Dokładnie 120 lat temu Sługa Boża Matka Gabriela Klausa powołała pierwszy Sekretariat Caritas we Wrocławiu. To wydarzenie zapoczątkowało piękną tradycję niesienia pomocy, która trwa do dziś! Z tej okazji na jubileuszowym zjeździe spotkali się wolontariusze Parafialnych Zespołów Caritas z archidiecezji wrocławskiej. Była uroczysta Eucharystia, przejście z Kolegiaty Świętego Krzyża do auli PWT ze śpiewem Litanii do Serca Pana Jezusa, konferencja ks. prof. Jacka Froniewskiego "Czułe Serce Boga" i panel z Siostrami Bożego Serca Jezusa, które opowiadały o początkach Caritas we Wrocławiu i o tym, jak dziś żyją dziedzictwem swojej założycielki.
Reklama
– Aby wynagradzać Bożemu Sercu za grzechy i brak miłości oraz by służyć Chrystusowi w ubogich nasza założycielka matka Gabriela Klausa otworzyła pierwszy Sekretariat Caritas na obecnych ziemiach Polskich i dała początek wielu dziełom miłosierdzia – mówi s. Magdalena Stachura ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa, która na co dzień posługuje w Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. – Od początku dzieła Caritas siostry starały się pomagać najbardziej potrzebującym, opiekowały się m.in. sierotami, a w naszym domu gromadziły dziewczęta z niepełnosprawnością intelektualną przygotowując je do samodzielności. Prowadziły bardzo wiele różnych dzieł w zależności od potrzeb tamtych czasów – I wojny światowej, międzywojnia i okresu nazizmu. Warto też podkreślić, że od 1915 roku aż do końca II wojny światowej nieustannie pomagały Polakom, mimo że pierwsze siostry to były Ślązaczki i Niemki. Już w czasach nazizmu do zgromadzenia wstępowały siostry polskiego pochodzenia, dzięki czemu zgromadzenie mogło ostać się na tych ziemiach i dalej nieprzerwanie służymy Kościołowi wrocławskiemu – opowiada s. Magdalena Stachura. I dodaje: – Dzisiaj także posługujemy na różne sposoby w Caritas i w tym samym domu co przed 100 laty opiekujemy się również dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną. Staramy się na co dzień pokazywać, że Boże Serce jest otwarte dla każdego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas uroczystej Eucharystii w Kolegiacie Świętego Krzyża, której przewodniczył ks. Jacek Froniewski, kanclerz wrocławskiej kurii, ks. Dariusz Amrogowicz przypomniał, że pierwszy Sekretariat Caritas we Wrocławiu został powołany w święto Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych. Maryja jako Matka Jezusa otrzymała dar powszechnego macierzyństwa duchowego i stała się matką wszystkich chrześcijan, oręduje za nami w różnych potrzebach. – Dlatego to do Maryi stosuje się tytuł orędowniczki, wspomożycielki, pomocnicy, pocieszycielki. Jej macierzyńska miłość dostrzega potrzeby dzieci i gotowa jest zawsze przyjść im z pomocą. Ona przedstawia Chrystusowi nasze pragnienia, prośby, potrzeby, przekazując nam Boże dary – wyjaśniał dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
Zwracając się do wolontariuszy Parafialnych Zespołów Caritas zauważył, że jeżeli nasza przynależność do Kościoła i nasze postawy wzbudzają lęk i niepokój świata, to znaczy, że idziemy właściwą drogą. Stając naprzeciw cywilizacji śmierci automatycznie stajemy się celem prześladowań. – Dzisiaj w niektórych państwach dochodzi do takiej paranoi, że zakazuje się modlitwy w ciszy na ulicy, a nawet zakazuje się modlitwy w domach blisko różnych klinik aborcyjnych. Dlaczego? Bo szatan najbardziej lęka się modlitwy. Kiedy w naszych sercach powstaje tyle lęku i czasem świętego oburzenia, że świat jest nielogiczny, że zgubił zdrowy rozsądek, to rodzi się w nas gniew i złe słowa. Ale to szatan wtedy tryumfuje. Jemu o to chodzi, żebyśmy się denerwowali, bo wtedy nas pokonuje. Ale jeżeli my pójdziemy z Matką Bożą, to zwyciężymy. W pokorze i modlitwie jest zwycięstwo – apelował ks. Amrogowicz.