zatrudnienia, ale z powołania.
Szczególną cechą sióstr albertynek jest dążenie do łączenia modlitwy z ciężką pracą związaną z ich posłannictwem - czytamy zgłębiając duchowość Zgromadzenia. Biorąc jednak pod uwagę liczbę mieszkanek Domu i specyfikę ich chorób nie mogę nie zapytać jak siostry godzą specyfikę życia zakonnego z pełnym oddania posługiwaniem cierpiącym. - Rytm dnia zakonnego dostosowany jest do potrzeb związanych z posługiwaniem chorym - opowiada s. Lucjusza. Nasz dzień przeplatany jest pracą i modlitwą. Nie znaczy to, że nie ma w nim punktów stałych. Rano każda z nas czyta Brewiarz, o 7.00 wraz z chorymi, które mogą przyjść do kaplicy, uczestniczymy we Mszy św. sprawowanej codziennie przez naszego duszpasterza. Staramy się też uczestniczyć w śniadaniu z naszymi mieszkankami, a chwilę później siadamy do śniadania we własnym gronie, wtedy mamy czas podzielić się ważnymi uwagami, rozdzielić pracę. Zaraz po nim siostry idą do chorych, a ich dzień pracy zdaje się nie mieć końca. Są gotowe pomagać o każdej porze dnia. Zdarza się i tak, że nagle trzeba wstać do chorej w środku nocy. Siostra Przełożona podkreśla, że w chwilach szczególnie trudnych każda z sióstr może liczyć na pomoc pozostałych czterech.
Posługiwanie cierpiącym na depresje, schizofrenię, zmiany miażdżycowe, chorobę Alzheimera, czy upośledzenie umysłowe nawet dla wykwalifikowanych pielęgniarek nie jest łatwe, często prowadzi do zmęczenia nawet wtedy, kiedy pracę wykonuje się w ściśle określonych godzinach dyżuru. Siostry są obecne wśród chorych przez całą dobę. Skąd czerpią siłę do nieustannej posługi? - Oczywiście z modlitwy - odpowiada bez namysłu s. Lucjusza. Chcemy odkrywać w drugim człowieku oblicze Chrystusa - Ecce Homo. Chcemy przywracać chorym godność. Siła bierze się również z tego pragnienia.
Serdeczność i miłość, z jaką siostry zwracają się do chorych mieszkanek Domu Pomocy zauważam podczas "wizytacji" kolejnych oddziałów. Akurat trwa obiad. Siostry Zenona i Wanda przez chwilę starają się uciec przed obiektywem. - Nie jesteśmy medialne, lepiej zrobić zdjęcie Siostrze Przełożonej - próbują się wymigać, ale po chwili dają za wygraną. Wiem, że w rozmowę ze mną sprytnie "wrobiły" s. Lucjuszę. Pytam więc właśnie Siostrę Przełożoną, dlaczego akurat to Zgromadzenie wybrała. - Brat Albert zauroczył mnie swoją postawą, swym wyczuciem godności człowieka. Również tym, że był taki praktyczny - odpowiada pakując mi na drogę pyszne serduszka z piernika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Ofiarowania Pańskiego

Niedziela podlaska 5/2003

2 lutego obchodzone jest w Kościele święto Ofiarowania Pańskiego, potocznie zwane świętem Matki Bożej Gromnicznej. Bardzo pięknie o tym święcie pisze Anselm Grün - mnich benedyktyński: "Święto Ofiarowania Pańskiego zaprasza nas, by przyjąć Chrystusa do wewnętrznej świątyni naszego serca. Wesele między Bogiem i człowiekiem odbywa się wtedy, gdy pozwalamy wejść Chrystusowi do wewnętrznej świątyni zamku naszej duszy. Znajduje to swój wyraz podczas święta w procesji ze świecami. Na rozpoczęcie Eucharystii wspólnota zbiera się w ciemnym przedsionku kościoła. Kapłan święci świece i zapala je. Następnie wszyscy wchodzą z płonącymi świecami do kościoła. Jest to obraz tego, że do świątyni naszej duszy wchodzi światło Jezusa Chrystusa i rozświetla wszystko, co jest tam jeszcze ciemne i jeszcze nie wyzwolone".

Nazwy tego święta są dość zróżnicowane. Lekcjonarz armeński podaje, że obchodzono je w "czterdziestym dniu od narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa". W V w. pojawiły się w brzmieniu greckim określenia hypapante, tzn. święto spotkania i heorte ton kataroion - święto oczyszczenia. Te dwa określenia rozpowszechniły się w Kościele zarówno na Wschodzie jak i na Zachodzie. W liturgii bizantyjskiej do dziś nosi ono nazwę hypapante. Nazwę tę spotykamy także w Sakramentarzu gregoriańskim w tradycji rzymskiej. Określeniem "oczyszczenia" posłużył się Mszał z 1570 r. Mszał Pawła VI opowiedział się za In presentatione Domini - Ofiarowanie Pańskie. Różna była data obchodzenia tego święta. Wschód liczył 40 dni od Objawienia Pańskiego, natomiast Zachód od 25 grudnia, które było i jest świętem Narodzenia Pańskiego. Stąd Kościoły wschodnie świętowały Ofiarowanie Pańskie 14 lutego, zaś liturgia rzymska - 2 lutego. Mszał papieża Pawła VI przewiduje na ten dzień oddzielną prefację, która sławi Boga za to, że Maryja przyniosła do świątyni Jezusa, przedwiecznego Syna Bożego, że Duch Święty ogłosił Go chwałą ludu Bożego i światłem dla narodów. Motyw ten leży u podstaw tego święta, pojawia się w modlitwach i w Ewangelii: "Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Maryja i Józef przynieśli Dzieciątko do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego" (Łk 2, 22-23). Motyw światła jest charakterystyczny do tego stopnia, że w niektórych krajach Msza św. 2 lutego nosi nazwę Mszy światła. W tym dniu w jakiejś mierze dominuje procesja ze świecami podczas śpiewania antyfony: "Światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego Izraela".
CZYTAJ DALEJ

Św. Brygida z Kildare. To ona prosiła w modlitwie, żeby została zabrana jej uroda

[ TEMATY ]

wspomnienie

patron dnia

pl.wikipedia.org

Święta Brygida z Kildare

Święta Brygida z Kildare

Brygida z Kildare urodziła się 453 r. w Faughart  niedaleko Dundalk. Jej ojciec był poganinem, a matka chrześcijanką.

Brygida była od dzieciństwa bardzo wrażliwa na krzywdę i ubóstwo. Pomagała wszystkim, a zwłaszcza żebrakom. Gdy ojciec chciał ją wydać za mąż, udała się do biskupa i złożyła śluby dziewictwa. Legenda głosiła, że Brygida prosiła w modlitwie, żeby została zabrana jej uroda, która ściągała konkurentów do jej ręki i została jej zwrócona dopiero po złożeniu ślubów. Założyła nad rzeką Lifey w Kildare pierwszy klasztor dla mniszek. Zmarła 1 lutego 532 r. Jest wraz ze św. Patrykiem patronką Irlandii.
CZYTAJ DALEJ

Jaki był ten tydzień? Najczęściej czytane artykuły na niedziela.pl

2025-02-02 03:05

[ TEMATY ]

niedziela.pl

tydzień

najczęściej czytane

Adobe Stock/Karol Porwich

Tydzień z niedzielą

Tydzień z niedzielą

Przypominamy najchętniej czytane artykuły na portalu niedziela.pl w tym tygodniu. Może Ci coś umknęło? A może chciałbyś do czegoś wrócić, na co nie miałeś czasu spojrzeć w codziennym zabieganiu? Zachęcamy do niedzielnego czytania Niedzieli.

W tym tygodniu najbardziej zaciekawił naszych czytelników artykuł o pewnym proboszczu, który podał do publicznej wiadomości, jaką kwotę zebrano podczas kolędy. Okazało się, że w tym roku zebrano pokaźną sumę i była ona nawet o 54% większa od zeszłorocznej. Dlaczego?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję