Reklama

Wystawa: „Zapomniana Unia”

Pięć wieków wspólnej historii

W Rydze 24 listopada 2011 r. prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski oraz ambasador Jerzy Marek Nowakowski dokonali otwarcia wystawy pt. „Zapomniana Unia”. Wystawa, przygotowana staraniem Ambasady RP w Rydze, „Wspólnoty Polskiej” i Archiwum Głównego Akt Dawnych, przypomniała początki ciekawej, a mało znanej krainy kresowej, zwanej Inflantami Polskimi, dzisiaj będącej częścią Łotwy, a jednocześnie małą ojczyzną dla pokaźnej mniejszości polskiej w tym kraju.

Niedziela Ogólnopolska 2/2012, str. 28

Archiwum ambasady w Rydze

Prezes Longin Komołowski przed afiszem zapowiadającym wystawę „Zapomniana Unia”

Prezes Longin Komołowski przed afiszem zapowiadającym wystawę „Zapomniana Unia”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zastanówmy się, co łączy ze sobą Emilię Plater, autora „Sobola i panny” - Józefa Weyssenhoffa, Sienkiewiczowskiego Tyzenhauza, sławnych historyków Gustawa i Tadeusza Manteufflów, wreszcie zasłużonych dla Warszawy Kierbedziów? Wszystkie te szacowne i zasłużone persony wywodzą się z Inflant Polskich - zwanych też na przestrzeni wieków Księstwem Inflanckim, województwem inflanckim, Łatgalią, Latgalią, Podźwiniem - krainy na północno-wschodnich Kresach I Rzeczypospolitej, której losy związały się z Polską w czasach Zygmunta Augusta. Związały się, co warto podkreślić, nie wskutek militarnego podboju, a świadomie podjętej decyzji o zawarciu swoistej unii z przygotowującym ostateczny kształt ustrojowy państwem polsko-litewskim.
Podpisany w 1561 r. w Wilnie traktat, którego 450. rocznicę obchodziliśmy w 2011 r., przyłączał do Rzeczypospolitej ziemie na północ od Dźwiny. Po 100 latach konfliktów zbrojnych z Rosją i Szwecją o te ziemie częścią Rzeczypospolitej pozostała jedynie południowo-wschodnia część przyłączonych traktatem wileńskim terytoriów, zwana odtąd Inflantami Polskimi. Dzieje tej krainy to fascynujący tygiel kultur, języków, wyznań i nacji. Elita dawnych Inflant to stare niemieckie rody rycerskie Platerów, Manteufflów, Weyssenhoffów, Tyzenhauzów, Borchów, Hylzenów, Liwenów, Mohlów, osadzane od wieków na lennym prawie przez krzyżackich mistrzów. Niemieccy baronowie powoli ulegali urokowi polskiej kultury. Wchodząc w koligacje z napływającymi do Inflant Potockimi, Sapiehami, Chodkiewiczami, Sołtanami, Karnickimi, wkraczając do świata polskiej polityki i kultury, nawracali się na katolicyzm, stawali się polskimi patriotami, mecenasami wysokiej kultury, fundatorami miast, świątyń i klasztorów. W XIX wieku stawili opór rusyfikacji i złożyli daninę krwi w narodowych powstaniach.
Wiek XX przyniósł Polakom szansę na ponowne wkroczenie w dzieje Inflant. 18 listopada 1918 r. w Rydze proklamowano Republikę Łotewską. Byt młodego państwa został wkrótce zagrożony przez bolszewicką Rosję. W końcu 1919 r. na ziemie Łotwy i Estonii wtargnęła czerwona nawała. Z pomocą pośpieszyła odrodzona, jeszcze słaba i nieokrzepła Polska. Oddziały polskie, dowodzone przez gen. Rydza-Śmigłego, weszły do dawnych Inflant Polskich i uderzyły na bolszewików. Wyzwolone tereny przekazano Łotwie, a 62 Polaków walczących w kampanii otrzymało najwyższe łotewskie bojowe odznaczenie - Order Pogromcy Niedźwiedzia. Wspólna kampania wojenna stała się zaczynem dla dobrej atmosfery, jaka panowała wokół polskiej mniejszości na Łotwie w międzywojennym dwudziestoleciu i trwa do dziś. Polacy, zamieszkujący Łotwę w liczbie ok. 50 tys., mieli reprezentację we wszystkich parlamentach międzywojnia, a polskie życie organizacyjne rozwijało się bez przeszkód. Wojna i czasy panowania sowieckiego na Łotwie to okres likwidacji organizacji polskich i polskiego szkolnictwa. Dopiero destrukcja Związku Sowieckiego przyniosła szansę na odrodzenie.
Polacy od początku konsekwentnie popierali dążenia Łotwy do niepodległości, żywa była też pamięć o kampanii łatgalskiej z 1920 r. i dlatego nawiązująca do przedwojennych tradycji, zapoczątkowana w końcu lat 80. XX wieku, odbudowa polskiego szkolnictwa i tworzenie struktur organizacyjnych Związku Polaków na Łotwie nie były przez łotewskie władze postrzegane niechętnie. W styczniu 1990 r. na zjeździe Polaków z całej Łotwy został powołany Związek Polaków na Łotwie. Po 20 latach Związek liczy 15 oddziałów. Równocześnie zaczęło się odradzać polskie szkolnictwo. Początkowo były to polskie klasy w Rydze i Dyneburgu. Obecnie działa 5 polskich szkół: średnie - w Rydze, Dyneburgu i Rezekne i podstawowe - w Krasławiu i Jakabpilsie. Oprócz polskich szkół działają przedszkola, prasa, radio, harcerstwo, instytucje charytatywne i kluby sportowe.

Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”

Stowarzyszenie ma ogromne zasługi w umacnianiu więzi Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą z Ojczyzną, jej językiem i kulturą. Jest również bardzo zaangażowane w zaspokajanie różnorodnych potrzeb rodaków rozsianych po świecie. Przedstawiając Czytelnikom artykuł o najważniejszych osiągnięciach i programach realizowanych przez „Wspólnotę Polską”, inaugurujemy naszą bardziej systematyczną niż dotąd współpracę ze Stowarzyszeniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia i znaczenie dogmatu o wniebowzięciu NMP

[ TEMATY ]

Wniebowzięcie NMP

s. Amata CSFN

Wniebowzięcie NMP

Wniebowzięcie NMP

Zaledwie pięć lat po zakończeniu II wojny światowej, 1 listopada 1950 roku, kiedy świat doświadczył totalnego zła, kiedy szał śmierci i okrucieństwa siał zwątpienie w człowieka i krzyczał o nieobecności Boga, papież Pius XII ogłasza ex cathedra dogmat Maryjny. W nieomylną definicję dogmatyczną ubiera prawdę wyznawaną i czczoną w liturgii od starożytności. Co to znaczy, że Maryja jest wniebowzięta? Jakie są podstawy tej doktryny?

W Kościele nikt jej nie podważał, była obecna w różańcowych tajemnicach, w rozwijającym się prężnie kulcie Niepokalanego Serca Maryi. Ta doktryna nie stanowiła nawet problemu w dialogu z prawosławnymi. Co dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny miał dać człowiekowi dotkniętemu traumami XX wieku? Co znaczy dla nas dziś?
CZYTAJ DALEJ

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wdzięczność za życie i dar kapłaństwa Księdza Jana

2025-08-16 08:50

[ TEMATY ]

archdiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Śp. ks. Jan Czekalski

Śp. ks. Jan Czekalski

- Przy Tobie Janku każdy stawał się lepszą wersją samego siebie! – mówił ks. Arkadiusz Lechowski podczas homilii Mszy św. dziękczynnej za życie i posługę kapłańską ks. Jana Czekalskiego.

Eucharystii w parafii Matki Boskiej Fatimskiej przewodniczył kard. Grzegorz Ryś, a koncelebrowało ją wielu kapłanów z całej Archidiecezji Łódzkiej. Świątynia nie pomieściła licznie zgromadzonych wiernych – parafian i przyjaciół Księdza Jana, którzy chcieli podziękować za jego życie i kapłańską drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję