WSPÓLNA MODLITWA
30 października
„Różańcem przez Słowo” napisane przez ks. Michała Lubowickiego, czyli wędrujemy z różańcem w ręku przez październikowe czytania, które daje nam liturgia Kościoła.
Foto: CANVA
Ale ktoś może zapytać: czy warto? Jaką mam pewność, że Bóg mnie wysłucha? Co mnie do tego przekona? Odpowiedzmy po kolei: warto. Warto jest się modlić. Jak pisał Norwid: modlitwy idą i nie wracają. Pewności nie masz żadnej, ale masz gwarancję, że Bóg cię nie opuścił, a w trudnych chwilach, których nie brakuje w życiu każdego człowieka, nie jesteśmy sami. Jezus daje nam swoją Matkę – jak poucza nas św. Jan Paweł II. A o skuteczności modlitwy, niech przekonają nas fakty historyczne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Patrząc w duchu na Ikonę Salus Populi Romani, wyobraźmy sobie sytuację, o której mówi tradycja. Otóż, według przekazów historycznych, w 590 roku Rzym i jego mieszkańców dotknęła straszna epidemia dżumy. Papież Grzegorz Wielki dostrzegając zagrożenie rozprzestrzeniającej się choroby, postanowił zwrócić się o pomoc do Boga, organizując procesje pokutno – błagalne. Sam Papież idąc w uroczystej procesji niósł obraz Matki Bożej prosząc Boga o ocalenie miasta. W pewnym momencie ujrzał na niebie anioła, który chował właśnie karzący miecz będący znakiem Bożego gniewu. Zaraza ustąpiła. Powstrzymanie epidemii i łaska, jaką Bóg okazał mieszkańcom Rzymu, sprawiły, że kult obrazu Matki Bożej nabrał szczególnych rozmiarów i rozszerzał się coraz bardziej.
Reklama
Cudowna Ikona, przed którą tak często modli się Papież Franciszek posiada wyraźne cechy bizantyjskie. W górnej części wizerunku znajdują się greckie litery, będące skrótem słów: Mether Theu – Matko Boga. Dziecię Jezus, trzyma księgę Ewangelii. Maryja, podtrzymuje Dziecię na lewym ręku, zaś prawą Je obejmuje. Na ręku Maryi widać pierścień, zaś na szyi bogaty naszyjnik z dużym, kosztownym krzyżem.
Wizerunek Matki Bożej Ocalenie Ludu Rzymskiego uznawany jest przez specjalistów za rodzaj ikonograficznego typu hodogetrii czyli „Tej, która zna drogę”. Samo słowo hodogetria swój źródłosłów bierze od klasztoru zwanego Hodegon w Konstantynopolu, gdzie przez wieki miał znajdować się cudowny Wizerunek Madonny. Legenda głosi, że nazwę zyskać miał dzięki samej Madonnie, która objawić się miała dwóm niewidomym i zaprowadzić ich przed swój Wizerunek, gdzie odzyskali wzrok, stąd nazwa „Ta, która zna drogę”.
Patrząc na Wizerunek Maryi, zapytajmy samych siebie: jakie jest nasze świadectwo o Chrystusie? Czy nosimy na naszych szyjach krzyżyki, będące znakiem naszego odkupienia? Czy może większą wartość stanowią dla nas bogato zdobione pierścienie?
Matko, ukaż nam drogę, wskaż ścieżki prowadzące do swojego Syna i spraw, abyśmy nigdy Go nie odstąpili, pozostając wiernymi, nawet w godzinach próby i cierpienia.
Promuj akcję na swojej stronie internetowej
Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>
Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikrozancowy"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-rozancowy-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikRóżańcowy" /></a>
Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl