Reklama

Kościół

Rzecznik krakowskiej kurii: cały czas jest atak na Kościół

– Trzeba pamiętać, że atak na Kościół cały czas jest i o tym nie możemy nie mówić – powiedział KAI ks. Łukasz Michalczewski, dyrektor Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej. Skomentował w ten sposób wczorajszy atak nożownika na kierowcę bp. Roberta Chrząszcza. Do zdarzenia doszło na terenie przylegającym do kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Myślenicach.

[ TEMATY ]

atak

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kuria krakowska jest w kontakcie z prokuraturą prowadzącą śledztwo w sprawie wczorajszego ataku. Na bieżąco kontaktuje się też z lekarzami szpitala, w którym przebywa ranny kierowca. – Stan rannego jest stabilny, ale wygląda na to, że rany długo będą się goić i potrzebna będzie długa rehabilitacja – zaznacza ks. Michalczewski.

Zaatakowany mężczyzna pracował u biskupa Roberta Chrząszcza od początku jego nominacji na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej, czyli dwa lata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Trzeba pamiętać, że ten atak na Kościół cały czas jest i o tym nie możemy nie mówić - powiedział w rozmowie z KAI rzecznik krakowskiej Kurii. - Odbieram bardzo dużo telefonów atakujących mnie osobiście, zgłaszam to systematycznie na policję - poinformował ks. Michalczewski.

Podziel się cytatem

Duchowny zaznacza, że zdarzają się sytuacje, gdy różne osoby wykrzykują obelgi w stronę biskupa, także podczas celebracji. - Systematycznie są organizowane manifestacje pod kurią, podczas których się krzyczy, że trzeba obalić metropolitę krakowskiego. W czasie strajku kobiet dwa lata temu wiele budynków kościelnych zostało zdewastowanych - podkreślił rzecznik krakowskiej Kurii.

Ks. Michalczewski zaznaczył, że podobnie jest w innych diecezjach i że tych ataków na ludzi Kościoła jest dużo. Taka atmosfera, jak dodał, wzbudza w ludziach negatywne emocje, które się późnej różnie ujawniają. – Nie wiem, dlaczego ten pan to zrobił, i to nie jest moja kompetencja, aby to oceniać, ale stało się to pod kościołem i to jest niedopuszczalne – mówi ks. Michalczewski.

– Jak ktoś pod kościołem otrzymuje taki cios, że grozi mu niebezpieczeństwo śmierci, to są poważne sprawy - powiedział duchowny. Nie tak dawno mieliśmy zniszczone epitafium w Myślenicach, to są więc ataki, które się powtarzają, powtarzają się jakieś rozboje. Dopóki ludzie nie cierpią, tylko mienie cierpiało czy człowiek jest obrażany, to oczywiście mniejsza szkoda. Dzisiaj mamy człowieka w szpitalu, który praktycznie uszedł z życiem - podkreśla rzecznik krakowskiej Kurii.

Podziel się cytatem

Do ataku na kierowcę doszło podczas wizytacji biskupiej w parafii św. Franciszka z Asyżu w Myślenicach. W czasie ataku biskup odprawiał Mszę świętą w kościele na Chełmie pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Kierowca znajdował się na zewnątrz kościoła. Został zaatakowany ostrym narzędziem przez młodego mężczyznę. Trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Napastnik został ujęty./p>

2022-11-14 15:10

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Bo potępił atak birmańskiej armii na budynek kościoła

[ TEMATY ]

Kościół

atak

Birma

Kard. Charles Bo potępił poniedziałkowy atak moździerzowy na budynek kościoła katolickiego w birmańskim stanie Kaja. W wyniku wojskowego ostrzału zginęły cztery osoby a ponad osiem zostało rannych.

Arcybiskup Rangunu zaapelował do stron konfliktu o nieeskalowanie przemocy i pomoc dla tych, którzy schronili się przed atakiem w dżungli. Zaznaczył, że wśród uciekinierów są ranni, kobiety, dzieci i starcy, którzy są teraz głodni i pozbawieni jakiejkolwiek pomocy medycznej. „Niestety nie ma sposobu, aby do nich dotrzeć, to wielka tragedia humanitarna” – zaznaczył przewodniczący federacji episkopatów Azji.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny: Musimy nauczyć się komunikować trudne sprawy i być transparentni wobec świata

2025-09-24 16:54

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP Episkopatu

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Zjazd Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów zgromadził we Wrocławiu duchownych, duszpasterzy i świeckich zaangażowanych w życie Kościoła. Spotkanie obfitowało w refleksje dotyczące kondycji współczesnego człowieka, wyzwań pastoralnych oraz konieczności odbudowy relacji - w rodzinie, w Kościele i w społeczeństwie. Wystąpili m.in. biskup sosnowiecki Artur Ważny oraz kapelan polskiego parlamentu ks. Andrzej Sikorski.

Podziel się cytatem Jednym z głównych prelegentów był Krzysztof Pilarz, który podkreślił nierozerwalny związek między przebaczeniem a pojednaniem, oparty na prawdziwej antropologii. W centrum refleksji znalazło się małżeństwo - jako przestrzeń, gdzie te dwa wymiary duchowe mają największe znaczenie. Jak zaznaczył prelegent, małżonkowie nie powinni szukać winy u drugiego, lecz odnaleźć siłę i uzdrowienie w osobie Chrystusa. To On staje się fundamentem pojednania, bez którego trudno budować trwałą więź.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję