Reklama

Radio Niepokalanów

Niedziela Ogólnopolska 29/2012, str. 20-21

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA PRZEWOŹNIK: - Radio Niepokalanów to dzieło, które zapoczątkował św. Maksymilian Maria Kolbe. Możemy zatem powiedzieć, że to Radio jest najstarszą katolicką rozgłośnią w Polsce?

O. JAN KRZYSZTOF ONISZCZUK OFMConv: - Św. Maksymilian działał w okresie międzywojennym, w 1927 r. założył Niepokalanów - klasztor, który miał za zadanie ewangelizować polskie społeczeństwo poprzez media. O uruchomieniu radia jako środka apostolstwa św. Maksymilian myślał od początku założenia Niepokalanowa. Na pierwsze miejsce wysuwało się wydawnictwo - „Rycerz Niepokalanej” i inne periodyki, ale o. Maksymilian myślał już dosyć wcześnie o rozgłośni radiowej i telewizji. Pierwszą wyraźną wzmiankę, mówiącą o usiłowaniach zdobycia koncesji na radiostację, znajdujemy w jego liście z Japonii do Niepokalanowa, pisanym 10 września 1930 r., w którym pytał: „Jak tam Ministerstwo co do radia?” („Pisma”, cz. I, 248). Pisząc rok później do gwardiana Niepokalanowa, uważał za rzecz naturalną, że ośrodek ten będzie w przyszłości posiadał radio.

- Św. Maksymilian był zafascynowany zdobyczami technicznymi i uważał, że wynalazki przede wszystkim powinny być wykorzystane w działalności apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Trzeba zauważyć, że radio było wtedy jeszcze wielką nowością. W Polsce pierwszy próbny program radiowy wyemitowano 1 lutego 1925 r., a dopiero 18 sierpnia tego samego roku powstało Polskie Radio jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Ale historia radia w Polsce zna również próbę uruchomienia Radia Niepokalanów, przez które usiłowano nadawać na falach krótkich, z nadajnika o mocy 2 kW. Na krótkich falach nadawały również stacje Ministerstwa Poczty i Telegrafów (których było 6) z nadajnikami niewiele większymi od niepokalanowskiego.

- Św. Maksymilian rozpoczął przygotowywanie działalności radiowej w 1937 r....

- Tak, zakupił wtedy niewielki sprzęt krótkofalowy, ale w planach miał sprowadzenie nadajników o większej mocy ze Stanów Zjednoczonych. Wiemy o tym z listów, które pozostawił.

Reklama

- Ówczesne władze nie dopuściły do tego, by radio oficjalnie zaistniało. Nadzieje na uzyskanie koncesji i rozpoczęcie nadawania pojawiły się dopiero w 1938 r....

- Nie czekając na zezwolenie ministerstwa, w Niepokalanowie postawiono jednopiętrowy murowany budynek, przeznaczony na stację radiową. Zlokalizowano go z dala od pomieszczeń, w których hałasowały maszyny. To stamtąd 8 grudnia 1938 r. nadano pierwszą próbną audycję. O. Maksymilian Kolbe z Niepokalanowa nadał pierwszy program radiowy („Stacja Polska 3 - Radio Niepokalanów”). Była to akademia wygłoszona przez o. Maksymiliana, która została nadana ok. godz. 19. Pomimo dość słabego odbioru, sygnał był słyszalny w całej Polsce.
Przyszedł rok 1939 - wybuch wojny, który zmienił całkowicie formułę Radia. Nie mamy z tego czasu żadnych nagrań, jedynie zdjęcia i listy o. Maksymiliana potwierdzające to wydarzenie.

- Ale czy możemy powiedzieć, że były to początki Radia Niepokalanów?

- Tak, bo oficjalnie Radio zaistniało i wysyłało swój program w eter. W listach o. Maksymiliana czytamy, że te audycje odbierano w Japonii, Kanadzie, Australii.

- Wróćmy do teraźniejszości. Radio Niepokalanów obejmuje dwa województwa w Polsce. Jakie dokładnie są to regiony?

- Radio Niepokalanów odbierane jest na obszarze dwóch województw: mazowieckiego zachodniego na 102,7 fm i łódzkiego na 98,6 fm. We wrześniu 2009 r. wzmocniliśmy czterokrotnie sygnał w Łodzi tak, że swoim zasięgiem obejmujemy obszar Łodzi oraz ok. 60-70 km poza miastem, czyli prawie całe województwo łódzkie. Docieramy z sygnałem do Bełchatowa, Piotrkowa Trybunalskiego, Zduńskiej Woli, Sieradza, Tomaszowa Mazowieckiego, Opoczna. W województwie mazowieckim dzisiaj swoim zasięgiem z dobrą jakością odbioru obejmujemy następujące powiaty: warszawski zachodni, grodziski, pruszkowski, sochaczewski, żyrardowski. Można nas słuchać także w Rawie Mazowieckiej, Nowym Dworze Mazowieckim, Łowiczu i w zachodnich dzielnicach Warszawy. Można powiedzieć, że mamy dosyć duży zasięg ponadregionalny.

- Radio Niepokalanów od sierpnia emituje swój program także dla słuchaczy w Chicago i okolicy...

- Tak, od 2010 r. można nas słuchać w Chicago na falach WPNA 1490 AM, godzinę każdego dnia w tygodniu i 2 godziny w weekendy. Program jest przygotowywany u nas, w Polsce, stąd kierujemy też słowo do Polaków w Chicago. Od kilku miesięcy jesteśmy na satelicie Polsat, gdzie można nas odbierać już na odbiornikach cyfrowych radiowych, które posiadają osoby w USA i Kanadzie, co umożliwia słuchanie nas przez całą dobę. Radio Niepokalanów ma szerokie łącze internetowe umożliwiające transmisję strumieniową (streaming). Pozwala to naszym słuchaczom na odbiór stacji za pośrednictwem Internetu w trybie on-line. W tym samym czasie może nas słuchać 250 internautów, a w niedalekiej przyszłości liczba ta ma się zwiększyć do ponad 1000. Siedzibę Radia mamy w Niepokalanowie. Wkrótce odbędzie się otwarcie (prawdopodobnie w październiku, z okazji 30. rocznicy kanonizacji o. Maksymiliana) filii Radia w Łodzi - to nowoczesne pomieszczenie o powierzchni ponad 100 m2, z newsroomem.

- Jest Ojciec dyrektorem tej rozgłośni od 10 lat. Jak wygląda dziś praca w radiu?

- Mimo kryzysu ekonomicznego, jaki dziś istnieje, dzięki Bożej Opatrzności, opiece św. Maksymiliana oraz pomocy przyjaciół istniejemy. Mamy uporządkowany program i doświadczony zespół dziennikarski. Realizujemy program na żywo od 6 rano do 22.30, po tych godzinach w paśmie nocnym są powtórki niektórych audycji i muzyka.

- Co charakteryzuje linię programową Radia Niepokalanów?

- Kiedy przyszedłem do Radia, stworzyliśmy takie sformułowania: Radio „do tańca i do Różańca” oraz „Błękitne granie”. Marzył nam się taki profil radiowy, który będzie wywoływał w słuchaczu refleksję. Oddaje to pewien całokształt. Patrząc na błękitne niebo, widzimy, że ten dzień jest pogodny, dobry i przyjazny - taką właśnie muzykę i takie słowo dajemy na antenie. Żeby nie było zbyt monotonnie, jest też sformułowanie „do tańca”. Proponujemy więc także ścieżkę muzyczną, która daje „uśmiech dnia”, przyjemność, rozrywkę. Można przy niej powspominać, jeśli jest to starszy utwór, albo przytupać, jeśli jest bardziej skoczny. I wreszcie, w duchowości naszej rozgłośni istotną rzeczą jest określenie „do Różańca”. Staramy się, żeby tej żywej modlitwy było wiele, czyli Msza św., Koronka do Bożego Miłosierdzia i Różaniec. Ponadto mamy programy historyczne i duchowe. To są ważne elementy, które dajemy tylko my.

- Czy na Waszej antenie jest miejsce na przegląd prasy katolickiej?

- Na stałe mamy wpisany w ramówkę przegląd tygodników, wśród nich prezentujemy również „Niedzielę” - w każdym tygodniu jest obecny ten katolicki tygodnik. Sam często wybieram artykuł danego numeru i zachęcam do czytania „Niedzieli”. Także redaktor „Niedzieli Łódzkiej” ma swój czas na antenie.

- Czy radio to taka nowoczesna ambona?

- Jak najbardziej, czasem próbuję moim współbraciom wytłumaczyć z jednej strony koszta funkcjonowania radia, z drugiej strony sens prowadzenia rozgłośni. Uważam, że w ten sposób docieramy nie tylko do katolików, poza tym większość naszych słuchaczy nie była w Niepokalanowie, wiele osób nie wie o tym miejscu, o św. Maksymilianie, a my możemy do nich dotrzeć właśnie poprzez radio. Nie wyobrażam sobie dzisiaj nie istnieć w tym medialnym świecie, który emanuje nie tylko dobrem i prawdą. Rozgłośnie katolickie muszą być dziś nowoczesną amboną, która promieniuje siłą prawdy.

- A czy zdarzyło się, że ktoś ze słuchaczy przyznał, iż Radio Niepokalanów zmieniło jego życie?

- Mieliśmy wiele telefonów i rozmów ze słuchaczami, którzy przyznali, że dzięki naszemu Radiu mają w swoim sercu więcej pokoju i zawierzenia Panu Bogu. Poprzez naszą rozgłośnię słuchacze dostrzegają promyk nadziei i odkrywają, że świat nie jest taki zły. Odbiorcy Radia Niepokalanów cenią sobie to, że tchniemy w nich pogodę ducha. Mieliśmy takie świadectwo sprzed kilku miesięcy: człowiek, żyjący na co dzień bardzo luźno, wysłuchał audycji jednego z księży, który porusza się na wózku inwalidzkim (skacząc do wody, uszkodził sobie kręgosłup). Audycja, która odnosiła się do życia księdza, sprawiła, że słuchacz odmienił swoje życie i przeszedł nawrócenie.

Od Redakcji: O. Jan Krzysztof Oniszczuk OFMConv na kapitule prowincjalnej franciszkanów w Niepokalanowie 25 maja 2012 r. został wybrany na gwardiana klasztoru i kustosza sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach k. Żyrardowa. Obowiązki dyrektora Radia Niepokalanów przejął będący dotąd wicedyrektorem o. Damian Karczmar OFMConv.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję