Reklama

Homilia

Nauka w drodze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wędrując od wioski do wioski ze swoimi uczniami, Jezus zadaje im w pewnej chwili pytanie: „Za kogo uważają Mnie ludzie?”. My także zadajemy sobie nieraz podobne pytania, jesteśmy ciekawi, jak nas postrzegają, co mówi o nas tzw. opinia publiczna. Ale Chrystus stawia też drugie pytanie: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Pyta każdego ucznia, kim jest dla niego.
Następuje tu coś bardzo poważnego. Uczniowie bowiem patrzyli na Jezusa każdego dnia i z pewnością zastanawiali się, kim jest, bo był taki inny. Na pewno był dla nich jakąś wielką zagadką. Piotr pierwszy, jak prawie zawsze, wypowiada dobitne słowa: „Ty jesteś Mesjaszem”. Musiało to mocno poruszyć Jezusa, bo zabronił uczniom o tym rozpowiadać. Wtedy, nawiązując do wypowiedzi mesjańskich, Jezus wyjawia im prawdę o nadchodzącym cierpieniu, o złych dniach, z ludzkiego punktu widzenia trudnych, które jednak zakończą się radością zmartwychwstania. W krótkim czasie streszcza uczniom niejako swoje dzieje i przekazuje przesłanie, które przynosi. Mówi, że trzeba zaprzeć się samego siebie, wziąć swój krzyż i naśladować Go. Więcej nawet, kto chce zachować swoje życie, to je straci. Ale gdy straci je z Jego powodu - dla Niego, dla Ewangelii - to je zachowa. Jak widzimy, dla Jezusa - tak samo winno być i dla każdego z nas - ważna jest wiara i wieczność.
Trzeba nam na tekście tej niedzielnej Ewangelii budować swoją wiarę oraz wizję swojej przyszłości. Kim dla mnie jest Chrystus? Za kogo Go uważam? Czy jest kimś najważniejszym, bez którego nie mogę się w życiu obejść? Jeżeli tak, jeżeli Jezus jest dla mnie Synem Bożym, moim Odkupicielem, to muszę przyjąć wszystko, co przyniósł. Nie mogę powiedzieć, że Jezus jest dla mnie ważny, ale będę zachowywać Jego zasady w sposób wybiórczy, tak, by nie stracić nic z dobrodziejstw tego świata. Słowa Jezusa są dobitne i jasne: należy myśleć przede wszystkim o tym, co Boże, a nie ludzkie.
Niech świat wartości, których Chrystus jest głównym świadkiem, staje się kluczem dla życia człowieka, które ma respektować wszystko, czego On naucza. Nie ma tu miejsca na myślenie kunktatorskie. Każdy, kto mówi Jezusowi: kocham Cię, Panie, musi być w swojej miłości konsekwentny. Prawdziwa miłość ma być szczera i odpowiedzialna. Trzeba współczuć ludziom uwikłanym w przeróżne okoliczności, którzy nie potrafią szczerze stanąć przy Jezusie i opowiedzieć się za wartościami ewangelicznymi. Człowiek wiary uznaje w Panu Jezusie Mesjasza i odnajduje się w strumieniach łaski i w blasku prawdy przyniesionej przez Słowo Wcielone.

(I. S.)

Polecamy niedziela.pl/spis_liturgia.php|„Kalendarz liturgiczny” - liturgię na każdy dzień

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję