Tak było m.in. w Walimiu, Świdnicy, Kłodzku czy Kudowie – Zdroju, gdzie ks. kan. Damian Fleszer z wiernymi par. Św. Bartłomieja Apostoła spotkał się w Ogrodzie Muzycznym Parku Zdrojowego, aby z koronką w ręku wołać o Boże Miłosierdzie dla siebie i całego świata.
- Spotkaliśmy się w godzinie miłosierdzia, w której Bóg daje tak wiele łask, to tak jakby była wielka promocja, iż wystarczy przyjść, otworzyć ręce i wziąć od Niego. Gdy ogłaszają promocję w supermarkecie to wszyscy tam biegną. Czemu tak niewielu biegnie do Boga, który chce dawać ponad miarę. On chce dawać. Bóg ma radość dawania. Dawania miłości, pokoju, szczęścia – mówił wikariusz. - Bożemu Miłosierdziu polecaliśmy kapłanów, rządzących, parafie i rodziny oraz modliliśmy się o powrót uchodźców do ojczystych krajów. Ufamy, że Pan został uwielbiony w naszych sercach – dodał, akcentując, że koronka do Bożego Miłosierdzia to zaledwie 15 minut. Dla świata nic nie znaczący kwadrans, dla Boga wielkie wołanie grzeszników.
Od kilku lat, wierni co roku spotykają się na modlitwie 28 września w rocznicę beatyfikacji bł. Michała Sopoćko, spowiednika św. Faustyny Kowalskiej. Do akcji w całej Polsce włączyło się ponad 300 miast.
Pomóż w rozwoju naszego portalu