Reklama

Włochy

Monte Cassino: uroczystości 78. rocznicy zdobycia klasztornego wzgórza

– Przesłanie Monte Cassino wciąż jest aktualne, a szczególnie teraz, kiedy w naszej części Europy toczy się straszliwa wojna – mówił podczas Mszy św. w 78. rocznicę zwycięskiego szturmu na Monte Cassino biskup polowy Wiesław Lechowicz. Eucharystią, z udziałem wicepremiera Piotra Glińskiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz kombatantów i weteranów II wojny światowej, sprawowaną w Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino rozpoczęły się główne uroczystości rocznicowe.

[ TEMATY ]

Monte Cassino

wjarek/stock.adobe.com

Cmentarz na Monte Cassino

Cmentarz na Monte Cassino

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystię koncelebrowali kapelani wojskowi (m.in. ks. kmdr w st. spocz. Janusz Bąk i ks. mjr Marcin Janocha), harcerstwa oraz polscy duchowni pracujący i studiujący we Włoszech. Obecny był opat Monte Cassino o. Donato Ogliari. Msza św. była celebrowana z asystą honorową żołnierzy Pułku Reprezentacyjnego.

W homilii bp Lechowicz podkreślał, że żołnierze 2. Korpusu Polskiego walczącego o Monte Cassino swoją motywację do walki czerpali m.in. z wiary. – Zakorzenienie w wierze w Boga. Z tej wiary czerpali motywację do walki, wszak uczyli się na lekcjach katechezy, że miłość do Ojczyzny jest wpisana w czwarte przykazanie: „Czcij ojca i matkę swoją” – powiedział biskup polowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem Ordynariusza Wojskowego polskich żołnierzy cechowała „zdumiewająca odwaga, towarzysząca podejmowanym przez nich wyborom”. – Nie mieli żadnych wątpliwości. Nie kalkulowali. Budzili swoją postawą zdumienie i podziw – powiedział. Przywołał słowa historyka Normana Daviesa, który w książce na temat bitwy napisał: „Monte Cassino odarte z męstwa, rozpaczy, patriotyzmu, bólu i uniesienia nie byłoby Monte Cassino”.

Reklama

Biskup polowy podkreślił aktualność przesłania walk o klasztorne wzgórze. – Przesłanie Monte Cassino wciąż jest na czasie, a szczególnie teraz, kiedy w naszej części Europy toczy się straszliwa wojna. Trwanie w wierze połączone z wyborem dokonanym w świetle wyznawanej wiary i płynącej z niej hierarchii wartości jest bardzo cenne. To część tego, co składa się na tzw. morale – tak ważne zarówno podczas działań wojennych, jak i w czasie pokoju – powiedział bp Lechowicz.

We Mszy św. uczestniczyli m. in. wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, obecna była ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders, parlamentarzyści, przedstawiciele władze lokalnych i mieszkańcy leżącego u podnóża wzgórza miasta Cassino.

Na Polski Cmentarz Wojenny przybyła pielgrzymka kombatantów i weteranów II wojny światowej, zorganizowana przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Wśród nich m.in. stuletni ppłk Otton Hulacki, najprawdopodobniej ostatni żyjący żołnierz 6. Pułku Dzieci Lwowskich i 98-letni kpt. Władysław Dąbrowski, z 15. Pułku Ułanów Poznańskich. W uroczystościach wzięli udział także harcerze i skauci.

Po Mszy św. miała miejsce międzyreligijna modlitwa w intencji poległych i zmarłych żołnierzy 2. Korpusu, a po niej apel pamięci i ceremonia złożenia kwiatów w centralnym miejscu cmentarza, gdzie spoczywa gen. Władysław Anders, dowódca 2. Korpusu Polskiego. Przed południem w miasteczku Cassino odbyła się ceremonia złożenia kwiatów pod popiersiem dowódcy 2. Korpusu Polskiego.

Zdobycie masywu Monte Cassino wraz ze znajdującym się na szczycie wzgórza opactwem benedyktynów w maju 1944 r. przez żołnierzy 2. Korpusu Polskiego pozwoliło przełamać niemieckie umocnienia obronne, zwane linią Gustawa i otworzyć aliantom drogę do Rzymu. Podczas walk zginęło 923 żołnierzy polskich, niemal 3000 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.

Na przełomie lat 1944–1945 decyzją gen. Andersa w miejscu bitwy powstał Polski Cmentarz Wojenny, na którym spoczęło ponad tysiąc żołnierzy Rzeczypospolitej. W jego centralnym punkcie znajduje się grób dowódcy 2. Korpusu Polskiego, który zmarł w 1970 r. w Londynie. 40 lat później obok gen. Andersa spoczęła także jego żona Irena. W 1965 r. na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino spoczął abp. Józef Feliks Gawlina, biskup polowy w latach 1933–1947, a po wojnie protektor Polaków mieszkających poza Krajem. Abp Gawlina był obecny w czasie walk o Monte Cassino i w czasie natarcie pełnił posługę w punkcie opatrunkowym.

2022-05-18 20:07

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz na Monte Cassino: Jak dziś angażujemy się na rzecz ładu oraz pokoju społecznego w Polsce i w świecie?

„`Przechodniu, powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie`. Te słowa nas zobowiązują do pamięci o bohaterach Monte Cassino, ale także skłaniają do refleksji nad tym, jak my sami służymy Ojczyźnie, jak umacniamy jej jedność, jak pomnażamy jej dobro, w jakim stopniu jesteśmy gotowi angażować się na rzecz ładu oraz pokoju społecznego w Polsce i pokoju w świecie" - powiedział kard. Stanisław Dziwisz z okazji 77 rocznicy bitwy o Monte Cassino.

Arcybiskup senior archidiecezji krakowskiej odprawił Mszę św. w na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino w trakcie której modlono się także za poległych na frontach II wojny światowej i we wszystkich wojnach i konfliktach, o sprawiedliwość i pokój, o braterstwo i solidarność w niespokojnym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV ma dwie kucharki - z Neapolu i Peru

2025-05-28 07:23

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV ma dwie kucharki- z Neapolu i z Peru. Informacja ta pojawiła się po tym, gdy podczas audiencji dla piłkarzy klubu Napoli- mistrzów Włoch papież przekazał gratulacje także w imieniu swojej kucharki, która jest kibicką tego klubu. Ale jest też kucharka z Peru, gdzie papież przebywał wiele lat na misji.

Podziel się cytatem Natychmiast w sieci pojawiły się zdjęcia drugiej kucharki papieża; to Veronica Sanchez Molina z Peru. Z tego kraju pochodzi również osobisty sekretarz Leona XVI, ksiądz Edgard Iván Rimaycuna Inga. Pochodzi on z miasta Chiclayo, gdzie ordynariuszem diecezji był biskup Robert Prevost. Papież po latach misji i posługi w Peru jest bardzo związany z tym krajem.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję