Gdy coraz częściej dowiadujemy się o walce z krzyżem, wypada wspomnieć, że w kościele Braci Mniejszych Kapucynów w Sędziszowie Małopolskim jest otaczany czcią krzyż do którego wrogowie krzyża strzelali. Wiosną 1944 r., w związku z trwającymi na Wołyniu i Podolu napadami na polskie wsie i miasteczka, gdy barbarzyńsko mordowano Polaków, kapucyni, ratując życie, opuścili swój klasztor w miejscowości Kutkorz, ok. 50 km na wschód od Lwowa. Zostawili wszystko, zabrali ze sobą łaskami słynący obraz Matki Bożej. Kościół i klasztor wkrótce całkowicie splądrowano. Gorliwi bezbożnicy, wrogowie krzyża, strzelali do krzyża zwieńczającego sygnaturkę kościoła. Z czasem zawaliło się sklepienie kościoła wraz z sygnaturką. Krzyż znalazł się pod gruzami.
W 2002 r. trzech braci kapucynów z klasztoru w Sędziszowie Małopolskim odwiedziło ruiny kościoła i klasztoru w Kutkorzu. W gruzach znaleziono połamany krzyż z sygnaturki kościoła. Bracia zabrali go jako cenną relikwię. Przy odnowieniu krzyża stwierdzono, że był on celem, do którego strzelano, i w ośmiu miejscach został poraniony. Umieszczony obok obrazu Matki Bożej Łaskawej, nazywanego Matką Bożą Kutkorską, jest otaczany nabożną czcią wiernych.
W związku z toczącą się walką z krzyżem w Polsce przed tym po-ranionym krzyżem wierni często modlą się za nieprzyjaciół Krzyża Świętego słowami liturgii Kościoła: „Wielbimy Cię, Chryste, i błogosławimy Ciebie, bo przez krzyż Twój świat odkupiłeś.”
Pomóż w rozwoju naszego portalu