W Polsce gościł w dniach 22 czerwca - 3 lipca br., na zaproszenie Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, bp Eduardo Hiiboro Kussali z Sudanu Południowego. 47-letni hierarcha od czerwca 2008 r. kieruje diecezją Tombura-Yambio. W Polsce wygłaszał wykłady o Kościele prześladowanym w swojej ojczyźnie. Wziął udział w posiedzeniu parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji i Prześladowań Chrześcijan na Świecie. „Wezwanie do pokoju i ochrony ludności cywilnej w Sudanie!” - to tytuł apelu, który biskup skierował do Kościoła katolickiego w Polsce i do Polaków.

Powstaje Republika Sudanu Południowego

Bp Eduardo Hiiboro Kussali przypomina w apelu do Kościoła katolickiego w Polsce i do wszystkich Polaków, że 9 lipca narodzi się nowe państwo - Republika Sudanu Południowego. Niepodległość zostanie ogłoszona podczas uroczystości w stolicy nowego państwa - Dżubie. „To były bolesne, długie i trudne narodziny. Miliony ludzi oddało życie w tym marszu do wolności. Miliony ludzi zostało wypędzonych ze swoich domów, a wielu, tak jak ja, zostało wygnanych z kraju” - napisano w apelu. Teraz też pokój jest zagrożony. „Pomimo wcześniejszych umów, w tym obowiązującego arbitrażu międzynarodowego, nie został rozwiązany dawny problem statusu Abyei i nie przeprowadzono powszechnych konsultacji na terenie Kordofanu Południowego. Mamy obecnie do czynienia z przemocą, wysiedleniami i cierpieniem zwykłych ludzi. Nie ma usprawiedliwienia dla jakiejkolwiek trudności politycznej, której żniwo poniosą niewinni ludzie. Wzywam społeczność międzynarodową, aby włożyła wszystkie swoje wysiłki w działania zmierzające do zawieszenia broni i umożliwiła swobodny przepływ dostaw pomocy humanitarnej dla potrzebujących oraz by pomogła w zagwarantowaniu przesiedleńcom bezpiecznego powrotu” - czytamy w apelu.

Pomoc dla Sudanu

29 czerwca w Sejmie odbyła się konferencja prasowa z udziałem bp. Hiiboro Kussali. Wcześniej sudański biskup oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie spotkali się z posłami w ramach posiedzenia parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji i Prześladowaniom Chrześcijan na Świecie, na którym została przedstawiona sytuacja chrześcijan w nowo powstającym afrykańskim państwie. Bp Kussali zaprezentował osiem postulatów do władz polskich i Unii Europejskiej w sprawie pomocy Sudanowi Południowemu. Podczas pobytu w Polsce sudański biskup, poza Warszawą, odwiedził Licheń, Wałbrzych, Wrocław i Kłodzko.
Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wraz z Fundacją im. Ojca Werenfrieda od stycznia 2011 r. prowadzi akcję Pomoc dla Sudanu (www.pomocdlasudanu.pl). Sytuacja w tym kraju jest tragiczna. Codziennie napływają wstrząsające relacje z Sudanu Południowego. S. Teresa, salezjanka misjonarka pracująca w obozie dla uchodźców w Chartumie, opisuje przygotowania do powrotu na Południe: „W tej chwili sytuacja naszych chrześcijan jest przerażająca. Są to tysiące ludzi - zresztą ich się nie da policzyć - umieszczonych w wielu miejscach na pustyni. Serce pęka z bólu, jesteśmy bezsilni w obliczu ich cierpienia. Kiedy idę pomiędzy nimi, siedzącymi na tobołkach lub po prostu na ziemi dzień i noc - ich twarze, włosy, ubrania są przykryte piachem pustynnym (wodę muszą kupić sami) - strasznie mnie boli, (...) kiedy podaję im moją czystą dłoń na powitanie, a oni z taką miłością i wdzięcznością patrzą mi w oczy, z których bardzo często płyną łzy... W tej chwili brakuje im wszystkiego: wody, lekarstw, jedzenia, koców. Dni są bardzo upalne, a noce i poranki bardzo zimne, z silnym zimnym wiatrem pustynnym. Tylu starszych i tyleż małych dzieci chorych, wygłodniałych. Właściwie poza nami - Kościołem katolickim - nikt ich nie odwiedza”. Z kolei s. Elżbieta opisuje sytuację na południu Sudanu: „Ci, którzy mieli szczęście dotrzeć na Południe, gdy tam dotarli, na początku pozostawali w specjalnych obozach dla przybyłych z Północy, oczekując, aż im zostanie przydzielone miejsce, w którym mogliby osiedlić się na stałe. Niektórym już przydzielono miejsca, inni wciąż czekają. Jak żyją? Wciąż z dobroci innych, w cichym cierpieniu i niedostatku, w nadziei, że przyjdą lepsze czasy”.

Sudan czeka na Twoją pomoc, nie bądź obojętny! - apeluje Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Można pomóc i dać nadzieję Sudańczykom, wysyłając SMS o treści RATUJE pod numer 72405.

L. D./KAI/PKWP