Reklama

Niedziela Rzeszowska

Najmłodsze latorośle Kościoła

1 czerwca obchodzimy Dzień Dziecka. Dzieci w Biblii wspominane są ponad 500 razy. Wielką miłością darzył je sam Pan Jezus. W historii Kościoła wiele dzieci zostało ogłoszonych świętymi; byli też święci, którzy szczególnie ukochali dzieci stając się z czasem ich patronami i orędownikami...

Niedziela rzeszowska 22/2014, str. 7

[ TEMATY ]

Biblia

dzieci

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Ewangelii Mateuszowej znajdujemy moment, kiedy uczniowie zadają Chrystusowi pytanie: „Kto jest największy w królestwie niebieskim”. Wszyscy z zaciekawieniem przypatrują się Mistrzowi, kiedy ten stawia przed nimi... dziecko i wypowiada pamiętne słowa: „Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim”. Jednocześnie przestrzega, a słowa przestrogi wydają się mieć dzisiaj szczególnie aktualne znaczenie: „Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza”. Słowa szczególnie ważne dzisiaj, kiedy wszechwładnym „nauczycielem” wydaje się być stojący w domu telewizor. Niby potrzebny, okno na świat, ale ile zgorszenia i szkody sieje wiele współczesnych audycji telewizyjnych. Kierowane są one z rozmysłem zwłaszcza do najmłodszego widza, a eksperci pracujący nad takimi programami świetnie zdają sobie sprawę jak podatne na wpływy i wrażliwe jest dziecko...

A pamiętają Państwo sytuację opisaną przez Ewangelistę św. Marka. Opisuje on jak wiele ludzi przynosiło do Jezusa swoje pociechy, lecz uczniowie, którym zdawało się, że w ten sposób oszczędzają swojego Mistrza, zabraniali im zbliżać się do Chrystusa. Wtedy poruszony Mistrz wyrzekł pamiętne słowa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego. I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Serce małej Imeldy

W historii Kościoła wiele było dzieci, które swoim pięknym życiem pokazywały jak głęboka jest ich wiara. Wystarczy wspomnieć odważnych chłopców – św. Tarsycjusza, Dominika Savio – patrona ministrantów, czy też Imeldę Lambertini z XIV stulecia. Swoim pragnieniem przyjęcia Najświętszej Hostii ta ostatnia zadziwiła swoje otoczenie. W wieku dziewięciu lat została oblatką. Bardzo zasmucił ją fakt, że kiedy ona sama klęczała w chórze zakonnym wszystkie siostry przyjmują Najświętszy Sakrament. Z tego powodu często płakała. Pewnego majowego poranka, kiedy wszystkie siostry, prócz Imeldy, przyjęły Komunię św., w kościele pojawił się dziwny zapach. Nagle nad głową dziewczynki zmaterializowała się biała hostia. Odczytano to jako znak od Boga przyzwalający na udzielenie Komunii św. dziewczynce. Wezwano kapelana i stała się rzecz nadzwyczajna – hostia spoczęła na kapłańskiej patenie, a po przyjęciu Komunii Świętej serce Imeldy nie wytrzymało szczęścia... pękło z radości.

Reklama

Uśmiech w oczach zrozpaczonych rodziców

Wśród wielu świętych, którzy szczególnie ukochali dzieci wymieńmy św. Antoniego Padewskiego oraz cichego i skromnego br. Feliksa z Kantalicjo, którego uwielbiały dzieci. Zawsze, kiedy przemierzał biedne dzielnice Rzymu, otaczała go grupka radośnie podskakujących dzieci. On częstował ich tym co miał, pytając, czy odmówiły już modlitwę, czy pomagają rodzicom. W kościołach kapucyńskich jest taki zwyczaj, że bracia w dzień wspomnienia św. Feliksa błogosławią i namaszczają dzieci „olejem św. Feliksa”. Kiedy odwiedzał rzymskie domy, a spotykał tam dzieci brał je na ręce i błogosławił. Opowiadano, jak pewnego razu zmartwieni rodzice przynieśli chore dziecko do kościoła w którym modlił się br. Feliks. On je zobaczył, wziął trochę oleju z lampy oliwnej (która jako wieczne światło płonęła przy tabernakulum) namaścił dziecko a ono powróciło do zdrowia. Jego uśmiech zapamiętano na długo, pozostał on w oczach zrozpaczonych rodziców na zawsze...

Motyw Chrystusa błogosławiącego dzieci w sztuce religijnej na dobre pojawił się dopiero w szesnastym stuleciu. Dogłębne studiowanie Biblii powodowało zapotrzebowanie na nowe tematy przedstawiane w sztuce. Jednym z bardziej znanych przedstawień tej sceny jest obraz Łukasza Cranacha starszego – Chrystus błogosławiący dzieci zrabowany przez hitlerowców z Krakowa i odzyskany po ostatniej wojnie, a stanowiący kiedyś własność biskupów łuckich.

2014-05-29 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ratujmy nienarodzone dzieci

Unia Europejska finansuje zabijanie dzieci. Przyłącz się do protestu. Konferencja Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej "Jeden z nas".

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski – pasjonująca historia

[ TEMATY ]

Maryja

NAjświętsza Maryja Panna

Karol Porwich/Niedziela

Kościół w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, która została ustanowiona przez papieża Benedykta XV w 1920 r. na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości. Uroczystość ta – głęboko zakorzeniona w naszej historii - nawiązuje do Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r., Konstytucji 3 maja oraz oddania Polski pod opiekę Maryi po uzyskaniu niepodległości.

Geneza, śluby lwowskie króla Jana Kazimierza

CZYTAJ DALEJ

By uczcić Maryję jako naszą Królową

2024-05-02 21:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Królowa Polski

BPJG

Kiedy myślimy o Królowej, to raczej przychodzi nam na myśl zmarła niedawno królowa Elżbieta, ewentualnie królowa Belgii, Hiszpanii, Szwecji, może jeszcze Norwegii. Tylko wprawnie śledzący politykę światową potrafią wymienić więcej państw, które są monarchiami. Aż trudno uwierzyć, że Kościół zaprasza nas, byśmy 3 maja świętowali Uroczystość Królowej Polski.

Od czasów rozbiorów Polska nie ma już króla, a tymczasem my gromadzimy się, by czcić Maryję jako naszą Królową. I chociaż od 1656 roku Maryja stała się Królową Polski, to dziś pewnie już nie wielu identyfikuje się z tym tytułem. I mimo, iż króluje z wysokości jasnogórskiego tronu, to jednak jest z nami jak Matka ze swoimi dziećmi. Pragnie być blisko naszych radości i smutków. Jak Matka chce z nami dzielić przeciwności losu, samotność, niezrozumienie. Pragnie również uczyć nas wrażliwości i dobroci, byśmy zatroskani o własne potrzeby nie zapominali, że obok nas są inni, którym należy pomóc.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję