Reklama

Kościół

Bp Mendyk: Niedowierzanie i ogromny ból spowodowany kłamstwem

„Niedowierzanie i ogromny ból spowodowany kłamstwem” – mówi biskup świdnicki Marek Mendyk w rozmowie z KAI, odnosząc się do zarzutów byłego seminarzysty Andrzeja Pogorzelskiego, który twierdzi, że jako ośmioletni chłopiec był przez niego molestowany seksualnie.

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Monika Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KAI: Jak Ksiądz Biskup zareagował na artykuł z „Newsweeka”, w którym został oskarżony o molestowanie 8-letniego chłopca?

– Bp Marek Mendyk: Najpierw szok, niedowierzanie, a potem głębsza refleksja, sięganie pamięcią do różnych wydarzeń, próba przypominania sobie, pytanie przyjaciół, czy może mają jakieś wspomnienie, czy coś by mogli pomóc. Ale przede wszystkim niedowierzanie i ogromny ból spowodowany kłamstwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KAI: Czy Ksiądz Biskup był wtedy kapelanem szpitala w Głuszycy? Sytuacja ta miała się wydarzyć w 1992 roku.

– Nie. Ja w tym czasie byłem księdzem i studentem KUL-u, mieszkałem w domu parafialnym na plebanii rodzinnej parafii. W okresie wakacyjnym czy na święta przyjeżdżałem do swojej parafii i tak jak umiałem pomagałem w duszpasterstwie. To były głównie obowiązki związane z samym Kościołem, typu spowiadanie, odprawianie Mszy, głoszenie słowa Bożego. Natomiast odwiedziny chorych czy wizyty u chorego w domu to zdarzało się rzadko. Zresztą sam szpital znajdował się na terenie innej parafii. Ale nawet jeśli ktoś prosił o wizytę u chorego, to spoczywało na barkach miejscowych duszpasterzy. Nie przypominam sobie, żebym pełnił takie ekstra posługi w szpitalu czy szpitalach podczas mojego mieszkania w parafii. Oczywiście nie wykluczam, że mogły być takie sytuacje. Jak każdy ksiądz starałem się być dyspozycyjnym duszpasterzem.

Reklama

Powiem szczerze, że ten przypadek szpitala i spotkania w szpitalu wydaje mi się mocno podejrzany. Pytałem znajomych, którzy w Głuszycy mieszkają, ale nie przypominamy sobie, żeby w szpitalu w Głuszycy był oddział dziecięcy w tym czasie. To był raczej szpital ogólny, dzieci wożono do szpitala w Wałbrzychu. Jest jeszcze jeden szczegół: pan, który mnie oskarża, mówi, że w tym czasie chorował na świnkę. To jest raczej choroba zakaźna – z tego co pamiętam, w Głuszycy nie było oddziału zakaźnego.

Podziel się cytatem

Kolejna dziwna rzecz: ten pan mówi o sobie, że miał 8 lat. Zwykle ostatniego namaszczenie dzieciom nie udziela w takim wieku. Nawet nie mógłby przyjąć Komunii świętej. Więc nie przypominam sobie sytuacji, abym udzielał jakiemukolwiek dziecku takich sakramentów w sali szpitalnej. Ale jeśli nawet, jeśli udzielałem jakiś sakramentów wobec dzieci, bo czasem rodzice mogą o to poprosić, to zawsze się to działo w obecności kogoś z najbliższych członków rodziny. Nie pamiętam sytuacji, żeby dziecko było samo na sali, to jest właściwie chyba nierealne.

Jeśli to była choroba zakaźna, to może dziecko ulokowali w jakiejś izolatce, ale wtedy tym bardziej nie wpuszcza się osób z zewnątrz. Jeszcze raz podkreślam, zawsze dzieje się to w obecności osób, którzy proszą o posługę, pomoc, a posługi sakramentalnej w takim przypadku dokonuje się w obecności kogoś z najbliższej rodziny.

KAI: Czy Ksiądz Biskup zetknął się później z Andrzejem Pogorzelskim? Był on klerykiem, ale wystąpił z seminarium.

Reklama

– Nie, nigdy. Dowiedziałem się tylko, że jest powołanie z Głuszycy, że jest to właśnie ten człowiek. Z tego co mi mówią księża z seminarium i dawny rektor, to on chyba po trzecim roku zrezygnował. Ale nigdy nie miałem z nim kontaktu. Być może gdy przyjeżdżałem z posługą duszpasterską jako ksiądz do parafii, być może on się tam gdzieś pojawiał – ja tego nie kwestionuję. Ale relacji z nim ani z jego rodziną nie miałem. W tym artykule jest napisane, że on miał bliskie relacje z moją rodziną. Może z moim bratem, bo oni tam pewnie razem pracowali, ale ja nie miałem takich relacji, nawet sąsiedzkich. Po prostu wiedziałem tylko, kto jest kto.

KAI: Czy Ksiądz Biskup zamierza podjąć jakieś kroki prawne?

– Gdy tylko się dowiedziałem, natychmiast wydałem oświadczenie. Dziś pojawił się komunikat prasowy, w którym poinformowałem, że jestem gotowy do całkowitej współpracy zarówno z organami kościelnymi, jak też państwowymi, po to aby całkowicie wyjaśnić sprawę i stawiane mi zarzuty. Uważam, że pozostawienie sprawy bez reakcji, milczenie wobec pomówień, zostałoby odebrane jako przyznanie się do winy. Dlatego po rozmowie ze współpracownikami i zespołem adwokatów postanowiłem, że jak tylko to będzie możliwie, powiadomię właściwe organy państwowe o popełnieniu przestępstwa pomówienia mnie przez rzekomą ofiarę w porozumieniu z autorami artykułów prasowych.

KAI: Jak Ksiądz Biskup podsumowałby zaistniałą sytuację?

– Jest mi bardzo przykro. To wszystko się wpisuje w taką szeroką nagonkę na biskupów i na księży. Na pewno nie jest to przypadek. Nigdy nie przypuszczałem, że może mnie to osobiście spotkać. Szczerze współczułem biskupom i księżom, którzy spotykali się z takimi fałszywymi oskarżeniami. Jest też prawdą, że w diecezji jednego czy drugiego księdza fałszywie oskarżonego, po przejściu całego procesu kanonicznego badania, przywróciłem do posługi duszpasterskiej, co na pewno nie spotkało się z życzliwym przyjęciem, zwłaszcza ze strony mediów. Uważam, że jeśli ktoś popełnił przestępstwo, to trzeba go sprawiedliwie osądzić i wymierzyć karę. A jeśli został fałszywie oskarżony, to trzeba zwrócić mu dobre imię. Nie wolno tak robić, żeby strzelać gdzie popadnie i czekać tylko, jak ktoś będzie reagował. Nie możemy udawać, że tego nie widzimy. Myślę, że dojrzeliśmy do tego, żeby wysoko podnieść głowy i powiedzieć to, co mówił zawsze Prymas Tysiąclecia.

2022-08-09 18:58

Ocena: +40 -24

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przedborowa. Chcę budować się waszą wiarą

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Wizytacja kanoniczna

Przedborowa

Parafia Przedborowa

Bp Marek wraz z miejscowymi duszpasterzami i bierzmowaną młodzieżą

Bp Marek wraz z miejscowymi duszpasterzami i bierzmowaną młodzieżą

Tymi słowami podsumował wizytację kanoniczną bp Marek Mendyk w parafii Świętej Jadwigi Śląskiej, w której na co dzień posługują duchowi spadkobiercy św. Wincentego Pallottiego.

Po noworocznej przerwie, biskup świdnicki kontynuuje pasterskie wizyty kanoniczne. Tym razem 7 marca zawitał do wspólnoty prowadzonej przez pallotynów, na czele której stoi ks. Marcin Kunat, a wspiera go ks. Jerzy Szady. Jeszcze przed rozpoczęciem Mszy św. w kościele parafialnym, ks. proboszcz przedstawił sprawozdanie z ostatnich pięciu lat pracy duszpasterskiej i wykonanych remontów. Natomiast w czasie liturgii bp Mendyk wygłosił okolicznościową homilię, a przygotowanej uprzednio młodzieży udzielił sakramentu bierzmowania.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ignacy z Loyoli (1491-1556)

[ TEMATY ]

św. Ignacy Loyola

Duszo Chrystusowa, uświęć mnie. Ciało Chrystusowe, zbaw mnie. Krwi Chrystusowa, napój mnie. Wodo z boku Chrystusowego, obmyj mnie. Męko Chrystusowa, wzmocnij mnie. (Fragment modlitwy św. Ignacego Loyoli)
CZYTAJ DALEJ

Bp Lechowicz: Powstańcy Warszawscy są dla nas przykładem, że nie wolno się godzić ze złem

2025-07-31 18:44

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Warszawskie

bp Wiesław Lechowicz

PAP/Paweł Supernak

Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy uroczystej polowej mszy świętej

Obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz przewodniczy uroczystej polowej mszy świętej

Powstańcy Warszawscy są dla nas przykładem, że nie wolno się godzić ze złem i w życiu osobistym, i w przestrzeni społecznej - powiedział podczas Mszy św. na placu Krasińskich biskup polowy Wiesław Lechowicz. Ordynariusz wojskowy przewodniczył Eucharystii sprawowanej w przeddzień 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Po Mszy św. rozpoczął się apel pamięci z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta-elekta Karola Nawrockiego, kombatantów, parlamentarzystów i władz miasta.

Eucharystię koncelebrowali bp Rafał Markowski, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, bp Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, bp Tadeusz Pikus, biskup senior diecezji drohiczyńskiej, kapelani Ordynariatu Polowego oraz liczne grono duchownych obydwu warszawskich diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję