Reklama

Święci i błogosławieni

Święci Patroni Europy

Święta Katarzyna ze Sieny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2002

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Katarzyna ze Sieny (1347-80), prawie rówieśnica św. Brygidy Szwedzkiej, urodziła się w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko Jakuba i Mony Lopa. Pochodziła z pobożnej i średnio zamożnej rodziny farbiarza. Była ulubienicą rodziny, co nie przeszkadzało jej prowadzić od najmłodszych lat bardzo świątobliwego życia, pełnego umartwień i wyrzeczeń. Już z w 7. roku życia doznała pierwszej wizji. W wieku 12 lat znalazła się w konflikcie z matką, która chciała wydać ją dobrze za mąż, podczas gdy córka marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. To się nie udało, ale jako 16-latka wstąpiła do zakonu Sióstr Dominikanek w swym rodzinnym mieście. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego posługiwania najuboższym i chorym. Doznawała objawień i ekstaz, co zresztą ściągało na nią nieraz podejrzenia. W 1367 r., w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu pozostała obrączka. Od tego czasu przyszła Święta stała się swego rodzaju wysłanniczką Pana Jezusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z niemal całą ówczesną Europą, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami. Szerzyła swoją ulubioną ideę: pokój na rzecz wyprawy krzyżowej i poprzez nią. Władze zakonne, nie mając pewności co do jej działalności, w 1374 r. wezwały ją na kapitułę dominikańską do Florencji. Uznano jednak nieskażoną prawowierność Katarzyny i naznaczono dla niej kierownika duchowego oraz opiekuna w osobie Rajmunda z Kapui (późniejszego błogosławionego). Stąd też Katarzyna już swobodnie mogła szerzyć ideę krucjaty. W tym celu udała się do Pizy i innych miast włoskich. Wiemy, że idea krucjaty nie doszła do skutku. W Pizie, wedle świadectwa Rajmunda, 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty, które ukrywała do końca życia.
Należy nadmienić, że w Sienie zgromadziło się wokół niej jako mistrzyni i przewodniczki grono uczniów. Spowodowało to szereg podejrzeń, a nawet oskarżeń, co doprowadziło z kolei do wytoczenia jej w 1374 r. procesu o czary i kontakty z diabłem. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił jednak Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Podobnie jak św. Brygida, również ta Święta bolała bardzo nad awiniońską niewolą papieży i zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. Gdy w 1376 r. powstał spór pomiędzy Florencją a papiestwem (późniejsza tzw. wojna Ottona Santi), Katarzyna, przyjmując rolę pośredniczki, udała się do Awinionu na południu Francji (pobyt papieży w Awinionie - było ich łącznie z Klemensem V siedmiu - trwał niemal 70 lat 1309-77). W nawiązaniu do tekstów biblijnych nazywa się go "niewolą babilońską papieży". Decydujące znaczenie miała tu słabość papiestwa, zależność papieży od francuskiego dworu (system obsadzania stanowisk i wielkie potrzeby finansowe). W czerwcu tegoż roku stanęła w ówczesnej stolicy papiestwa, ale zrozumienia nie znalazła. Niemniej w ogromnym stopniu przyczyniła się do ostatecznego powrotu papieży do Rzymu, co miało miejsce 17 stycznia 1377 r. Tym razem już z Rzymu papież Grzegorz XI prosi ją, aby pracowała nad przywróceniem pokoju z Florencją. Dlatego Katarzyna udała się w 1377 r. do Florencji. W tym czasie na Stolicy Piotrowej zaszły zmiany, po śmierci papieża Grzegorza XI zasiadł na niej Urban VI. W zaistniałej sytuacji Katarzyna wróciła do Sieny, był to rok 1378. Tutaj skończyła Dialogi, a także działała na rzecz zlikwidowania nowo powstałej w Kościele schizmy - zwanej zachodnią (partia "francuska" kardynałów uznała za nieważny wybór Urbana VI i papieżem wybrała Klemensa VII, a to pociągnęło za sobą lawinę obecności dwóch, a nawet trzech papieży równocześnie. Problem został rozwiązany dopiero na Soborze w Konstancji (1414-18), na którym wybrano papieżem - 11 listopada 1417 r. - Marcina V). W listopadzie 1378 r. opuściła definitywnie Sienę i prawdopodobnie na skutek nalegania Urbana VI udała się z grupą uczniów do Rzymu. Pomimo niepowodzeń działała nadal na rzecz zgody i reformy. Świadczą o tym jej liczne listy. Wyczerpana zamknęła się w końcu w atmosferze milczenia i modlitwy. 29 kwietnia 1380 r. otoczona przyjaciółmi umarła. Kanonizacji wielkiej Mistyczki dokonał Pius II w 1461 r. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch.
Myśl teologiczna zawarta w Dialogach owiana niewieścią delikatnością oraz wyjątkową głebią treści spowodowała, że Katarzynę zaczęto rychło nazywać prwadziwym niewieścim doktorem Kościoła. Stąd też 4 października 1970 r. papież Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Ávila), doktorem Kościoła. Jej wspomnienie w liturgii przypada 29 kwietnia.

Opracowano na podstawie: H. Fros SI, F. Sowa, Twoje imię, Kraków 1975.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00

[ TEMATY ]

Kudowa Zdrój

ks. Romuald Brudnowski

kaplica czaszek

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie/ Podczas pościgu radiowóz uderzył w drzewo; policjant w szpitalu

2025-11-02 17:50

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Radiowóz, którym policjanci ścigali osobową skodę, wypadł z drogi i uderzył w drzewo; wskutek wypadku do szpitala trafił jeden z funkcjonariuszy - poinformował w sobotę PAP mł. asp. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Kierowca skody w dalszym ciągu jest poszukiwany.

Do wypadku doszło w Pęcicach (pow. pruszkowski). Policjanci ścigali osobową skodę, której kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję