Bp Balcerek: celibat to znak, że czystość jest możliwa
„Celibat, bezżeństwo dla Królestwa Bożego, to nie jest niewola. To najpierw radość służby, to znak dla wszystkich, że czystość jest możliwa, że nie jesteśmy niewolnikami popędów. Celibat to skarb Kościoła. Dlatego atakują go zarówno ludzie wrogo nastawieni do chrześcijaństwa, jak i zły duch, kusząc także kapłanów do nieczystości” – mówił bp Grzegorz Balcerek do prezbiterów 24 sierpnia w Szamotułach.
Poznański biskup pomocniczy przewodniczył Msz św. w intencji nowych powołań kapłańskich w tamtejszej bazylice pw. Matki Bożej Pocieszenia i św. Stanisława Bpa podczas trwającej w niej oktawy odpustowej.
W homilii bp Balcerek podkreślił, że żyjemy bardzo trudnych duchowo dla Kościoła czasach, naznaczonych prześladowaniami wobec księży i podważaniem sensu kapłaństwa oraz związanego z nim życia w celibacie.
„Świat tego bardzo pragnie, byśmy odeszli od ideału ukazanego przez Chrystusa, by inni mogli łatwiej usprawiedliwiać swoje grzechy nieczyste. Świat tego nie rozumie, jak wspaniałym darem jest celibat” – stwierdził biskup.
Przypomniał, że kapłani są w różnych krajach mordowani, wtrącani do więzień i obozów pracy. „Nie taka jest obecnie nasza udręka. Naszym prześladowaniem jest utrata autorytetu i ośmieszenie. Podważanie sensu naszego kapłaństwa i związanego z nim życia w celibacie. Grzechy i przestępstwa nielicznych są tak przedstawiane, jakby były popełniane przez nas wszystkich” – zauważył.
Zaznaczył, że upublicznianie grzechów niektórych księży jest „niewątpliwie słuszną, należną karą Bożą za sprzeniewierzenie się powołaniu i złożonym ślubom celibatu i posłuszeństwa”.
Reklama
„Nawet jeśli ci, którzy nas osądzają czynią to nieszczerze. Bywa, że bardziej od dobra dzieci i młodzieży szukają okazji, by wykorzystując grzechy niektórych księży, walczyć z Kościołem. Przyjmijmy te ataki jako wezwanie do pokuty i jako wezwanie do osobistej świętości i gorliwości” – przekonywał bp Balcerek.
Hierarcha podkreślił, że obecny kryzys kapłaństwa wynika z kryzysu małżeństw i rodzin.
Przekonywał, że ratunkiem dla kapłanów, dla żyjących w małżeństwie i dla wszystkich ludzi jest modlitwa za przyczyną Matki Bożej „o to, co w Niej szczególnie podziwiamy: o czystość i wierność – każdy według własnego powołania”.
W szamotulskiej kolegiacie czczony jest cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia „Szamotuł Pani”. Jest on ruską ikoną Matki Bożej Kazańskiej, namalowaną na drewnie, którą w XVII nabył od ruskiego kniazia właściciel Szamotuł Aleksander Wolff. Obraz początkowo umieszczony w kaplicy zamkowej został przeniesiony do kolegiaty, gdy zauważono, że z oczu Maryi zaczęły spływać krwawe łzy. Do kolegiaty zaczęły przybywać liczne pielgrzymki, odnotowano liczne cuda za wstawiennictwem „Szamotuł Pani”.
W czasie II wojny światowej Niemcy obrabowali kolegiatę. Obraz „Szamotuł Pani” cudownie ocalał dzięki odwadze kościelnego, który uprosił gestapowca, by mógł przechować go w swoim domu. Obraz został koronowany koronami papieskimi w 1970 r.
Rewolucja seksualna święci dziś swoje triumfy, a jednym z jej skutków jest także wzrost liczby osób, które łamią śluby celibatu – twierdzi o. prof. dr hab. Jacek Salij.
Wojciech Dudkiewicz: Czy celibat nie jest wbrew naturze człowieka, mężczyzny powołanego do przekazywania życia?”Bądźcie płodni i rozmnażajcie się...” – czytamy w Księdze Rodzaju. Stąd argument, że kapłani po zniesieniu celibatu żyliby w zgodzie z ludzką naturą.
O. prof. dr hab. Jacek Salij: Na szczęście nigdy nie słyszałem zarzutu, że Tadeusz Kościuszko, Juliusz Słowacki i Cyprian Kamil Norwid żyli niezgodnie z ludzką naturą, bo nie założyli rodziny. Również o tych tysiącach mężczyzn i kobiet, którzy może nawet marzyli o znalezieniu współmałżonka, ale jakoś im się to nie udało, nie odważyłbym się powiedzieć, że ich życie nie ma sensu, a może nawet jest niezgodne z ludzką naturą. Tym bardziej nie powiem o pielęgniarce, jakoby deptała prawa swojej ludzkiej natury, kiedy nie wychodzi za mąż tylko dlatego, że naprawdę cała się poświęca usługiwaniu chorym. To spory błąd, że temat celibatu kojarzy się nam niemal wyłącznie z celibatem księży. Przecież dotyczy on nie tylko księży. Sam Pan Jezus swoje przesłanie o wielkiej wartości, jaką ma bezżenność podjęta „dla królestwa niebieskiego”, skierował do wszystkich odbiorców Dobrej Nowiny i zarazem zaznaczył, że „nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane” (Mt 19, 11-12). Toteż w Kościele od samego początku celibat, podjęty jako całkowite oddanie się Chrystusowi, cieszył się jednoznaczną aprobatą (por. 1 Kor 7, 8). W ogóle czymś nie do wyobrażenia jest, że w jakimś czasie nie byłoby już w Kościele tych wiernych, którzy wybrali celibat jako swoją drogę do Boga. Warto zauważyć, że błędem jest sprowadzanie celibatu do zasady, iż w Kościele rzymskokatolickim księżom nie wolno się żenić.
Malejąca liczba czytelników oraz rosnące koszty drukarskie i wydawnicze sprawiły, iż po 102 latach przestał wychodzić "Katorikku shimbun" - jedyne pismo katolickie w Japonii. Ostatni jego numer ukazał się z datą 30 marca. Redakcja gazety, żegnając się ze swymi dotychczasowymi odbiorcami, zapowiedziała, że ruszy strona internetowa, która będzie zamieszczać bieżące wiadomości z życia Kościoła w kraju i na świecie.
„Biorąc pod uwagę obecną sytuację biznesową gazety i rozprzestrzenianie się Internetu, od kilku lat rozważamy, w jaki sposób powinniśmy rozpowszechniać informacje o Kościele katolickim w Japonii” - oświadczył już w marcu ub.r. przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Japonii kard. Tarcisio Isao Kikuchi. Oznajmił wówczas, że episkopat postanowił „rozpocząć konkretne prace nad stworzeniem nowej formy informowania”. W ten sposób o północy 1 kwietnia zaczęła działać strona Catholic Japan News, która na razie będzie dostępna tylko w języku japońskim.
"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)
Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.