Reklama

Kościół

Papież w rozmowie z młodymi Ukraińcami: bądźcie patriotami!

Przez godzinę Ojciec Święty rozmawiał z młodymi Ukraińcami, zebranymi w Kijowie oraz w innych miastach Europy i Ameryki w ramach spotkania online, zorganizowanego dla młodzieży przez nuncjusza, abp. Kulbokasa i zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, abp. Szewczuka. Papież odpowiadał na pytania, zachęcał do miłości Ojczyzny i przebaczania, pomimo okrucieństw wojny. Podzielił się też osobistym świadectwem, związanym z młodym ukraińskim żołnierzem, który zginął na froncie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Być patriotą i przebaczać mimo wszystko

Bycie „patriotą”, czyli „kochanie Ojczyzny”, obecnie zranionej przez przez wojnę, która zabija i prowadzi do głodu. Następnie „przebaczanie”, ponieważ „prawdą jest, że musimy się bronić”, ale zawsze należy być gotowym do przebaczenia, nawet jeśli „jest to bardzo trudne” i odruchowo chcemy „odpowiedzieć ciosem na cios”. Wreszcie – dialog: „zawsze”, „między sobą”, nawet z tymi, którzy „są przeciwni”, i mimo „uporu niektórych”, mając pewność, że „pokój buduje się przez dialog” – to główne myśli, jakie pozostawił ukraińskiej młodzieży Papież Franciszek podczas sobotniego spotkania.

W sobotę wieczorem przez godzinę Ojciec Święty łączył się z Domu św. Marty z 250 młodymi Ukraińcami w ramach internetowego wydarzenia, które obejmowało świadectwa, modlitwy, pytania i odpowiedzi. Uczestniczyli w nim młodzi katolicy obrządków łacińskiego i greckokatolickiego, łączący się z Kijowa, diecezji łuckiej i egzarchatu donieckiego, a także z Warszawy, Monachium, Londynu, Chicago czy Toronto, dokąd wyemigrowali wraz z rodzinami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historyczne spotkanie

Reklama

„To historyczne spotkanie, pierwsze w historii spotkanie Papieża Rzymu z młodymi Ukraińcami” – podkreślał arcybiskup większy Światosław Szewczuk w swoim powitalnym przemówieniu. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego towarzyszył grupie zgromadzonej w katedrze Zmartwychwstania Pańskiego w Kijowie, w której ustawiono wielki ekran, by móc zobaczyć połączenie z Papieżem.

„Jeśli zabrzmi alarm lotniczy, będziemy musieli przerwać połączenie i zejść do schronu – wyjaśnił hierarcha – To cud, że mamy światło i elektryczność. Tej nocy przeżyliśmy kolejny atak powietrzny, ale ktoś naprawił kable i mamy prąd oraz połączenie internetowe!”.

W spotkaniu brał też udział biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło. To właśnie terenyjego diecezji są jednymi z najbardziej dotkniętych bombardowaniami.

Nadzieja i cierpienie

Papież, któremu towarzyszył tłumacz, siedział przy biurku w salonie Domu św. Marty, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Miał przed sobą pustą kartkę i długopis, by notować pytania. Witał młodych ludzi, pojawiających się kolejno na ekranie, a szczególną uwagę zwrócił na matkę trzymającą na rękach córeczkę Esterę: „Jaka piękna!” – powiedział.

Spotkanie rozpoczęło się znakiem krzyża i wspólną modlitwą Ojcze nasz. Następnie nuncjusz apostolski w Ukrainie abp Kulbokas przeczytał fragment Listu św. Pawła do Rzymian: „chlubimy się nadzieją chwały Bożej. Ale nie tylko to, lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość - wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś - nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany”.

Reklama

To właśnie nadzieja, a także ucisk – czyli horror przeżywany od trzech lat przez naród ukraiński w wyniku rosyjskiej agresji – były głównymi tematami rozmowy papieża z młodymi ludźmi: „Pytajcie mnie, o co chcecie!” – zachęcił Ojciec Święty.

Świadectwa młodych ludzi

Najpierw troje młodych ludzi podzieliło się świadectwami.

Jako pierwsza głos zabrała siedemnastolatka z bardzo licznej i pobożnej rodziny. Opowiedziała o swoim bracie, który został wysłany na front i wielokrotnie był ranny. Przez tygodnie był sam, otoczony przez wrogów. „Nocą modliłam się do anioła stróża, aby chronił jego i wszystkich żołnierzy” – mówiła dziewczyna. Chłopak został ostatecznie uwolniony.

Drugie świadectwo to opowieść młodej mieszkanki Doniecka, która mówiła, że od dzieciństwa była ofiarą przemocy: „Urodziłam się z poczuciem niesprawiedliwości, ale z pragnieniem przyszłości. Wiara daje mi siłę, by iść naprzód” – podkreślała.

Jako ostatni zabrał głos osiemnastolatek z Charkowa, który opowiedział o swoich rówieśnikach walczących na linii frontu: „Wielu ginie. Wróg próbuje zniszczyć nie tylko miasta, ale także wiarę w przyszłość” – mówił. Przytoczył także historię Marii, dwunastolatki, zabitej wraz z matką wskutek uderzenia rakiety w supermarket. „Pomagała nam przygotowywać paczki dla potrzebujących. Mimo rozdzierającego bólu wierzymy, że Maria i jej mama są u Boga – są naszymi aniołami” – mówił chłopak.

Dialog drogą pokoju

Reklama

Następnie przyszedł czas na pytania. Jako pierwsza zadała je Papieżowi Iliana, 21-letnia nauczycielka angielskiego w szkole parafialnej w Użhorodzie: „Czy warto umierać za Ojczyznę? Jak możemy karmić naszą wiarę w walce o życie, gdy samo życie jest tak niedoceniane na świecie?” – pytała.

„Dziś życie jest niedoceniane. Ważniejsze są pieniądze, ważniejsze jest zajmowanie stanowisk wojennych. Życie nie jest na pierwszym miejscu” – mówił Franciszek w odpowiedzi. Przywołał swoją podróż do kraju Europy Środkowej, gdzie ludzie wychodzili na ulice, by go pozdrowić: byli tam młodzi, dzieci i kilka starszych kobiet. Starsi mężczyźni wszyscy zginęli na wojnie. „Wojna zawsze niszczy” – dodał.

Jako drogę do budowania pokoju Papież wskazał dialog: „Rozmawiać zawsze, rozmawiać między sobą, także z tymi, którzy myślą inaczej. Proszę, nie męczcie się dialogiem. Pokój buduje się przez dialog. To prawda, że czasami nie jest to możliwe ze względu na upór niektórych, ale zawsze trzeba podejmować wysiłek” – zachęcał.

Tęsknota za Ojczyzną

Mieszkająca w Warszawie Anastazja, zapytała Papieża, jak nie stracić wiary pośród dramatów wojny”. W odpowiedzi Franciszek wskazał na postawy patriotyczne. „Tęsknota jest siłą. Do was, Ukraińców za granicą, kieruję prośbę: proszę, nie traćcie tęsknoty za Ojczyzną. Często jest ona źródłem cierpienia, ale idźmy naprzód!”. Widząc uśmiech dziewczyny, Papież dodał: „Myśl o Ojczyźnie i uśmiechaj się do Ojczyzny”.

Głód - jedna z największych tragedii wojny

Reklama

27-letnia Julia zabrała głos w imieniu wielu młodych ludzi, zwłaszcza tych z Charkowa i Połtawy, którzy zaledwie kilka dni wcześniej przeżyli kolejne bombardowanie swoich miast, właśnie wtedy, gdy przygotowywali internetowe spotkanie. „Całe miasta zostały zniszczone przez pociski i rakiety wroga. Trwa ludobójstwo naszego narodu – mówiła dziewczyna – Jak można dostrzec pokój w tym wszystkim?”

Papież Franciszek, wyraźnie poruszony, również potępił wojnę, która „zawsze niszczy”, oraz głód, będący jedną z jej pierwszych konsekwencji: „To straszne! To jedna z najgorszych rzeczy, jakie niesie wojna” – mówił. Wspominał, że codziennie wieczorem dzwoni do parafii w Gazie, skąd słyszy świadectwa o powracającym głodzie.

Ewangelia Ołeksandra

Papież bierze do ręki małą kopię Ewangelii z wojskową okładką. Należała ona do Ołeksandra, młodego ukraińskiego żołnierza, o którym mówił podczas kilku audiencji generalnych. Chłopak miał ją przy sobie na froncie, kiedy zginął. Podkreślił w niej fragment Psalmu 129: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, Panie, wysłuchaj głosu mego”.

Ołeksandr „to jeden z was” – podkreślił Franciszek. Pokazał młodym ludziom online także różaniec, na którym modlił się chłopak: „Dla mnie to relikwia chłopca spośród was, który oddał życie za pokój. Mam go na swoim biurku i codziennie się na nim modlę. Musimy pamiętać o tych naszych bohaterach, którzy bronili Ojczyzny. Naród ukraiński cierpi, cierpi głód. Otwórzmy oczy! Zobaczmy, co robi wojna!” – apelował Ojciec Święty.

Mistyka Ojczyzny

Reklama

Papież zachęcił młodych ludzi do noszenia zawsze przy sobie małej Ewangelii kieszonkowej, na wzór Ołeksandra. „Czytajcie codziennie chociaż fragment. To jest życie!” – zachęcił i przypomniał, że, tak jak Ołeksandr, młodzi Ukraińcy są wezwani do patriotyzmu: „Każdy młody człowiek ma swoją misję – mówił Franciszek, odpowiadając na kolejne pytanie – Gdy kraj, Ojczyzna, przeżywa trudności, młodzi mają obowiązek pielęgnować «mistykę Ojczyzny». Dziś misją młodych Ukraińców jest być patriotami. Nie możecie ukrywać się przed problemami, które niesie wojna. Patrioci – kochajcie Ojczyznę! W tej chwili wasza Ojczyzna jest zraniona przez wojnę. Ale kochajcie ją. To coś pięknego” – apelował Ojciec Święty.

Trud przebaczania

Papież poprosił też swoich młodych rozmówców, by mieli odwagę mieć marzenia: „Młody człowiek, który nie potrafi marzyć, już się zestarzał” – przestrzegał. Zachęcił, by marzenia łączyć z pamięcią o dziadkach, ponieważ to oni są strażnikami pamięci.

Swoją uwagę Franciszek skierował również ku dzieciom – dzięki Tatianie, 35-letniej kobiecie z Chicago, która zwróciła uwagę na los najmłodszych, uciekających przed „współczesnymi Herodami”. „Jak możemy przebaczyć i nauczyć dzieci przebaczenia, gdy ból i niesprawiedliwość wojny pozostawiają tak głębokie rany w naszych sercach?” – pytała.

„Jedną z najtrudniejszych rzeczy jest przebaczenie, i to trudne dla każdego, także dla mnie – wyznał Ojciec Święty – Ale pomaga mi myśl: muszę przebaczyć tak, jak i mnie przebaczono. Każdy z nas powinien zastanowić się nad tym, jak w swoim życiu został obdarzony przebaczeniem. Przebaczenie jest bardzo trudne. Zawsze mamy pokusę, by walczyć i odpowiadać ciosem na cios”.

Podkreślił, że choć przebaczanie nie jest łatwe, należy się o nie starać. „Musimy przebaczać sobie nawzajem. Zawsze” – dodał.

Naprzód, nawet jeśli się błądzi

Na zakończenie Ojciec Święty wezwał do wytrwałości, nawet jeśli popełnia się błędy: „Wszyscy w życiu popełniliśmy błędy, ale jeśli ktoś zbłądzi, musi się podnieść, stanąć na nogi i iść dalej. Nie bójcie się! Ryzykujcie, a jeśli upadniecie, nie zostawajcie na ziemi” – zachęcał. Przed końcowym błogosławieństwem zachęcał też młodych ludzi, by nigdy nie zapominali o bohaterach, którzy, jak Ołeksandr, oddali życie za ojczyznę.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan chce przez młodych szerzyć swoje światło i nadzieję

[ TEMATY ]

młodzi

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Pan chce, abyście wy, młodzi ludzie, byli środkiem, za pomocą którego będzie szerzył swoje światło i nadzieję, chce bowiem liczyć na wasze męstwo, na waszą dobroć i na wasz entuzjazm – powiedział metropolita gdański abp Tadeusz Wojda w Medziugoriu.

2 sierpnia przed południem wygłosił on katechezę do uczestników rozpoczętego dzień wcześniej w tej hercegowińskiej wiosce 32. Międzynarodowego Spotkania Młodych Mladifest. Biorą w nim udział młodzi ludzie z 54 krajów, w tym także z Polski. Wydarzenie odbywa się pod hasłem "Co dobrego mam czynić?" (Mt 19, 16).
CZYTAJ DALEJ

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inni z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Im bliżej było świąt Bożego Narodzenia, tym więcej pojawiało się artykułów związanych z wizytą duszpasterską. Wiele z nich nawiązywało tylko do zewnętrznej strony tego wydarzenia, a przecież “kolęda” ma bardzo mocne znaczenie duchowe, kapłan przychodzi do rodzin mieszkających na terenie jego parafii z błogosławieństwem. Czytając wywody wielu autorów niekatolickich mediów, nie raz i nie dwa pojawiał się uśmiech na moich ustach, tak, jakby autorami tych tekstów były osoby… które księdza “po kolędzie” nie przyjmują. Frapujące są historie i wspomnienia - te negatywne - które opisywane są, jako wspomnienia osób przyjmujących księdza. Nie neguję ich, ale czytając je, zawsze zadaję sobie pytanie, czy odwiedzając domy i mieszkania wiernych parafii, w której posługuję, jestem świadkiem Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus pierwszy nas wybiera

2025-02-02 08:29

Tomasz Lewandowski

Podczas świętowania Dnia Życia Konsekrowanego odbył się także obrzędu błogosławieństwa wdów, a przyjmujące go panie wyraziły wobec abp. Józefa Kupnego chęć postępowania drogą doskonałego naśladowania Chrystusa, żyjąc według rad ewangelicznych.

Podczas świętowania Dnia Życia Konsekrowanego odbył się także obrzędu błogosławieństwa wdów, a przyjmujące go panie wyraziły wobec abp. Józefa Kupnego chęć postępowania drogą doskonałego naśladowania Chrystusa, żyjąc według rad ewangelicznych.

– Chrystus pierwszy nas wyszukał, zauważył, On pierwszy nas powołał. Śluby, odnowienie ślubów, są konsekwencją, miłosną odpowiedzią na Jego wcześniejszą miłość – mówił podczas świętowania Dnia Życia Konsekrowanego abp Józef Kupny.

W wigilię Dnia Życia Konsekrowanego abp Józef Kupny przewodniczył w katedrze wrocławskiej uroczystej Eucharystii, podczas której osoby życia konsekrowanego z naszej diecezji odnowiły śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Metropolita pobłogosławił także dwie nowe wdowy konsekrowane: Wiesławę Kordos z parafii Podwyższenia Krzyża św. w Brzegu i Elżbietę Gauden z trzebnickiej parafii św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi Śląskiej. Wdowy, wraz z dziewicami konsekrowanymi i pustelnikami, należą do indywidualnych form życia konsekrowanego – w naszej archidiecezji jest obecnie 9 pań, które otrzymały błogosławieństwo wdów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję