Do San Pietro della Ienca przybyli, między innymi, członkowie Stowarzyszenia Jana Pawła II z miejscowości Bisceglie w Apulii, z jego przewodniczącym prof. Natalino Monopoli na czele. Uroczystości zaszczycił swą obecnością ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski.
W ramach uroczystości Kardynał pobłogosławił także artystyczne drzwi małego muzeum „Dom dla Karola”, które znajduje się przy sanktuarium.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przed spotkaniem gość z Watykanu odprawił Mszę św. w miejscowym sanktuarium św. Jana Pawła II. Kard. Comastri wygłosił również homilię, w której mówił o „Janie Pawle II zakochanym w Maryi”. Podkreślił w niej, że wszystkich Papieży cechowała pobożność maryjna, ale jest on szczególnie widoczna u Jana Pawła II. Wynikała on z wielu przyczyn. Według Kardynała nabożeństwo Wojtyły do Matki Bożej z pewnością „wypełniło matczyną pustkę w jego życiu” – jego matka zmarła, gdy Karol miał zaledwie 9 lat. Jest powód historyczny, gdyż Jan Paweł II „był synem Polski i narodu, który zbudował swoją tożsamość narodową wokół sanktuarium Maryjnego na Jasnej Górze”. Kard. Comastri zacytował słowa Papieża: „Nie można zrozumieć Polski bez sanktuarium częstochowskiego, bez Matki Bożej”. Wreszcie, jest ewidentny powód teologiczny – Wojtyła już w młodym wieku, czytając „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Maryi" św. Ludwika Grignion de Montfort, zrozumiał, że Maryja prowadzi do Jezusa, że „Maryja jest najpewniejszą drogą do Jezusa”. A sam Jezus wskazuje nam tę drogę, gdy z krzyża mówi do Jana: „Synu, oto Matka twoja!". Jednym słowem nabożeństwo św. Jana Pawła II do Matki Bożej nie jest faktem sentymentalnym, ale konsekwencją wierności Ewangelii.
Kard. Comastri przypomniał następnie wiele faktów świadczących o tym szczególnym nabożeństwie Jana Pawła II do Matki Bożej. Świadczy o tym już jego herb biskupi i papieski - krzyż na niebieskim tle z literą „M” obok, a pod spodem słowa „TOTUS TUUS”, „Cały Twój”!
Materiał prasowy
Purpurat wspomniał także dramatyczne i historyczne wydarzenia związane z zamachem na Jana Pawła II cytując jego wspomnienia: „Początkowo nie zwróciłem uwagi na dzień zamachu - 13 maja, rocznica pierwszego objawienia w Fatimie! Teraz rozumiem, że podczas, gdy mordercza ręka strzelała, by mnie zabić, ręka Matki kierowała trajektorią kuli (która nie była prosta… tak jak powinna!) i zatrzymała Papieża na skraju śmierci”. Później Papież ujawnił, że podczas spotkania z Alim Agcą w 1983 r. w więzieniu Rebibbia, niedoszły zabójca zapytał go: „Wszystko było doskonale zaplanowane, aby cię zabić - dlaczego nie zginąłeś?”. „Bo jest Madonna!” - brzmiała szczera i głęboka odpowiedź.
Kard. Comastri przypomniał też swoje spotkanie z Papieżem, 1 kwietnia 2005 r., gdy „po raz ostatni widziałem ciężko chorego Jana Pawła II. Noszę w sobie wspomnienie jego cudownie pogodnych oczu, które patrzyły na mnie przez kilka chwil - to spojrzenie zapadło w moją duszę. Potem, jego wzrok zaczął szukać obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej i zdjęcia jego rodziców. Jakże to znaczący fakt!” „To był Jan Paweł II, oddany syn Maryi! A jego świętość wciąż przemawia, oświeca i naucza” – tymi słowami purpurat zakończył swą homilię.
Kościół San Pietro della Ienca, obecnie znany jako sanktuarium papieża Jana Pawła II, to mała budowla sakralna położona we wsi o tej samej nazwie, w niewielkiej odległości od Assergi i na terenie gminy L’Aquila. Było to miejsce modlitwy papieża Jana Pawła II w czasie jego wycieczek w góry Abruzji. Bp Giovanni D'Ercole podarował kościołowi relikwie krwi Jana Pawła II, natomiast 18 maja 2011 r. w czasie uroczystej ceremonii, której przewodniczył ówczesny arcybiskup L’Aquila Giuseppe Molinari, kościół został erygowany jako sanktuarium pod wezwaniem Jana Pawła II. Dziś to małe sanktuarium we włoskich Apeninach jest celem pielgrzymek czcicieli św. Jana Pawła II.