Reklama

Odsłony

Zapomnij?

Niedziela Ogólnopolska 32/2007, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jedno z najsubtelniejszych i najskuteczniejszych pokuszeń to:
"zapomnij o... zapomnij to... zapomnij, że... zapomnij się... ". Tylko że raczej nie nazywa się tego pokusą, lecz... potrzebą.

*

W doskonałym punkcie, choć jakby na uboczu, pojawił się ni to sklep, ni gabinet pod ładną nazwą "Leta". W środku można było porozmawiać z lekarzem o kłopotach z bezsennością, nerwowością, przemęczeniem. Kierował on zwykle do części, gdzie można było kupić różne środki na uspokojenie czy na sen - ziołowe, chemiczne, jakieś wschodnie... Nawet niedrogie i ponoć bardzo skuteczne. Było tam też kilka pokoików dla relaksu, z kadzidełkami i usypiającą prawie muzyką. Wnętrze i obsługa miały coś hipnotyzującego, bo ludzie chcieli tu wracać - po następną rozmowę, tabletki, mikstury, maści i to coś, co pomagało nagle zapomnieć trochę, znieczulić niepokoje, przestać myśleć. Rzadko kto kojarzył nazwę "Leta" z jedną z siedmiu rzek mitycznego świata umarłych Hadesu. Napicie się z niej wody wymazywało zupełnie pamięć o życiu ziemskim, a Platon pisał, że i o bogach. I właśnie tu też słychać było łagodny, wszechobecny szmer wody. Ludzie tu wracali, opowiadali innym, zachęcali. Właściciel, dobrze prosperując, zaczął dyskretnie rozbudowywać zaplecze. A nieopodal, przy kościele budowano dzwonnicę. Gdy ją poświęcono, dźwięk dzwonów rozlegał się parę razy na dzień. Dołączały do nich kuranty kościelnego zegara. Trudno było tak odizolować i wytłumić "Letę", by te dźwięki nie docierały do środka. Właściciel zaskarżył więc proboszcza o zakłócanie spokoju i celowe zrażanie pacjentów-klientów. Żadna ze stron nie chciała ustąpić polubownie. I oto właściciel "Lety" zebrał setki podpisów pacjentów-klientów pod swoją petycją, a proboszcz nie pozostał mu dłużny, angażując parafian. I oto na rozprawę w sądzie przyszło kilkaset ludzi - z jednej i drugiej strony. Przyjechała także telewizja. Przewodniczący składu sędziowskiego tak rozpoczął pierwszą rozprawę: "Proszę państwa, musimy tu rozstrzygnąć spór nie tyle księdza-dzwonnika z farmaceutą-terapeutą, ile sprawę dziś bardziej podstawową: czy ludzi należy uspokajać i dawać im zapomnienie w życiu, czy budzić i przypominać o... życiu właśnie. Sądzę, że ten spór jest w każdym z nas, że nabrzmiał bardzo w tych czasach wiary i niewiary, pochwały i negacji życia, nicości i wieczności. Co z tego, że któraś ze stron tutaj wygra, ale każdy z nas wyjdzie stąd nadal z tym sporem w sobie, a jak go rozsądzi, to już nie sprawa prawa, ale duszy i wartości życia. Otwieram przewód!"

*

No tak, reszta jest pytaniem: budzik czy kołysanka? wyczulenie czy znieczulenie? stan życia-drzemania, czy życia-czuwania? Czy odpowiedź przychodzi z wieczności? Kto kusi, by o niej zapomnieć?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

2 września: wspomnienie bł. męczenników Jana F. Burté, A. Morela, S. Giraulta i towarzyszy

[ TEMATY ]

Jan F. Burté, A. Morel, S. Girault i towarzysze

Autorstwa Scholasate - Praca własna, commons.wikimedia.org

Apolinary Morel

Apolinary Morel

Trzej męczennicy wraz z 182 innych, włączając w to kilku biskupów oraz wielu kapłanów zakonnych i diecezjalnych, zostało zamęczonych w klasztorze karmelitów w Paryżu 2 września 1792 r.

Jan Franciszek Burté urodził się w 1740 r. Wstąpił do franciszkanów w Nancy w wieku 16 lat. Po przyjęciu święceń kapłańskich wykładał teologię młodszym braciom. Został gwardianem klasztoru w Paryżu. Tam został aresztowany i uwięziony w klasztorze karmelitów.
CZYTAJ DALEJ

Abu Zabi: odkryto starożytny krzyż, świadectwo wczesnego chrześcijaństwa

2025-09-02 08:51

[ TEMATY ]

krzyż

Abu Zabi

Adobe Stock

Podczas tegorocznych wykopalisk w klasztorze na wyspie Sir Bani Yas, ok. 170 km na południowy zachód od Abu Zabi, archeolodzy odkryli unikalny, 30-centymetrowy gipsowy krzyż. Jak poinformował Departament Kultury i Turystyki Abu Zabi, znalezisko datowane jest na VII-VIII w. n.e.

Krzyż znaleziono na dziedzińcu jednego z budynków klasztornych. Jak wyjaśnia archeolog i orientalistka Maria Gajewska, jest to dowód, że kompleks około dziewięciu domów, uznawanych wcześniej za schronienia dla starszych mnichów, był częścią osady chrześcijańskiej sprzed ponad tysiąca lat. „Nie mieliśmy żadnych wskazówek, że były one zamieszkane przez chrześcijan” – przyznała specjalistka.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Msza św. żałobna w intencji śp. bp. Jana Szkodonia na Wawelu

2025-09-02 20:58

[ TEMATY ]

bp Jan Szkodoń

Kraków

Wawel

Msza św. żałobna

Archidiecezja Krakowska

We wtorek wieczorem w katedrze wawelskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. bp. Jana Szkodonia, biskupa pomocniczego seniora archidiecezji krakowskiej, dziekana i kanonika seniora Kapituły Metropolitalnej w Krakowie. Zmarł on 28 sierpnia w 79. roku życia i 56. roku kapłaństwa.

Po wprowadzeniu trumny do zamkowej katedry odmówiono nieszpory kapitulne i modlitwę różańcową. Na początku Mszy św. żałobnej odczytano telegram Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję