Reklama

Kościół

Jasna Góra: „Tu zawsze byliśmy wolni” – 41. rocznica stanu wojennego

„Tutaj zawsze byliśmy wolni” te słowa św. Jana Pawła II przypomniał na Jasnej Górze abp Wacław Depo celebrując Mszę św. w intencji Ojczyzny w 41.rocznicę stanu wojennego. Metropolita częstochowski podkreślał, że wobec trwającej wciąż wojny polsko-polskiej trzeba tym bardziej stawać przy ołtarzu Ojczyzny, by przez Maryję wypraszać wewnętrzną siłę prawdy o nas, prawdy która wyzwala.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

stan wojenny

Jasna Góra/Facebook

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak zwykle w rocznicę stanu wojennego na codziennej Mszy św. za Ojczyznę celebrowanej o godz. 15.30 w Kaplicy Matki Bożej zgromadzili się przedstawiciele Stowarzyszenia Więzionych Internowanych i Represjonowanych WIR, członkowie częstochowskiej „Solidarności”, a także poczty sztandarowe i delegacje różnych środowisk.

Rozpoczynając Eucharystię abp Wacław Depo przywołał słowa papieża z Polski wypowiedziane po wprowadzeniu stanu wojennego, który w godzinie Apelu Jasnogórskiego modlił się: „poprzez Ciebie i wobec Ciebie, Pani Jasnogórska, spotykamy się wszyscy, nawet gdy jesteśmy rozdzieleni odległościami, granicami, murami obozów czy więzień. Nieraz tak bywało w ciągu dziejów, nieraz też sprawdziło się to i potwierdziło, że wobec Ciebie, nasza Matko i Królowo, jesteśmy wzajemnie obecni”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że kiedy dzisiaj gromadzimy się w 41. rocznicę wprowadzenia „nieszczęsnego stanu wojennego, który podzielił Polaków, co obecnie brzmi bardzo źle: „wojna polsko-polska”, tym bardziej trzeba stawać na Jasnej Górze, przy ołtarzu Ojczyzny, aby na wzór i za pośrednictwem Maryi wypraszać wewnętrzną siłę prawdy o nas, prawdy, która nas wyzwala. Dlatego tutaj zawsze byliśmy wolni!”.

Reklama

Początki codziennej modlitwy za Polskę związane są właśnie z 1981r. Nazajutrz po wprowadzeniu stanu wojennego (14 XII) paulini odprawili specjalną Mszę św. w intencji Ojczyzny o godz. 17.30. Później została zmieniona godzina jej celebrowania, na 15.30, ale intencja błagania za Ojczyznę przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, pozostała ta sama.

Podziel się cytatem

Po Mszy św., począwszy od figury Niepokalanej na placu przed Szczytem, aż do pomnika patrona „Solidarności”, rozstawione zostały znicze. To Światło Wolności - ofiarom stanu wojennego. Ten zwyczaj trwa już od 1981 r., bo w tym miejscu częstochowianie zapalali świece na znak jedności i solidarności z internowanymi. - Zapalenie zniczy to dla nas ważny znak pamięci, historii, solidarności, naszej wiary i siły - mówili represjonowani.

Choć Światło Wolności już na Jasnej Górze płonie to o godz. 19.30 paulini też dołączą do ogólnopolskiej akcji inicjowanej przez IPN.

- 13 grudnia to był najgorszy dzień w moim życiu. Za działalność w NSZZ „Solidarność” zostałam internowana i wywieziona do Lublińca. Będąc tam zastanawiałam się, czy jeszcze zobaczę moje dzieci, które zostały z moimi rodzicami. Osoba więziona wie jaki ma wyrok, a my nie wiedziałyśmy, czy wyjdziemy i za co zostałyśmy zatrzymane - powiedziała Anna Rakocz, przewodnicząca Ogólnopolskiej Federacji Stowarzyszeń Represjonowanych w Stanie Wojennym.

Podkreśliła, że najgorszą chwilą w więzieniu w Lublińcu były święta Bożego Narodzenia i czas bez bliskich. - Dla nas jedynym światełkiem nadziei był opłatek. W wigilię w celi przełamałyśmy się opłatkiem, który podała moja mama. Dla nas był to symbol wolności i nadziei – zauważyła.

Reklama

Dodała, że widząc to, co dzieje się teraz na Ukrainie, czuje wielki lęk w sercu, co będzie dalej z Polską. - Najgorszy jest ten niepokój, czy ta wojna dotrze do nas. Zawsze oddawaliśmy Ojczyznę Maryi, teraz czynimy tak samo – podkreśliła.

- Mój mąż pracował w Hucie Częstochowa. Rozprowadzaliśmy ulotki, książki, w których było o tym, co dzieje się w Warszawie i innych regionach „Solidarności”. Za tę działalność mój mąż został zdegradowany i musiał sprzątać ulice. Czuliśmy obecność służb, chodzili za nami, sprawdzali nas - opowiadała Anna Kucharska, członek częstochowskiego „WIR-u”.

Waldemar Soborak działacz „Solidarności” w częstochowskich zakładach „Polgal” podkreślił, że dla niego stan wojenny to czas największego poniżenia narodu polskiego. - Byłem na Jasnej Górze po rejestracji „Solidarności” z przedstawicielami z 46 województw. Składaliśmy pamiątkowe podpisy w księdze. Ta obecność w Sanktuarium i siła od Matki Bożej były dla nas największym wsparciem. My chcieliśmy wolnej Polski, ale okazało się, że byli wśród nas i tacy, którzy nie chcieli, żeby nasza Ojczyzna istniała - powiedział.

2022-12-13 19:36

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętamy dni grudniowe

Niedziela częstochowska 50/2017, str. 2

[ TEMATY ]

stan wojenny

J. Żołnierkiewicz/pl.wikipedia.org

Po długiej przerwie, trwającej od 1953 r., 7 czerwca 1981 r. zaczęła wychodzić „Niedziela”. Z ogromną radością zauważyłem, że ten katolicki tygodnik był pismem bardzo oczekiwanym nie tylko w naszej diecezji, ale i w całej Polsce. I choć startowaliśmy wtedy z niczego, nie mieliśmy też własnego kolportażu – „Niedzielę” rozprowadzało reżimowe jeszcze przedsiębiorstwo „Ruch” – wszędzie czuło się życzliwość, serdeczne poparcie dla naszej pracy i wielki szacunek dla Kościoła. Czas nie był łatwy, już 13 grudnia tegoż 1981 r. po obudzeniu zauważyliśmy, że stało się coś złego. Informacja o wprowadzeniu stanu wojennego przez generała Wojciecha Jaruzelskiego i sam czas stanu wojennego, który trwał aż do lipca 1983 r., odbiły się cieniem na życiu każdego Polaka, także na pracy naszej młodziutkiej wtedy jeszcze redakcji.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Teraz odbywa się sąd nad nami

2025-04-18 23:05

Biuro Prasowe AK

    - Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję