Ojciec Święty zachęcił duchowieństwo, by w obliczu dokonujących się przemian nie ulegało rezygnacji, defetyzmowi, katastroficznemu odczytywaniu bieżącej historii, ani też konformizmowi wobec świata, aby przyjmowało postawę proroczej akceptacji. „Jesteśmy wezwani do pielęgnowania pory, w której żyjemy, do jej ciągłego odczytywania, do siania Ewangelii, do przycinania martwych gałęzi zła, do przynoszenia owoców” – stwierdził papież.
Mówiąc o proroczej akceptacji Franciszek wskazał, że chodzi w niej o nauczenie się rozpoznawania znaków obecności Boga w rzeczywistości, również wówczas, gdy nie wydaje się, by była ona jasno naznaczona duchem chrześcijańskim. Zaapelował o interpretowanie wszystkiego w świetle Ewangelii, nie ulegając światowości, ale będąc głosicielami i świadkami chrześcijańskiego proroctwa. Przestrzegł przed przyjmowaniem postawy „wojownika”. Zauważył, że trudna rzeczywistość może stanowić dla chrześcijan szansę, pobudzając ich wiarę i pogłębienie pewnych tematów, poszukiwania nowych dróg, narzędzi i języków. Zachęcił do wysłuchiwania bez lęku pytań współczesności. Wskazał, że odpowiedzi można znaleźć w kontakcie z Chrystusem, a nie przy komputerze. Jednocześnie podkreślił znaczenie duszpasterstwa powołaniowego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ojciec Święty zachęcił do podejmowania refleksji eklezjalnej. synodalnej, aby dostosować życie duszpasterskie do wymogów współczesności, stawiając jako priorytet ewangelizację i rozpoczynając aktywną współpracę między księżmi, katechetami, pracownikami duszpasterskimi, nauczycielami. Zaapelował o przezwyciężanie podziałów nie tylko dotyczących życia Kościoła, ale także w sprawach politycznych i społecznych. „Przezwyciężajmy ludzkie podziały, aby pracować razem w winnicy Pańskiej!” – wezwał papież.
Zwracając się do kapłanów Franciszek zaznaczył, że oczekuje się od nich miłosiernego spojrzenia, współczującego serca, które zawsze przebacza, które pomaga zaczynać od nowa, które akceptuje, a nie osądza, zachęca, a nie krytykuje, służy, a nie plotkuje. Zachęcił do przekazywania pociechy Pana w sytuacjach cierpienia i ubóstwa tego świata, bycia blisko prześladowanych chrześcijan, migrantów szukających gościny, osób innych narodowości, każdego potrzebującego. „Taki jest Kościół, o jakim winniśmy marzyć: zdolny do wzajemnego słuchania, do dialogu, do troski o najsłabszych; gościnny dla wszystkich i odważny w niesieniu każdemu proroctwa Ewangelii” – stwierdził Ojciec Święty.
Na zakończenie przypomniał przykład męczenników i świadków wiary narodu węgierskiego i zachęcił: „Bądźcie gościnni, bądźcie świadkami proroctwa Ewangelii, ale przede wszystkim bądźcie ludźmi modlitwy, ponieważ od tego zależy historia i przyszłość”.
„Modlę się za was, abyście za przykładem waszych wielkich świadków wiary nigdy nie dali się pokonać wewnętrznemu znużeniu i abyście szli naprzód z radością” – dodał papież.