Dk. Paweł Wilk przyznał, że kiedy zobaczył rozkład drużyn, uświadomił sobie, że jest szansa na ponowne zwycięstwo. – Te zespoły były bardzo mocne, ale znaliśmy je z poprzednich mistrzostw i w przeszłości udawało nam się, wprawdzie po ciężkich bojach, ale pokonywać je w bezpośrednich starciach – powiedział.
Tomasz Trochimiuk, który wraz z Piotrem Chodziutko odpowiadał za organizację turnieju, zwrócił uwagę, że własna hala ponownie okazała się atutem. – Jeżeli chodzi o ustawienie stołów czy ograniczników do łapania piłek – to wszystko mamy na co dzień, natomiast pozostali gracze musieli się z tym dopiero zaznajomić, więc u siebie byliśmy pewni swego – wyjaśnił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla dk. Pawła Wilka, który kończy formację w seminarium, były to ostanie mistrzostwa. – Z jednej strony na pewno jest żal. Zostawiłem tu kawał serducha, również jeżeli chodzi o organizację zawodów w poprzednich latach, więc całe to dzieło jest mi miłe i zawsze będę do niego wracał z jak najlepszymi wspomnieniami. Z drugiej strony udało mi się tu osiągnąć więcej, niż kiedykolwiek mógłbym sobie planować i za to jestem bardzo wdzięczny – podkreślił.
Reklama
Zdaniem Tomasza Trochimiuka sport może mieć szerokie zastosowanie w formacji dzieci i młodzieży, również na katechezie. – To wszystko można połączyć i pokazać, że człowiek, który jest mocny duchowo, ma też wytrwałość w dążeniu do tego, żeby być mocnym fizycznie, bo ta siła fizyczna często płynie też z ducha – podsumował.
Drużynowymi wicemistrzami Polski zostali klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, a brązowe medale wywalczyła drużyna Wyższego Seminarium Duchownego Karmelitów Bosych w Krakowie.
Maciej Orman/Niedziela
W turnieju indywidualnym zwyciężył debiutant, Sylwester Rzepecki z krakowskiego WSD Karmelitów Bosych. – Nie miałem pojęcia, jaki będzie poziom tych zawodów. Okazało się, że był bardzo wyrównany, biorąc pod uwagę fakt, że większość zawodników to amatorzy. Momentami nie było mi lekko – skomentował. Seminarzysta dodał, że 10 lat temu grał w IV lidze tenisa stołowego. – Pewne rzeczy jednak zostają we krwi, więc to był niewątpliwie atut – powiedział.
Srebro zdobył dk. Paweł Wilk z WMSD w Częstochowie, a III miejsce zajął Damian Ołowiańczyk z WSD w Przemyślu.
Maciej Orman/Niedziela
Dr Wiesław Pięta, główny sędzia turnieju i jego inicjator oraz wieloletni działacz AZS Częstochowa, gratulował zawodnikom kondycji fizycznej i postawy fair play.
– Myślę, że będziecie dobrze wspominać czas spędzony w naszym seminarium – wyraził nadzieję ks. prał. dr hab. Ryszard Selejdak, rektor WMSD w Częstochowie. – Żaden z nas nie jest pokonany, wszyscy są zwycięzcami – zaznaczył. Duchowny dziękował za wspólnie przeżyte chwile radości i przyjaźni seminaryjnej. Życzył klerykom nie tylko sukcesów sportowych, ale również ukończenia seminarium oraz szczęśliwego i radosnego kapłaństwa.
Maciej Orman/Niedziela
Reklama
Galę wręczenia pucharów, medali, nagród i dyplomów poprzedziła Msza św. w seminaryjnej kaplicy Zesłania Ducha Świętego pod przewodnictwem abp. Wacława Depo. W homilii metropolita częstochowski zwrócił uwagę na konieczność postawy fair play, „żeby nie było takiego czy innego zamieszania albo innej rywalizacji poza prawdziwą rywalizacją szukania wspólnego dobra i prawdziwej wspólnoty”. Przestrzegał zwycięzców mistrzostw przed triumfalizmem i życzył im umiejętności przegrywania, a tym, którzy dzisiaj są na pozycji przegrywających, życzył w przyszłości radości zwycięstwa.
Arcybiskup ufundował również dla WMSD w Częstochowie nowy stół do ping-ponga.
W turnieju wzięło udział 37 kleryków z 8 seminariów diecezjalnych i zakonnych. Jednym z patronów medialnych mistrzostw był Tygodnik Katolicki „Niedziela”.