Reklama

Emigracja - wyzwaniem duszpasterskim dla Kościoła w Polsce

Niedziela Ogólnopolska 37/2008, str. 19

Katarzyna Link

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyjeżdżają na rok, maksymalnie dwa. Po jakimś czasie pobyt przedłużają na kolejny rok i kolejny, bo kraje Unii Europejskiej nadal wydają się być Ziemią Obiecaną, a praca w nich - rozwiązaniem problemów materialnych. Z bólem serca zostawiają rodziny, ale - jak tłumaczą - przecież jadą tam dla nich. Chociaż dziś można kontaktować się z każdego miejsca na ziemi, po jakimś czasie więzi rodzinne rozcieńczają się, a samotność podszeptuje toksyczne rozwiązania. Praca tak skrupulatnie wypełnia czas, że niedzielna Msza św. schodzi na dalszy plan, a oni gubią swoją tożsamość i zapominają o pierwotnej gorliwości religijnej. Kiedy wracają - o ile wracają - do Polski, są już innymi ludźmi… Oczywiście, scenariusz polskich emigrantów zarobkowych nie musi być tak czarny. Wielu Polaków wyjeżdża za granicę i wraca do kraju, nie zatracając niczego z prawości i religijności. Jednak Kościół katolicki, troszcząc się o całego człowieka, czuje się zobligowany do ciągłego poszukiwania nowych sposobów i dróg dotarcia do tych, którzy gubią swoją tożsamość, oddalają się od Kościoła, czy nawet tracą wiarę w Boga. Polscy emigranci i ich codzienne problemy stały się więc aktualnym i istotnym wyzwaniem duszpasterskim dla Kościoła w Polsce.

Walka o tożsamość

Spoglądając na historię polskiej emigracji, można zauważyć, że bez względu na epokę, jej cele zawsze pozostają te same. Są to: uzyskanie środków do życia (tzw. emigracja za chlebem), pragnienie wolności w czasach jej braku w kraju (emigracja polityczna) oraz uchodźstwo mające na celu lepsze, bardziej dostatnie życie i pełniejszą realizację siebie. Nowe czasy rodzą jednak nowe wyzwania, stąd choć szczególna odpowiedzialność za emigrantów spoczywa na Kościele lokalnym danego kraju, Kościół polski stara się czuwać nad życiem religijnym środowisk polonijnych. Wiara bowiem jest nierozłącznie związana z tożsamością narodową, a zatracenie tej może prowadzić do zatracenia ducha i tradycji narodu. Duszpasterze pracujący zwłaszcza w placówkach polonijnych, otaczając pasterską troską emigrantów i ich rodziny, starają się więc odpowiadać na pytania, jakie zadają sobie Polacy na emigracji: Czy zyskując chleb, nie tracimy czegoś ważnego? Czy realizujemy się jako osoby? Czy kompromisy, na jakie idziemy, nie powodują spustoszenia naszej osobowości? Tak zapewniona przestrzeń dialogu pomaga podjąć decyzję o wyborze dobra i prawdziwych wartości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Perspektywy wobec kryzysów

Ojciec Święty Benedykt XVI podkreśla, że współcześnie istnieje niebezpieczeństwo oddzielenia wiary w Chrystusa od wiary w Kościół. Jest to poważne zagrożenie zwłaszcza dla emigrantów. Pozbawienie ojczyzny staje się bowiem dla nich oddaleniem od Kościoła przy jednoczesnym wmawianiu sobie, że wiara w Chrystusa nie uległa zmianie. W przezwyciężeniu tego kryzysu może pomóc świadectwo ich rodzin pozostających w kraju, o obecności Chrystusa we wspólnocie Kościoła. W realiach życia emigracyjnego pojawia się również kryzys prawdy. Wobec niego właściwą perspektywę wskazuje konieczność formacji intelektualnej i duchowej w środowiskach emigracyjnych, która może pobudzić serca do przyjęcia prawdy o Bożej miłości. Ci, którzy opuszczają ojczyznę, bywają postrzegani jako „szczęściarze”. Jednak często przeżywają oni dramat niespełnionych oczekiwań, a za nim idzie kryzys nadziei „wynikającej z wiary w Jezusa Chrystusa”. Ratunek dla nich mogą nieść modlitwy bliskich w kraju oraz duchowe oparcie i dar obecności duszpasterzy na emigracji. Poważny kryzys dotyka również małżeństwo i rodzinę, rozdzielone czy wręcz zepchnięte na margines w zderzeniu z realiami codzienności emigracyjnej, a także osoby konsekrowane doświadczające kryzysu powołania kapłańskiego, zakonnego czy misyjnego. W tych przypadkach jedynie właściwą perspektywą wydaje się być miłość oraz służba na wzór Chrystusa Sługi.

Konieczność świadectwa

Dostrzegając masowe migracje ludności we współczesnym świecie i pluralizm religijny i kulturowy, który rodzi się w ich konsekwencji, Jan Paweł II dobitnie podkreślał, że w tej rzeczywistości chrześcijanie muszą z nową mocą głosić przesłanie ewangeliczne. „Wspólnota chrześcijańska musi dziś stawiać czoło sytuacjom zasadniczo różniącym się od tego, co znamy z przeszłości. Należy do nich bez wątpienia zjawisko masowej migracji, z którym wiążą się niekiedy tragedie poruszające sumienia. Zjawisko to jest źródłem pluralizmu etnicznego, kulturowego i religijnego, który na ogół cechuje dzisiejsze społeczności narodowe. Wobec aktualnej rzeczywistości migracji wspólnoty chrześcijańskie muszą pilnie podjąć na nowo głoszenie ewangelicznego przesłania. To zaś oznacza, że wszyscy: księża, osoby zakonne i świeccy, muszą zaangażować się w duszpasterstwo oraz dawać świadectwo własnym życiem”. Słowa te, wypowiedziane przez Papieża w 2004 r. do zgromadzenia plenarnego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących, wybrzmiewają z nową mocą w kontekście zadania, jakie podjął polski Kościół. Jego szczególna troska o emigrantów i ich rodziny nie wyraża się bowiem w prowadzeniu dysput naukowych, ale raczej w podejmowaniu konkretnych działań, m.in. wypracowaniu struktur odpowiadających aktualnym wyzwaniom duszpasterskim.

Artykuł został napisany na podstawie przełożeń wygłoszonych w czasie Duszpasterskich Wykładów Akademickich, jakie odbyły się w dniach 28-29 sierpnia br. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II.

Wskazania Jana Pawła II dla Polaków poza granicami kraju

1. Nie zapominaj, że najwyższym dobrem jest Bóg i bez Niego nie zrozumiesz samego siebie i nie odnajdziesz sensu życia.
2. Nie zapieraj się imienia swojego narodu ani jego historycznych doświadczeń, bo są to jego własne korzenie, jego mądrość, choćby gorzka, jego powód do dumy.
3. Pamiętaj o tym, że gdziekolwiek rzucą cię losy, zawsze masz prawo, aż po kres twoich dni, pozostać członkiem swej narodowej rodziny.
4. W najgorszych nawet okolicznościach, zmieniając środowisko, obywatelstwo, nie wypieraj się nigdy wiary i tradycji twych przodków, jeśli chcesz, by twoi nowi bracia i twoje dzieci nie wyparły się ciebie. Rodzino, stań się tak, jak Kościół, nauczycielem i matką.
5. Szanuj swój naród, pomnażaj jego dobre imię i nie dozwól, aby było nadużywane dla politycznych, nacjonalistycznych czy jakichkolwiek innych celów.
6. Nie dozwól, aby twoja rodzina, naród, był przez kogokolwiek okradany, lżony, niesłusznie oczerniany.
7. Nie wywyższaj siebie i swojego narodu ponad jego rzeczywiste zasługi i ponad narody inne; raczej pokaż innym to, co w twoim narodzie jest najlepsze.
8. Ucz się od innych narodów dobrego, ale nie powtarzaj ich błędów.
9. Pamiętaj, że mieć rodzinę - naród, jest to wielki przywilej wynikający z przyrodzonego prawa człowieka, ale nie zapominaj o tym, że „Ojczyzna to wielki, zbiorowy obowiązek”.
10. Pamiętaj, że jesteś dzieckiem narodu, którego Matką i Królową jest Bogurodzica Maryja, „dana jako pomoc ku obronie”. Powtarzaj często modlitwę polskich serc: „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję