Reklama

Wirtualny pomnik Jana Pawła II

Choć początki chrześcijańskiego serwisu internetowego duchowy.pl były skromne, to dziś, w swe drugie urodziny, rozkwita. Angażuje się w nowe akcje ewangelizacyjno-społeczne oraz pozyskuje nowych sympatyków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ruszyli 2 kwietnia 2007 r., czyli w drugą rocznicę śmierci Jana Pawła II. - Pamiętam nasz pierwszy dzień w sieci. Odwiedzili nas tylko znajomi. W sumie uzbierało się kilkanaście wejść - wspomina ks. Andrzej Sikorski, pomysłodawca serwisu duchowy.pl. Od tamtego czasu twórcy portalu pracowali bez wytchnienia, bezustannie doskonaląc swoje dzieło. I po dwóch latach efekt jest taki, że obecnie adres: www.duchowy.pl wystukuje ok. 12 tys. osób dziennie. - To jest nasz wirtualny pomnik Jana Pawła II, który wciąż się rozrasta - podkreśla ks. Sikorski.

„Dobra Wiadomość”

Zaczęło się od grupy zapaleńców, którzy poruszeni śmiercią Papieża, postanowili ewangelizować na masową skalę. Okazało się, że wystarczy kilkaset złotych na projekt, domenę (adres internetowy) i miejsce na serwerze jakoś się znalazło. Do tego dołożyli poczucie misji i wiele młodzieńczego zapału. Po krótkim czasie powstał prawdziwy chrześcijański serwis internetowy: duchowy.pl. Ich sukces jest dowodem na to, że internet jest doskonałym narzędziem... by zrobić coś z niczego. A duchowy.pl jest tego najlepszym przykładem.
Przez pierwsze dwa lata działalności duchowy.pl był spontaniczną inicjatywą opartą wyłącznie na wolontariacie. - Jednak staramy się sformalizować naszą działalność. Dlatego powołaliśmy Fundację „Dobra Wiadomość”, a w serwisie powoli pojawiają się reklamy - mówi ks. Sikorski. Zarejestrowany podmiot prawny daje nowe możliwości. Dlatego też oprócz prowadzenia serwisu fundacja zajmuje się także organizowaniem szkoleń medialnych dla młodzieży, kursami i warsztatami. - Chcemy pokazać młodym, że wszystkie media są dobre, jeżeli tylko wykorzystujemy je do dobrych celów - mówi ks. Andrzej Sikorski, prezes fundacji.
Portal religijny powinien być takim miejscem, które nie tylko przekazuje informacje, ale zachęca do angażowania się w parafialne ruchy, wspólnoty, do czynnego udziału w życiu Kościoła. Dlatego też w najbliższym czasie planowanych jest wiele spotkań twórców i czytelników serwisu. - Chcemy rozwijać środowisko zaangażowanych osób - podkreśla ks. Sikorski.

„Wakacje z Biblią”

Aktualności, przegląd prasy oraz pierwsza w Polsce wyszukiwarka rekolekcji od miesięcy są hitami serwisu duchowy.pl. Dzięki wyszukiwarce w łatwy sposób można znaleźć terminy i miejsca rekolekcji oraz dni skupienia o interesującej tematyce, związane z określoną duchowością czy przeznaczone dla wybranej grupy osób.
Coraz większą popularnością cieszą się także konkursy. Ostatnio na każde pytanie przychodzi około tysiąca odpowiedzi. - I to jest bardzo wyraźny sygnał, że ludzie nas czytają - uważa twórca serwisu. Obecnie trwają przygotowania do letniej akcji konkursowej, którą serwis duchowy.pl przygotowuje wspólnie z „Niedzielą”. Laureat „Wakacji z Biblią” w nagrodę wyjedzie do Ziemi Świętej.
Dużym zainteresowaniem internautów cieszą się wielkopostne rekolekcje - „Wielkie Sprzątanie”. Tekst, przygotowany przez Rafała Porzezińskiego i ks. Stefana Moszoro-Dąbrowskiego, czytają lektorzy, towarzyszy im podkład muzyczny. Rozważania na temat siedmiu grzechów głównych udostępnione zostały dzięki współpracy z warszawskim Radiem Plus Józef.
Inna, ciesząca się dużym powodzeniem inicjatywa to „Drogowskazy wiary”, czyli wirtualne spotkania z nauczaniem Jana Pawła II. Chętni internauci mogą otrzymywać w każdy poniedziałek wybrane fragmenty z wypowiedziami Papieża Polaka.
O internecie mówiono i pisano już bardzo wiele. Jedni uważają go za cudowny wynalazek, inni za nowy diabelski sposób na kuszenie człowieka. Internet, tak jak nóż, może być dobry albo zły. Może służyć zarówno do krojenia chleba, jak i do...? Czyli - to od nas zależy, jaki on jest i jaki będzie. I dzięki takim inicjatywom jak duchowy.pl polski internet jest lepszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do kościoła podczas nabożeństwa

2024-05-13 23:53

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

40-latek wszedł z nożem do kościoła w Czaplinku, gdy odbywało się nabożeństwo pierwszokomunijne. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu – poinformowała PAP w poniedziałek oficer prasowa KPP w Drawsku Pomorskim asp. Karolina Żych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 17.45 w kościele w centrum Czaplinka (woj. zachodniopomorskie).

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję