Reklama

Jesteśmy naczyniami połączonymi

Niedziela Ogólnopolska 44/2011, str. 14

Archiwum prywatne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MAREK ŁUCZAK: - Uroczystość Wszystkich Świętych jest chyba paradoksalna. W tym dniu szczególnie myślimy o cmentarzu i jako chrześcijanie dostrzegamy w nim tryumf nadziei, mimo że - pozornie - mogłoby być odwrotnie...

KS. PROF. JERZY SZYMIK: - Od szkoły podstawowej uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny kojarzą mi się z pewnym doświadczeniem wykonywanym na lekcjach fizyki. Pamiętam to doskonale, byłem wtedy chyba piątoklasistą, a na pewno ministrantem. Chodzi o doświadczenie z tzw. systemem naczyń połączonych. Do dziś przed oczyma mam nauczycielkę, panią Machnik, która skupiała naszą uwagę na kilku szklanych naczyniach z cieczą. Nie przypuszczała zapewne, że jej ucznia obraz ten poprowadzi dalej, z fizyki w metafizykę, w rzeczywistość duchową, w stronę prawdy o „communio sanctorum”, czyli świętych obcowaniu... Jesteśmy, żywi i zmarli, systemem naczyń połączonych. Moje zło, nawet najbardziej ukryte, intymne, szkodzi realnie moim braciom i siostrom. Na szczęście jest i odwrotnie: moje dobro, nawet zupełnie im nieznane, pomaga im na różne sposoby. Szczególnie ta ostatnia konstatacja nie może nie umacniać nadziei, nawet na cmentarzu.

- Dzień Zaduszny przypomina także o innej wspólnocie światów: przed oczyma stają nie anonimowi mieszkańcy nieba, ale osoby jeszcze pokutujące w czyśćcu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W mojej rodzinie popularne jest przekonanie, że „duszyczki nas budzą”. Kiedy np. trzeba bardzo wcześnie wstać, a jest się niepewnym mocy budzika, można poprosić o pomoc swoich bliskich zmarłych, którzy na pewno pomogą. Niektórzy odwołują się do zbawionych, prosząc ich o wstawiennictwo u Pana Boga, a inni modlą się za cierpiących w czyśćcu, prosząc Boga o ich zbawienie i licząc na ich rewanż w dobru. W takiej formie to na pewno nie jest zabobon, ale prosty i piękny wyraz wiary w świętych obcowanie. Śmierć jest dzięki Bogu i w Bogu pokonalna, a ludziom, którzy nas kochali za życia, również po śmierci zależy na naszym dobru. A mogą nas teraz kochać intensywniej i czyściej. Granica pomiędzy światem ludzi pielgrzymujących na ziemi, pokutujących w czyśćcu i tryumfujących w niebie jest przenikalna. O tym, że możemy pomagać duszom czyśćcowym, świadczy modlitwa za nich: zamawiamy Msze św. w ich intencji i dajemy na zalecki (tak na Śląsku mówi się o wypominkach). Wiara utwierdza nas w przekonaniu, że nie tylko mamy wpływ na wieczne szczęście innych, że możemy im pomóc, ale że możemy też liczyć na ich pomoc.

- Z jednej strony przenikanie światów to szansa, ale z drugiej - chyba też odpowiedzialność...

- Niewątpliwie tak. Dlatego też można powiedzieć, że pierwsze dni listopada uczą nas odpowiedzialności i pokory. Pokazują, może bardziej niż inne obchody liturgiczne, w jak głębokim i praktycznym sensie trwamy w relacji z innymi. W swej ludzkiej istocie jesteśmy po prostu bytami relacyjnymi. Nikt z nas nie jest w swoim bycie i życiu niezależny od innych. Trzeba zadać kłam egocentrycznej stronie mentalności współczesnej, która streszcza się w powiedzeniu: „Ja się sam realizuję, dążę do samorealizacji, nie potrzebuję do tego ani Boga, ani ludzi...”. Dogmat o obcowaniu świętych pokazuje nam, że zależymy od siebie nawzajem, a ostatecznie i fundamentalnie od Boga. To ważne: nie tylko zależymy od Boga, naszego Stwórcy i Zbawcy, ale On nas pomyślał i stworzył jako byty zależne nawzajem od bliźnich. I takimi chce nas zbawić. Czyli: dobre dla człowieka jest zależenie od kogoś.

Reklama

- Rozumiem, że to działa w dwie strony... Czy w związku z tym nie rezygnujemy zbyt łatwo np. z uczestnictwa w odpustach parafialnych? Mam na myśli także odpusty w sąsiednich parafiach.

- Myślę, że przemiany kulturowe, które decydują o odchodzeniu od tego typu religijności, powinny niepokoić. Niektórym to, o czym mówisz, jawi się jako zbyt proste, może trochę prymitywne, folklorystyczne, powierzchowne, „odpustowe” właśnie. Jestem przekonany, że to jednak wielki błąd. Instytucja odpustu w Kościele jest wielką sprawą. Możemy z niej wyczytać niesłychanie ważkie treści. Przypomina nam np. o tym, że zło popełniane przez człowieka ma swoje skutki, z którymi trzeba się w życiu zmierzyć. Że grzech to nie przelewki, „nic się nie stało”. Przypomina też, że Kościół - nasza Matka - nie zostawia nas ze skutkami grzechu samymi sobie. Bo właśnie tego dotyczą odpusty. Kościół-Matka stosuje różne leki, podpowiada metody, które mogą zneutralizować zło i wyleczyć chore „miejsce” w człowieku, w jego życiu. Na tym polega mądrość i miłość matki mówiącej do dziecka pełne nadziei słowa: „Zraniłeś sobie kolano. Choć będzie cię bolało, mam niezbędne lekarstwo, by uchronić cię przed większym niebezpieczeństwem, jakim byłoby zakażenie”. Tu, w przypadku odpustu, Kościół-Matka zaleca lek modlitwy, wysiłku, umartwienia i odpowiednimi przepisami tłumaczy, jak dane lekarstwo skutecznie stosować.

- Ksiądz Profesor, jako członek Komisji Teologicznej w Watykanie, współuczestniczył w powstaniu dokumentu, w którym ogłoszono, że śmierć dzieci nieochrzczonych nie zabiera im zbawienia. Wagę tego dokumentu widać na cmentarzu, kiedy obserwuje się rozpacz matek, które poroniły...

- Znamienny jest tytuł tego dokumentu: „Nadzieja zbawienia dla dzieci, które umierają bez chrztu”. Podstawowe przesłanie tekstu jest piękne, jasne: mamy prawo do nadziei na zbawienie tych dzieci. Nadzieja ta jest z Boga, który całej swej miłości, wszechmocy i mądrości używa po to, by człowieka zbawić. A my, jako system naczyń połączonych, możemy, czyniąc dobro, otwierając się na Boga, niejako poszerzać korytarz, którym łaska wlewa się w nasz wspólny świat.

- Mam wrażenie, że trzeba tu dotknąć tematu Krzyża. To, co dokonało się na Golgocie, było wydarzeniem tak niesamowicie doniosłym, że chyba też nieskończenie skutecznym?

- Ostatecznie Chrystus Ukrzyżowany i Zmartwychwstały jest gwarantem tej nadziei. W Nim jest nasze wszystko.

* * *

KS. JERZY SZYMIK
Urodził się w 1953 r. w Pszowie na Górnym Śląsku, kapłan archidiecezji katowickiej, teolog i poeta. Jest profesorem nauk teologicznych, wykłada teologię dogmatyczną. W latach 1986 - 2008 związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie był m.in. kierownikiem Katedry Chrystologii (1997 - 2005). Od 2005 r. pracownik Zakładu Teologii Dogmatycznej WTL Uniwersytetu Śląskiego, od 2007 r. jako profesor zwyczajny. Od 2004 r. członek watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej. Autor 50 książek naukowych, poetyckich, eseistycznych (ostatnio m.in.: „Teologia. Rozmowa o Bogu i człowieku”, Lublin 2008; „Czułość, siła i drżenie”, Katowice 2009; „Theologia benedicta”, t. 1, Katowice 2010). Promotor 20 doktoratów. Specjalizuje się w chrystologii, metodologii teologii, teologii kultury. Mieszka w Katowicach i Pszowie.

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję