Reklama

Dobre książki w dobrym miejscu

„Zbigniew Buczkowski czyta Wiecha”
Wszystkich, którzy znają lub chcą poznać pełne humoru teksty Stefana Wiecheckiego, zapraszamy 3 października 2007 r. na godz. 17.30 do klubu księgarni „Pelikan” w Warszawie, wejście od strony pasażu Wiecha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Przyjechałam tu z warszawskiej Pragi. Koleżanka mnie zachęciła - mówi pani Agnieszka, mama 2-letniego Damiana, którą spotykam w należącej do księgarni kawiarni na piętrze. Kilka metrów dalej w kąciku zabaw bawi się jej synek. - Chcę kupić prezent mężowi na urodziny, już prawie wybrałam - wyjaśnia.
Lokalizacja „Pelikana” w samym centrum Warszawy sprawia, że trafiają tu też przejezdni. Mogą znaleźć w księgarni choćby mapę Warszawy.
- Tworząc to miejsce, chcieliśmy, żeby w tej księgarni można było kupić zarówno „Dzienniczek” s. Faustyny, jak i „Heban” Kapuścińskiego, „Nędzników” Hugo czy Tolkiena - mówi Andrzej Błażewicz, prezes i jeden z założycieli firmy. - Tutaj stawiamy na dobrą literaturę, bo - jak powiedział kiedyś Wojciech Wencel - każda dobra literatura jest chrześcijańska - dodaje.
O doborze książek, które znajdą się w sprzedaży, decydują członkowie zarządu „Pelikana”, i są to poważne, niełatwe dyskusje. Lada dzień będzie podejmowana decyzja, czy na półkach zobaczymy powieści science fiction. - Czeka nas debata na ten temat. Jednocześnie nie rościmy sobie pretensji do bycia nieomylnymi w doborze tytułów. Natomiast każdy z decydujących ma swoje doświadczenia, wykształcenie i są to praktykujący katolicy - mówi Błażewicz. Zapewnia także, że nie chcą tworzyć katolickiego getta czy „kościółkowej” inicjatywy. Pragną przyciągać szerokie gremium. Dlatego do współpracy zaproszeni są także świeccy dystrybutorzy i wydawcy, którzy oferują bardzo dobre książki, świetnie się sprzedające, które pozwalają człowiekowi być lepszym.
Przy wejściu stoi regał z prasą. Można tu kupić niektóre ogólnopolskie tygodniki i dzienniki. Nieco dalej Davis, Bartoszewski, ale też „Kroniki Narnii”. Na osobnym stoliku - gry dziecięce.
- Przez długi czas działałem na rynku prasowym. Wiem, jakie jest tam nastawienie do chrześcijaństwa i katolicyzmu. Dlatego chciałem zrobić coś dobrego dla mediów katolickich - mówi z przejęciem Michał Piwowarczuk, od niedawna dyrektor ds. rozwoju „Pelikana”. - Chcemy, żeby w tej księgarni młodzi ludzie i rodzice czuli się bezpiecznie. Wiem, jakie to ważne, bo sam mam dzieci. Tutaj nie będzie sytuacji, że dziecko chwyci jakąś gazetkę i zacznie zadawać trudne pytania. Niech każdy rodzic sam decyduje, kiedy chce rozmawiać z dzieckiem o seksie czy innych ważnych sprawach - przekonuje Piwowarczuk.
W księgarni nie pomija się tematów kontrowersyjnych. Prezes „Pelikana” zaznacza, że zdarzają się pozycje w dorobku jednego literata, które preferują wartości chrześcijańskie, a inne wręcz przeciwnie.
- To jest, oczywiście, zagadkowość niektórych pisarzy, np. Gombrowicza. Choćby w „Trans-Atlantyku”, którego nie mamy w naszej ofercie. Wnikliwy czytelnik domyśli się, że są tam odniesienia do homoseksualizmu. Ale już w „Listach do rodziny” wychodzi inne oblicze Gombrowicza. Staramy się zauważać takie przypadki - mówi Błażewicz.
Wnętrze księgarni w niczym nie ustępuje całkiem świeckim jej odpowiednikom. Przypadkowy klient, kupując tu książkę, może wcale nie domyślić się, że to chrześcijańska inicjatywa. Jej twórcy chcą być postrzegani przede wszystkim jako dobra księgarnia.
- W przytulnym wnętrzu kawiarni już niedługo będą odbywać się spotkania autorskie. Na początku października pojawi się u nas Karen McMillan, która napisała wspomnienia o swojej walce z rakiem. Chcemy też zaprosić Pawła Zuchniewicza i Wandę Półtawską - informują właściciele „Pelikana”. Zdają sobie sprawę, że w obliczu zamykania wielu księgarń w Polsce ich projekt jest ryzykowny. Jednak liczą na sukces. - Chcemy robić coś dobrego dla katolików. Bardzo czekamy na wszelkie sugestie ze strony klientów - podkreślają.

Księgarnia „Pelikan” mieści się przy ul. Złotej 11 w Warszawie (z tyłu DT „Centrum”). W dni powszednie czynna jest w godz. 8.00-20.00, w soboty: 10.00. - 18.00. Listy z uwagami należy kierować pod adresem: biuro@fkpelikan.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-05-01 20:00

[ TEMATY ]

Polonia

ojczyzna

bp Piotr Turzyński

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

„Życzę Wam żebyście nigdy nie stracili przekonania, że polskość jest wielkim darem Bożym, dzięki któremu zajaśniały w świecie dwa słowa: solidarność i miłosierdzie” - napisał w słowie do Polonii i Polaków za granicą bp Piotr Turzyński. Podziękował środowiskom polonijnym za to, że są świadkami wiary w świecie oraz promują polską kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Madonno z Puszczy, módl się za nami...

2024-05-01 20:29

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Początki kultu Madonny z Puszczy sięgają przełomu XVII i XVIII w. Wiadomo, że w pierwszej połowie XVII stulecia w świątyni znajdowało się 18 wotów oraz 6 nici korali.

Rozważanie 2

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję