Reklama

Puls tygodnia

Dar nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W listopadzie jest piękny zwyczaj modlić się w kościele za zmarłych modlitwą różańcową połączoną z wyczytywaniem ich imion. Są to tzw. wypominki. Tradycja ta jest szczególnie żywa w Polsce. Wypominki, nazywane są też wymieniankami, gdyż przed każdą tajemnicą wymieniane są konkretne imiona i nazwiska osób zmarłych. Modlitwa różańcowa w intencji zmarłych ma nie tyle przypominać żyjącym o tych, którzy odeszli, co wyprosić im dar nieba. Dzięki modlitwie żyjących zmarłym zostaje darowana kara za popełnione grzechy i zło. Jest to wstawiennictwo za tymi, którzy potrzebują jeszcze oczyszczenia poprzez modlitwę, by w ten sposób przygotować się na ostateczne spotkanie z Bogiem w niebie. W ten sposób Kościół przypomina tajemnicę czyśćca i mobilizuje swoje dzieci na ziemi do niesienia pomocy braciom, którzy jej od nas potrzebują.
Zwyczaj modlitwy za zmarłych przywędrował do Polski z Francji. Św. Odilon, piąty z kolei opat słynnego klasztoru benedyktyńskiego w Cluny we Francji, ustanowił dzień imiennych modłów za dusze zmarłych (stąd zaduszki) dla swojego klasztoru w 998 r. Rychło jednak tę szczęśliwą inicjatywę przejęły inne klasztory benedyktyńskie, a od wieku XIII stało się ono w Kościele rzymskim zwyczajem powszechnym. Ze względu na dużą ilość imion, które podawali wierni, zwyczaj imiennej modlitwy za zmarłych przedłużono na cały miesiąc.
W ankiecie przeprowadzonej na stronie internetowej KAI na pytanie: "czy wierzysz w świętych obcowanie?" - "tak" odpowiedziało 93%, "nie" - 5%, a "nie zastanawiałem się nad tym" - 2%. Na pytanie postawione na stronie Opoki: "czy korzystasz ze wstawiennictwa świętych" już tylko 63% odpowiedziało, że tak, a 27%, że nie. Nikt nie postawił jednak pytania o samą modlitwę za zmarłych. A wydaje się, że właśnie ona powinna stać u podstaw dwóch powyższych. I całe szczęście, że są tacy, którzy o to dbają, którzy nie tylko wypisują imiona "swoich" zmarłych na kartkach wypominkowych, ale także w tej modlitwie uczestniczą, czy wręcz do niej zachęcają. Tym bardziej cieszy, gdy inicjatywę tę podejmują nie tyle księża, co świeccy, młodzi świeccy. Z taką inicjatywą wyszła bowiem młodzież z duszpasterstwa akademickiego, która zaprasza 24 listopada o godz. 19.15 do kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze najpierw na Mszę św,. a potem na "studenckie wypominki".
Kartki z intencjami za zmarłych można składać podczas akademickich Mszy św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Pękalski zabrał głos po przyjęciu jego rezygnacji przez papieża

2025-04-09 10:46

[ TEMATY ]

bp Ireneusz Pękalski

rezygnacja

Piotr Drzewiecki

Biskup aktywnie pełni swoją służbę, biorąc udział we wszystkich wydarzeniach w archidiecezji

Biskup aktywnie pełni swoją służbę, biorąc udział we wszystkich wydarzeniach w archidiecezji

- Chcę pełnić tę misję do końca moich dni, już jako biskup senior - mówił bp Ireneusz Pękalski. Wczoraj Nuncjatura Apostolska w Polsce ogłosiła, że papież Franciszek przyjął rezygnację duchownego z funkcji biskupa pomocniczego Archidiecezji Łódzkiej.

Odnosząc się do decyzji Ojca Świętego oraz treści komunikatu Nuncjatury, bp Pękalski przypomniał:
CZYTAJ DALEJ

Papież dzwonił na Ukrainę do kard. Krajewskiego: rozgrzał nas swym błogosławieństwem

2025-04-09 11:07

[ TEMATY ]

Ukraina

błogosławieństwo

papież Franciszek

kard. Konrad Krajewski

Paweł Wysoki

Ojciec Święty zadzwonił na Ukrainę, do przebywającego tam kard. Krajewskiego. Chciał wiedzieć, jak przebiega nasza misja - mówi papieski jałmużnik, który już po raz dziesiąty udał się w imieniu Franciszka do tego kraju. „Powiedzieliśmy Papieżowi, że jest bardzo zimno, że marzniemy. Odpowiedział: ‘przecież wiesz, jak należy się rozgrzać’ i udzielił nam swego błogosławieństwa. To on nas rozgrzał tym telefonem i jego błogosławieństwo umacnia nas w tym, że czynimy rzeczy dobre i zgodne z Ewangelią".

Ludzie czekają już od 5 rano po skromny posiłek
CZYTAJ DALEJ

Aptekarka odmówiła sprzedaży specyfiku "dzień po" klientce. Co było dalej?

2025-04-10 10:22

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

W środę Sąd Najwyższy pozostawił bez rozpoznania kasację krakowskiej farmaceutki od orzeczenia sądu aptekarzy. Orzeczenie uznające za przewinienie dyscyplinarne odmowę z powodów światopoglądowych sprzedaży pigułki "dzień po" klientce z receptą jest ostateczne.

"SN uznał, że wniesiona w tej sprawie kasacja jest niedopuszczalna z mocy ustawy, co obligowało sąd do pozostawienia jej bez rozpoznania" - powiedział sędzia SN Marek Siwek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję