Reklama

Przegląd prasy

Niedziela Ogólnopolska 2/2007, str. 32

Jerzy Robert Nowak
Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Jerzy Robert Nowak<br>Historyk, profesor wyższej uczelni i publicysta, autor ponad 40 książek i ok. 1500 publikacji prasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Evviva Ziobro!

Reklama

Bardzo nie lubię „Wprost” za jego postkomunistyczną hipokryzję i obłudę. Tym razem jednak po raz pierwszy od dłuższego czasu w pełni zgadzam się z oceną redakcji tego tygodnika. Otóż w numerze z 7 stycznia „Wprost” ogłasza wybór ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry na „Człowieka roku 2006”. W komentarzu redakcyjnym pt. „Prokurator Polski” czytamy m.in.: „Żaden minister III RP nie był tak ostro jak Zbigniew Ziobro atakowany przez polityków, prawników, byłych funkcjonariuszy tajnych służb i część mediów. Ziobro jest atakowany, bo narusza ich interesy. Jednoznacznie opowiedział się po stronie ofiar, po stronie prymatu prawa do sprawiedliwości, a nie prawa do resocjalizacji przestępców. Zmusił środowisko prawnicze do rozpoczęcia procesu samooczyszczania. Wydał wojnę mafijnym układom, również w wymiarze sprawiedliwości. Wydał wojnę korporacyjnej solidarności sędziów, adwokatów i prokuratorów. Zakwestionował nieomylność lobby prawników. Odwrócił lansowaną przez nie tendencję do łagodzenia i ograniczania kar. Jego działania sprawiły, że kończy się w Polsce klimat dla korupcji, kończy się polityczny kapitalizm”. W tymże numerze „Wprost” czytamy jeszcze kilka ciekawych tekstów o min. Ziobrze: obszerny tekst Cezarego Gmyza: „Człowiek roku 2006 tygodnika «Wprost»”, „Alfabet Ziobry”, „Nie lubię heavy metalu! Zbigniew Ziobro prywatnie”, tekst psycholog z UJ Joanny Heidtman: „Urodzony przywódca. Zbigniew Ziobro - profil osobowości” oraz „Egzekutor roku”, zawierający wybór kilkunastu opinii o Ziobrze z kraju i z zagranicy. Na tle dominujących w tych opiniach pochwał swoiście „wyróżnia się” arcynonsensowna opinia Lecha Wałęsy: „Minister Zbigniew Ziobro na razie przede wszystkim mąci: bierze się za dużo różnych rzeczy, składa wiele propozycji”.
Min. Ziobro jest bohaterem pochlebnych komentarzy, poświęconych bilansowi roku w licznych dziennikach, np. Michał Karnowski w tekście „Rok afer czy naprawy” („Fakt” z 28 grudnia) pisze o min. Ziobrze jako przykładzie największych sukcesów roku 2006, „dobrym przykładzie połączenia kompetencji z wolą polityczną”. A potem wylicza imponującą listę jego osiągnięć na czele resortu. W „Dzienniku” z 21 grudnia Michał Elmerych w tekście pt. „40 ustaw ministra Ziobry” pisze: „Nikt dotychczas nie poprawiał prawa w takim tempie”. Ja z kolei na łamach „Naszego Dziennika” (nr z 30 grudnia - 1 stycznia) w syntetycznym tekście podsumowującym rok 2006 pt. „O program dla odważnych Polaków” przedstawiam sylwetkę Ziobry jako „najmocniejszy punkt” rządzącej koalicji.

Bardziej zdecydowanie bronić wiary

W „Rzeczpospolitej” z 23-26 grudnia 2006 r. wywiad Jerzego Haszczyńskiego i Aleksandry Rybińskiej z kard. Walterem Kasperem - przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan pt. „Chrześcijanie muszą się wreszcie obudzić”. Kard. Kasper mówi w nim m.in.: „Chrześcijanie muszą się wreszcie obudzić, żyć swą wiarą na co dzień w sposób świadomy, bronić jej, a nie działać według jakiegoś źle zrozumianego pojęcia tolerancji”. W toku wywiadu kard. Kasper krytycznie zareagował na sprzeciw Światowego Kongresu Żydów wobec planów beatyfikacji Piusa XII. Kongres zarzuca papieżowi, że rzekomo nie zrobił nic, by ratować Żydów w czasie Holokaustu. Kard. Kasper zaakcentował: „Szczerze mówiąc, uważamy, że nie powinno obchodzić Światowego Kongresu Żydów, kogo Kościół katolicki będzie beatyfikował. Jest to wyłącznie wewnętrzna sprawa Kościoła. Istnieją wewnętrzne reguły, kogo można beatyfikować, a kogo nie. Trzeba spełnić pewne kryteria. Do tego Żydzi nie mogą się wtrącać i dobrze o tym wiedzą (...). Trzeba też powiedzieć, że mimo iż Pius XII jest kontrowersyjną postacią, to uratował tysiące Żydów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawet „Wyborcza” przyznaje

Reklama

Nawet w tak niechętnej Kaczyńskim „Gazecie Wyborczej” czytamy 27 grudnia komentarz głównego eksperta ekonomicznego „Wyborczej” Witolda Gadomskiego, przyznający bardzo duże osiągnięcia gospodarcze w 2006 r.: „Dla gospodarki rok 2006 był jednym z najlepszych w ostatnim dziesięcioleciu. To, co powinno rosnąć - PKB, produkcja przemysłowa, konsumpcja, eksport, inwestycje - rosło; to, co powinno maleć lub pozostawać na niskim poziomie - bezrobocie, inflacja, stopy procentowe, deficyt na rachunku bieżącym - malało lub było stabilnie niskie”. Aby pomniejszyć znaczenie tych osiągnięć pod rządami PiS-u, tekstowi Gadomskiego dano tytuł: „Rośnie wbrew polityce”. Dość szczególny to typ rozumowania!

Źle o mediach

W prasie coraz więcej artykułów krytykujących patologiczne stany w mediach w Polsce. Nader ostro atakuje sytuację w mediach b. wieloletni dyrektor Radia Wa-wa Wojciech Reszczyński w felietonie „Najsłabsze ogniwo” („Nasz Dziennik” z 28 grudnia). Reszczyński pisze m.in.: „(...) polskie dziennikarstwo III RP w dużej mierze zaparło się prawdy (...). Media okazały się być może najtrwalszym bastionem postkomuny. Niech nas nie zmyli istniejąca różnorodność mediów. Owszem, są różne, ale dziennikarze w nich pracujący tworzą «monokulturę», środowisko typowo korporacyjne. Zdecydowana większość myśli lewicowo, wręcz sekciarsko, nie rozumie albo nie chce rozumieć, czym jest polskość, patriotyzm, polska racja stanu, państwo polskie, nasza łacińsko-chrześcijańska cywilizacja. Wyobcowani, równocześnie uważają się za demokratów, ale będąc w rzeczywistości nietolerancyjni, nie są nawet demokratami. A co najgorsze, nie potrafią nawet samodzielnie myśleć, jakby byli mentalnie ubezwłasnowolnieni, jakby nie byli wolnymi ludźmi (...). Z drugiej strony, zachowują się jak najgorsza represyjna władza pogardzająca społeczeństwem. Dla mnie media to «najsłabsze ogniwo»”.

Spóźnione przeprosiny w „Wyborczej”

Odezwał się wreszcie ze spóźnionymi przeprosinami wobec powstańców warszawskich autor haniebnego tekstu w „Wyborczej” z 1993 r., szkalującego Powstanie Warszawskie jako czas mordowania Żydów - Michał Cichy (por. tekst Cichego: „Przepraszam powstańców”, „Gazeta Wyborcza” z 23-26 grudnia). Szkoda, że te przeprosiny „Wyborcza” umieściła na tak dalekiej stronie.

Nowość

Książkę Jerzego Roberta Nowaka pt. „Nowe kłamstwa Grossa” można zamówić w Wydawnictwie MaRoN tel. 0-608-854-215

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: nie bójmy się wybierać życia!

2025-08-15 11:36

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

nie bójmy się

wybieramy życie

Vatican Media

Do odważnego wybierania życia i nie ulegania pokusom prowadzącym do uśpienia naszych sumień zachęcił papież podczas porannej Eucharystii sprawowanej w parafii św. Tomasza z Villanuevy w Castel Gandolfo.

Umiłowani Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Idąc za Maryją, nie zboczysz z drogi

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 1, 39-56.

Piątek, 15 sierpnia. Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XX niedziela zwykła

2025-08-15 22:59

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście». Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję