Jak przekonywać ludzi do proponowanego przez Kościół spojrzenia na ludzką seksualność, w tym na zjawisko homoseksualizmu? Zadanie niełatwe. Co proponują pierwsi fachowcy od komunikacji w Kościele? Serwis „Life Site News” rozmawiał na ten temat z ks. Federico Lombardim - dyrektorem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, kard. Johnem Foleyem - długoletnim przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu i abp. Claudio Cellim - obecnym szefem tejże Rady.
Zdaniem ks. Lombardiego, problem leży w pewnej łatce, jaką przypięto ludziom Kościoła, a mianowicie, że są przeciwko wolności i prawom człowieka. Dyrektor watykańskiego Biura Prasowego podkreślił jednocześnie, że zadaniem Kościoła jest przekonać ludzi, iż jego słowa i działania służą dobru i przyszłości ludzkości. Komunikatorzy kościelni powinni też krytykować wolność absolutną i dowodzić, że w wielu przypadkach prowadzi ona do negatywnych konsekwencji, takich jak samobójstwa, narkomania czy inne nałogi.
Kard. John Foley sugerował, aby w debacie na temat seksualności wykorzystywać zdobycze współczesnej wiedzy. Radził, aby kłaść nacisk nie na indywidualne negatywne skutki, ale na zbiorowy, społeczny efekt fenomenu. - Fakt, że ludzka miłość w jej wymiarze seksualnym nie jest nakierowana na płodność, jest w długim okresie destrukcyjna dla całej ludzkości. Abp Celli zwrócił uwagę, że kościelni komunikatorzy, broniąc tradycyjnych wartości, muszą zwracać uwagę nie tylko na media informacyjne, ale także na to, co dzieje się w środkach przekazu skoncentrowanych na rozrywce.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu