Reklama

W sprawie finansowania filmu „Antychryst”

Oświadczenie senatorów Prawa i Sprawiedliwości skierowane do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego w sprawie finansowania przez Polski Instytut Sztuki Filmowej produkcji satanistyczno-pornograficznego filmu „Antychryst”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panie Ministrze! Jak dowiadujemy się z mediów, Polski Instytut Sztuki Filmowej - placówka nadzorowana przez Pańskie ministerstwo - wydał na satanistyczno-pornograficzny film pod tytułem „Antychryst” 1 milion zł z pieniędzy polskich podatników. Ta skandaliczna produkcja, dzieło kontrowersyjnego duńskiego reżysera - Larsa von Triera, zawiera treści, delikatnie mówiąc, wulgarne oraz antychrześcijańskie. Zapewne odpisze Pan Minister, że dotację przyznano zgodnie z prawem, w ramach tzw. priorytetu V, mówiącego o koprodukcjach mniejszościowych, gdzie Instytut może dofinansowywać także filmy zagraniczne z polskim udziałem. Zgodnie z prawem nie oznacza jednak, że w sposób celowy i godziwy. Nie jest to jedyny przypadek finansowego wsparcia przez PISF produkcji godzących w uczucia religijne i narodowe. Po „Antychryście” pojawi się kontrowersyjny film „Kobieta, która śniła o mężczyźnie” (800 tys. zł dotacji), realizowany przez tę samą firmę Zentropa International Poland sp. z o.o. Następnie 1 milion zł przyznano filmowi „Ki” w reżyserii L. Dawida, opowiadającemu o matce, która do opieki nad dzieckiem poszukuje przede wszystkim zainteresowanych nią mężczyzn. Także ta sama firma - Zentropa International Poland otrzymała 4 miliony zł na film „Sponsoring” w reż. M. Szumowskiej. Jest to historia trzech kobiet żyjących w Paryżu. Dwie sprzedają swoje ciało, by aspirować do lepszego świata, do wyższej pozycji w konsumpcyjnym, kapitalistycznym społeczeństwie - czytamy opis produkcji w rubryce informującej o przyznaniu dotacji. Z kolei 1 milion zł przeznaczono na obrazoburczy i wyśmiewający chrześcijańskie wartości obraz „Włatcy móch. Ćmoki, czopki i mondzioły”. Dofinansowano również, rzekomo oparty na faktach, film „Coś we mnie pękło” - o proboszczu, który wykorzystuje seksualnie dziewczynki. W produkcji dla dzieci PISF m.in. sponsorował pełnometrażową animację zatytułowaną „Babcia”, o pewnej kobiecie, która na skutek kosmicznej mocy zmienia się w dwumetrowego włochatego diabła, co postanawia wykorzystać do walki z przestępczością.
To tylko niektóre przykłady filmów, które sponsoruje PISF - filmów, które promują rzeczywistość nihilistyczną, poruszają tematykę z marginesu, obrażają uczucia religijne, są głęboko sprzeczne z humanizmem europejskim. Jak można sądzić, istnieje jakiś bardzo precyzyjnie przygotowany scenariusz, według którego systematycznie dokonuje się dziś niszczenia kultury zakorzenionej w chrześcijaństwie. Chodzi o to, by całkowicie tę kulturę przeformułować, zmienić hierarchię wartości, a w to miejsce wprowadzić antykulturę, antysztukę, antyteatr, antyliteraturę itp.
Panie Ministrze, oczekujemy odpowiedzi, która uzasadniałaby potrzebę sponsorowania takich produkcji przez polskich podatników, w większości osób wierzących, które są obrażane za ich własne pieniądze.
Podpisali senatorowie PiS jak wyżej.

Warszawa, 1 lipca 2009 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

Dziś bulla o Roku Świętym, najbardziej uroczysty spośród dokumentów papieskich

2024-05-09 16:52

[ TEMATY ]

Watykan

bulla papieska

Rok Święty 2025

www.vaticannews.va/pl

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów.

Dziś wyjątkowy i doniosły dzień w Watykanie. Na rozpoczęcie wieczornych nieszporów Wniebowstąpienia Pańskiego w Bazylice Watykańskiej Papież uroczyście ogłasza Rok Święty 2025. Przewiduje się, że Jubileusz przyciągnie do Wiecznego Miasta miliony pielgrzymów. Dla wierzących jest to wyjątkowy czas łaski, a także specjalna okazja do uzyskania odpustu zupełnego. Szczegóły obchodów oraz daty Roku Świętego podaje bulla papieska.

Jubileusz lub Rok Święty jest obchodzony co 25 lat. Po raz pierwszy został ogłoszony w 1300 r. bullą Bonifacego VIII, która do dziś jest przechowywana w Watykańskiej Bibliotece Apostolskiej. Bulla papieska to dokument z pieczęcią papieża, a zatem po przywileju najbardziej autorytatywny i uroczysty spośród dokumentów biskupa Rzymu. Termin ten wywodzi się od łacińskiego bulla, który oznaczał ołowianą pieczęć zawieszoną na dokumencie, a dopiero od około XIV wieku był stosowany do dokumentów opatrzonych taką pieczęcią. Użycie ołowianej pieczęci jest udokumentowane w przypadku papieży od VI wieku. W przypadku dokumentów o szczególnym znaczeniu zamiast ołowiu stosowano złoto.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję