Reklama

Do Aleksandry

Mocne postanowienie poprawy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Aleksandro! Szczególną uwagę zwróciłam ostatnio na apel Księdza Redaktora Naczelnego o czytanie „Niedzieli” - o jej kolportaż, reklamę, zachęcanie do lektury, rozpowszechnianie tygodnika i życia nim w swojej rodzinie i parafii. A tymczasem po wejściu do kościoła sąsiedniej parafii ze zdziwieniem zauważyłam brak stolika na prasę, który przez lata spełniał swoją rolę. Może to tylko brak chwilowy...
Redaktor Naczelny ubolewa, że przestajemy czytać prasę katolicką, że nasz tygodnik przestaje być czytany w niektórych rodzinach, z których dzieci wyjechały za chlebem i kontakt z krajem mogą mieć najczęściej przez media elektroniczne (internet, telefon). Poświęcajmy elektronicznej (internetowej) „Niedzieli” więcej uwagi, a na pewno dzięki temu zwiększy się jej oddziaływanie. Zresztą nie chodzi tylko o „Niedzielę”, chodzi o Dobrą Nowinę dla młodych emigrantów i osamotnionych rodzin w kraju.
Krystyna

Aby działać nawet dla najbardziej szczytnego celu, potrzebne są zawsze jakieś środki. Często po prostu - środki materialne. Żeby wydanie internetowe „Niedzieli” mogło funkcjonować na całym świecie, też trzeba ponieść - odpowiednie koszty. A te koszty „wypracowuje” właśnie „Niedziela” papierowa. Im więcej osób będzie ją kupować, tym więcej dzieł będzie ona mogła podejmować.
W Warszawie jeszcze do niedawna istaniały dwie bezpłatne gazetki rozdawane w ruchliwych miejscach miasta. Utrzymywały się one - oczywiście - z reklam. Lecz jedna z nich postanowiła zgarnąć całą pulę, i zaczęła agresywną reklamę. Druga, słabsza pod tym względem, choć zaistniała pierwsza - poległa w tym boju. Takie są bezwzględne prawa rynku. I „Niedziela” też im podlega. Dlatego jest mniej miejsca na naszą rubrykę, mniejsza jest objętość całego pisma, gdyż to kosztuje. Wszystko zależy od czytelników. Bo przecież trudno sobie wyobrazić, że będziemy agresywnie walczyli o zdobycie reklam.
Proponuję zrobić tygodniowy bilans naszych zakupów medialnych - na jakie gazety i ile wydaliśmy. I czy koszt „Niedzieli” rzeczywiście jest nie do udźwignięcia przez ten nasz skromny budżet. A może warto zrewidować nabywane przez nas tytuły i zrobić mocne postanowienie poprawy...

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

[ TEMATY ]

rocznica

cud lubelski

Marek Kuś

Wierni podczas procesji w dniu "Cudu Lubelskiego"

Wierni podczas procesji w dniu Cudu Lubelskiego

Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.

"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.

CZYTAJ DALEJ

Z jaką naprawdę propozycją przybył do Polski kanclerz Niemiec?

2024-07-03 07:30

[ TEMATY ]

władza

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce była wyjątkowa. Z kilku względów. Po pierwsze nie padły przeprosiny za niemieckie pushbacki nielegalnych imigrantów do naszego kraju. O, przepraszam, nie pushbacki, tylko „zawrócenia”, bo tak nazywa się procedura, którą po zmianie władzy w Polsce wprowadzili nasi zachodni sąsiedzi.

Takie rzeczy nigdy nie odbywają się bez zgody państw, które dotyczą, co jest oczywiste choćby dlatego, że żadnej informacji iż takiej zgody nie było ze strony przedstawicieli polskiego państwa nie było. Niemcy po prostu ogłosili „zmianę sposobu określania przez służby niemieckie statusu cudzoziemca z osoby przebywającej nielegalnie na ich terytorium na osobę niezaakceptowaną na wjazd do Republiki Federalnej Niemiec” i w ten sposób faktycznie realizują założenia paktu migracyjnego. Tego, którego dotyczyło „unieważnione” przez Tuska referendum. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne – premier zapewniał, że Niemcy przeprosili, ale niemiecki rząd tego nigdy nie potwierdził, a z ust kanclerza Olafa Scholza żadnych przeprosin w Warszawie nie usłyszeliśmy.

CZYTAJ DALEJ

Z wakacyjnego kajaka do łodzi Piotrowej - jak ks. Wojtyła został biskupem

2024-07-04 16:55

[ TEMATY ]

biskup

kajaki

Karol Wojtyła

wikipedia

4 lipca 1958 r. ks. Karol Wojtyła został mianowany biskupem pomocniczym Krakowa. Decyzję papieża Piusa XII przekazał 38-letniemu wówczas kapłanowi Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, który ściągnął go do Warszawy ze spływu kajakowego po Mazurach.

Latem 1958 r. ks. Karol Wojtyła, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przebywał z grupą studentów na letnim wypoczynku w okolicach Olsztyna. Atrakcją wyjazdu były spływy kajakowe. Uczestnicy wyprawy nie spodziewali się, że choć pojechali ze „zwykłym" księdzem, wrócą z niej z „Wujkiem" biskupem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję